Langusta na Palmie w Bartągu [ZDJĘCIA]
2019-02-21 20:04:01(ost. akt: 2019-02-21 22:40:33)
Od 18 do 20 lutego mała parafia w Bartągu pod wezwaniem św. Jana Ewangelisty przeżywała prawdziwe oblężenie. Wierni nie zdołali pomieścić się w kościelnych murach. Powodem tego niezwykłego wydarzenia były rekolekcje prowadzone przez o. Adama Szustaka OP.
Dominikanin o. Adam Szustak od kilku lat jest fenomenem w polskim Kościele. Najpierw zaskarbił sobie serca żaków, prowadząc duszpasterstwo akademickie. Następnie rozpoczął głosić Słowo Boże na największej ambonie świata — w internecie. Swoją posługę w wirtualnym świecie prowadzi pod szyldem „Langusta na palmie”. Kanał na YouTube pod tym samym tytułem powstał 5 lat temu, w 2014 roku. Dużą popularność zaczął zyskiwać, gdy wyemitowano w nim pierwsze internetowe rekolekcje pt. „Nocny Złodziej”. Od tamtej pory wzrost popularności „Langusty...” jest imponujący! W chwili obecnej kanał ma ponad 450 tys. subskrybentów, a każdy materiał wideo ogląda kilkadziesiąt tysięcy internautów. Na Facebooku poczynania o. Adama regularnie obserwuje kilkaset tysięcy osób.
Polski Netflix
Swoją pasją i charyzmatem o. Adam zaraził współbraci z zakonu dominikanów. Na bazie popularności „Langusty na palmie”, powstał serwis i kanał na YouTube „Dominikanie.pl”, który sam Szustak określił „polskim Netflixem”. To projekt realizowany przez wiele osób — nie tylko duchownych. W założeniu każdy będzie mógł odnaleźć tam treści przybliżające go w różny sposób do poznania Boga i wzbogacenia codziennego życia.
Profesjonalna produkcja filmów nie jest tania. O. Adam wykorzystał popularny serwis Patronite (serwis internetowy pozwalający twórcom na zgromadzenie funduszy od swoich fanów, czyli właśnie patronów). I tu również zadziałał fenomen dominikanina, bo bardzo szybko „rozbił bank”! Aktualnie wspiera go ponad 2815 osób, a łączna kwota, jaką dzięki nim uzyskano, przekroczyła 1 mln złotych.
Swoją pasją i charyzmatem o. Adam zaraził współbraci z zakonu dominikanów. Na bazie popularności „Langusty na palmie”, powstał serwis i kanał na YouTube „Dominikanie.pl”, który sam Szustak określił „polskim Netflixem”. To projekt realizowany przez wiele osób — nie tylko duchownych. W założeniu każdy będzie mógł odnaleźć tam treści przybliżające go w różny sposób do poznania Boga i wzbogacenia codziennego życia.
Profesjonalna produkcja filmów nie jest tania. O. Adam wykorzystał popularny serwis Patronite (serwis internetowy pozwalający twórcom na zgromadzenie funduszy od swoich fanów, czyli właśnie patronów). I tu również zadziałał fenomen dominikanina, bo bardzo szybko „rozbił bank”! Aktualnie wspiera go ponad 2815 osób, a łączna kwota, jaką dzięki nim uzyskano, przekroczyła 1 mln złotych.
Wędrowny kaznodzieja
Ojciec Adam jest wędrownym kaznodzieją. Jego misją jest głoszenie Dobrej Nowiny w różnych miejscach na świecie. I to dosłownie, bo w ostatnich kilku latach zakonnik odwiedził kilkadziesiąt krajów! Zapraszany jest przez wspólnoty i parafie do poprowadzenia rekolekcji i wygłoszenia konferencji. Internauci towarzyszą mu w jego podróżach, gdyż z każdej wyprawy pojawia się materiał wideo. Jego popularność jest tak duża, że obecnie na wolny termin do wygłoszenia rekolekcji czeka się 3-4 lata. Co ciekawe, parafianie w Bartągu nie musieli tyle czekać. — Napisaliśmy prośbę do o. Adama o wygłoszenie rekolekcji. Bez podawania terminu — mówi proboszcz parafii, ks. Leszek Kuriata. — Poprosiłem swoją wspólnotę, żeby się modliła. Jeśli o. Adam ma przyjechać, to przyjedzie. Wiadomość przyszła bardzo szybko, o. Adam miał wolny termin.
Ojciec Adam jest wędrownym kaznodzieją. Jego misją jest głoszenie Dobrej Nowiny w różnych miejscach na świecie. I to dosłownie, bo w ostatnich kilku latach zakonnik odwiedził kilkadziesiąt krajów! Zapraszany jest przez wspólnoty i parafie do poprowadzenia rekolekcji i wygłoszenia konferencji. Internauci towarzyszą mu w jego podróżach, gdyż z każdej wyprawy pojawia się materiał wideo. Jego popularność jest tak duża, że obecnie na wolny termin do wygłoszenia rekolekcji czeka się 3-4 lata. Co ciekawe, parafianie w Bartągu nie musieli tyle czekać. — Napisaliśmy prośbę do o. Adama o wygłoszenie rekolekcji. Bez podawania terminu — mówi proboszcz parafii, ks. Leszek Kuriata. — Poprosiłem swoją wspólnotę, żeby się modliła. Jeśli o. Adam ma przyjechać, to przyjedzie. Wiadomość przyszła bardzo szybko, o. Adam miał wolny termin.
