Palili, posiadali i częstowali innych. Policja przyłapała ich przy szkole

Mężczyźni udzielali narkotyków, a wszystko wyszło na jaw po tym, jak dzielnicowi zatrzymali jednego z nich kiedy palił „papierosa”, który potem okazał się skrętem - czytamy w komunikacie policji.

Z ustaleń śledczych wynikało, że dzielnicowi podczas obchodu rejonu służbowego  będąc w okolicy jednej z lokalnych szkół zauważyli dwóch młodych mężczyzn, z których jeden z nich palił  papierosa. Kiedy funkcjonariusze podeszli do nich wyczuli charakterystyczny zapach marihuany. Młody mężczyzna na widok policjantów odrzucił skręta.
Dzielnicowi asp. szt. Dominik Siestrzewitowski oraz  asp. Rafał Żurawski wylegitymowali ich oraz sprawdzili w policyjnych systemach.  W trakcie czynności okazało się, że mieszkaniec Susza posiada jeszcze przy sobie woreczek strunowy z zawartością suszu roślinnego oraz młynek.  "Papierosa”  oraz susz roślinny zbadano za pomocą narkotestów i okazało się, że to marihuana.  Mężczyzna został zatrzymany w policyjnej celi. W trakcie dalszych czynności funkcjonariusze ustalili, że to nie jedyne przewinienie 19- latka. Młody mieszkaniec Susza tak jak i jego 21 – letni kolega również udzielali środków odurzających innym osobom.  Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów mężczyznom.
Ustawa o przeciwdziałaniu narkomani za samo udzielanie narkotyków przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.