Wszystko, cokolwiek powie
Przez trzy dni rekolekcji, o. Adam odprawiał msze oraz głosił konferencje dla wiernych. Urzekł ich tym, z czego jest znany od dawna: pokorą oraz prostotą języka, jakim głosi Słowo Boże. W kazaniach o. Adama nie znajdziemy kościelnej nowomowy, nie ma tam pompatycznych zwrotów i abstrakcyjnych lub ogólnych sytuacji. Dostajemy w nich konkretne i zrozumiałe wytłumaczenie biblijnych wydarzeń oraz ich przełożenie na życie każdego z nas. Ojciec Adam stawiał pytania, z którymi może utożsamiać się większość wierzących, np. dlaczego Bóg nie wysłuchuje moich modlitw. W zrozumiały sposób pokazał na biblijnych przykładach, że Bóg wysłuchuje tych, które są dla nas dobre. Jako dobry Ojciec, Bóg nie mógłby spełnić naszych próśb wiedząc, że w rzeczywistości są dla nas szkodliwe. Jeśli mielibyśmy pokusić się o streszczenie rekolekcji, to najlepszym ich podsumowaniem będzie środowa konferencja, podczas której o. Adam przytoczył biblijne wesele w Kanie Galilejskiej. Pojawia się tam motyw rozmowy Maryi z Jezusem, podczas której padają słowa „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. To rada o. Adama dla wszystkich, którzy chcą żyć w prawdziwej bliskości z Bogiem — róbmy wszystko, cokolwiek On powie. Ważnym elementem konferencji o. Szustaka były jego własne świadectwa o tym, jak Bóg działa w jego życiu. To właśnie ta autentyczność sprawiła, że do podolsztyńskiej parafii przybyły niespotykane tłumy wiernych.
Przez trzy dni rekolekcji, o. Adam odprawiał msze oraz głosił konferencje dla wiernych. Urzekł ich tym, z czego jest znany od dawna: pokorą oraz prostotą języka, jakim głosi Słowo Boże. W kazaniach o. Adama nie znajdziemy kościelnej nowomowy, nie ma tam pompatycznych zwrotów i abstrakcyjnych lub ogólnych sytuacji. Dostajemy w nich konkretne i zrozumiałe wytłumaczenie biblijnych wydarzeń oraz ich przełożenie na życie każdego z nas. Ojciec Adam stawiał pytania, z którymi może utożsamiać się większość wierzących, np. dlaczego Bóg nie wysłuchuje moich modlitw. W zrozumiały sposób pokazał na biblijnych przykładach, że Bóg wysłuchuje tych, które są dla nas dobre. Jako dobry Ojciec, Bóg nie mógłby spełnić naszych próśb wiedząc, że w rzeczywistości są dla nas szkodliwe. Jeśli mielibyśmy pokusić się o streszczenie rekolekcji, to najlepszym ich podsumowaniem będzie środowa konferencja, podczas której o. Adam przytoczył biblijne wesele w Kanie Galilejskiej. Pojawia się tam motyw rozmowy Maryi z Jezusem, podczas której padają słowa „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”. To rada o. Adama dla wszystkich, którzy chcą żyć w prawdziwej bliskości z Bogiem — róbmy wszystko, cokolwiek On powie. Ważnym elementem konferencji o. Szustaka były jego własne świadectwa o tym, jak Bóg działa w jego życiu. To właśnie ta autentyczność sprawiła, że do podolsztyńskiej parafii przybyły niespotykane tłumy wiernych.
Na koniec o. Adam podzielił się dobrą informacją — jeszcze w tym roku, w październiku, wygłosi rekolekcje akademickie „Na dobry początek” w kościele św. Franciszka na Kortowie.
Bartosz Orliński
Ramka:
„Nie bądź chrześcijaninem, bo tak trzeba. Bo tak cię wychowano. Bo inni są. Bo taka jest tradycja. Bądź chrześcijaninem dlatego, że tak wybierzesz.”
„Jeżeli w twoim życiu panuje totalne zamieszanie, jeżeli nie potrafisz kochać, jeżeli nie potrafisz robić niczego, co wydaje ci się szczęściem, to może dlatego właśnie Bóg konfrontuje cię z tym demonem nieszczęścia, żeby cię tego nauczyć.”
„Gdybyśmy mogli zajrzeć do serca Jezusa, w którym czysta chęć kochania i dawania zderzyła się z morderczą nienawiścią, ból tego serca by nas zabił.”
„Jeżeli w twoim życiu panuje totalne zamieszanie, jeżeli nie potrafisz kochać, jeżeli nie potrafisz robić niczego, co wydaje ci się szczęściem, to może dlatego właśnie Bóg konfrontuje cię z tym demonem nieszczęścia, żeby cię tego nauczyć.”
„Gdybyśmy mogli zajrzeć do serca Jezusa, w którym czysta chęć kochania i dawania zderzyła się z morderczą nienawiścią, ból tego serca by nas zabił.”
Wszystkie cytaty pochodzą z książki o. Szustaka „Ewangelia dla nienormalnych”
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
kóba #2687377 | 94.254.*.* 24 lut 2019 16:18
Fajny facet, szkoda, że nie da się tego powiedzieć o reszcie ......tych urzędników
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Kościół Bartągu jest #2686102 | 109.241.*.* 22 lut 2019 09:34
SUPER.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz