Warmia uczci Warmiaka

2018-09-28 08:00:00(ost. akt: 2018-09-28 11:29:41)
Rafał Szczepański: Ważne, by o Popławskim dowiedzieli się  i turyści, i młodzi mieszkańcy regionu

Rafał Szczepański: Ważne, by o Popławskim dowiedzieli się i turyści, i młodzi mieszkańcy regionu

Autor zdjęcia: Karol Kiłyk

W stulecie odzyskania niepodległości mieszkańcy Plusk uczczą Augusta Popławskiego. Imię wybitnego Warmiaka będzie nosił skwer, gdzie stoi wielki głaz upamiętniający 600-lecie wsi.
 — Jestem wzruszony pamięcią o dziadku — mówi jego wnuk.
Pomysłodawcą upamiętnienia w ten sposób Augusta Popławskiego jest Rafał Szczepański, pasjonat historii i przedsiębiorca, inwestor Rezydencji Warmińskich oraz prezes Społeczno-Kulturalnego Stowarzyszenia Miłośników Plusk, Południowej Warmii i Galindii Zachodniej.

― Popławski to zasłużony Warmiak i Polak ― mówił na wiejskim zebraniu w Pluskach. ― To był człowiek niezłomny, o wielkich zasługach dla kultywowania polskiej tożsamości Warmiaków. Stąd idea uczczenie Augusta Popławskiego na stulecie odzyskania niepodległości przez Polskę.

Sprawa upamiętnienia Popławskiego było trzecim punktem obrad podczas wiejskiego zebrania. Poddany pod głosowanie wniosek został przyjęty bez żadnego głosu sprzeciwu. 


Przypomnijmy, że August Popławski urodził się w 1879 roku w Miodówku. Był wnukiem powstańca listopadowego i został wychowany w patriotycznym duchu. Działał w Związku Polaków w Prusach Wschodnich. W wieku 20 lat wyemigrował do Westfalii, gdzie działał w polskich organizacjach. Po powrocie na Warmię w 1909 roku osiedlił się w Małych Pluskach, wsi, która dzisiaj już nie istnieje.

W 1918 roku Popławski współorganizował w Pluskach wiec, na którym mieszkańcy domagali się równouprawnienia języka polskiego.

W 1919 roku został okręgowym komisarzem Warmińskiego Komitetu Plebiscytowego w Klewkach, a potem w Pluskach. To on miał prawo mianować mężów zaufania czuwających nad prawidłowym głosowaniem.
 Po przegranym plebiscycie i wycofaniu języka polskiego z wschodniopruskich szkół, Popławski prowadził u siebie w domu polską bibliotekę. Był także inicjatorem założenia w Pluskach polskiego przedszkola i szkoły. Została otwarta w 1930 roku i była piątą polską szkołą na Warmii. Zamknięto ją w 1937 roku na skutek szykan hitlerowskich władz i napaści miejscowych Niemców. Popławski był posłem do Sejmiku Powiatowego i jednym z założycieli Banku Ludowego w Olsztynie. Zmarł w 1942 roku w Małych Pluskach.

Rafał Szczepański uzupełnia tę biografię. ― Po przegranym przez Polskę plebiscycie Popławski nie opuścił Warmii ― mówi. ― Za patriotyczną działalność władze zabrały mu rentę i 11 dzieci wychowywał w biedzie. Jeden z jego synów został zamordowany podczas służby w Wehrmachcie w kompanii karnej. A August Popławski junior napisał książkę „Ludzie dnia wczorajszego”. Co ciekawe, na to, by August mógł studiować (dziennikarstwo), złożyli się mieszkańcy Plusek.


Uchwałę w sprawie nadania imienia skwerowi w Pluskach Augusta Popławskiego musi podjąć Rada Gminy Stawiguda.
 Sam skwer znajduje się w sąsiedztwie siedziby Ochotniczej Straży Pożarnej. Z okazji 600-lecia Plusek postawiono tu wielki głaz w wykutymi datami: 1407-2007. Obok stoi kapliczka ze św. Andrzejem Bobolą. Gdzie zostanie umieszczona tablica informacyjna i jaka treść znajdzie się na niej, jeszcze nie wiadomo.

― Skonsultujemy go z historykami i mieszkańcami ― precyzuje Rafał Szczepański. ― To ważne, by o Popławskim dowiedzieli się i turyści, i młodzi mieszkańcy regionu. Wiadomo, że znajomość historii słabnie i warto o niej przypominać następnym pokoleniom.

Dodajmy, że w Kanadzie mieszka wnuk Augusta Popławskiego — Ryszard Popławski.
― Mimo że od 45 lat mieszkam w Kanadzie, myślami i uczuciem zawsze byłem i jestem związany z moją małą ojczyzną Warmią ― powiedział nam Ryszard Popławski. ― Jestem wzruszony tą inicjatywą, pamięcią o moim dziadku. A także wdzięczny za pamięć i docenienie jego życia poświęconego walce o powrót Warmii do Macierzy po długoletnim okresie rozbiorów.


Zdaniem Ryszarda Popławskiego nazwanie skweru imieniem dziadka jest także hołdem złożonym wszystkim bezimiennym i zapomnianym dzisiaj działaczom walczącym o polskość o Warmii. Ma to szczególny wydźwięk dzisiaj, w przededniu 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.

Ewa Mazgal 


e.mazgal@gazetaolsztynska.pl

Bardzo podobają mi się działanie lokalnych pasjonatów historii, którzy wyciągają z niepamięci postaci wybitne i zacne. W ten sposób mieszkańcy naszego regionu poznają jego dzieje i mogą stać się Warmiakami z prawdziwego zdarzenia.

Od autora:

Rafał Szczepański: Ważne, by o Popławskim dowiedzieli się i turyści, i młodzi mieszkańcy regionu





Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ryszard Poplawski #2593247 | 99.252.*.* 2 paź 2018 22:04

    Nie ma lepszych czy gorszych wsrod nas, ktorzy miluja te ziemie zwana Warmia I Mazury i kazdy na swoj sposob okazuje te milosc w swojej pracy I poswieceniu na rzecz naszej Malej Ojczyzny. Powinnismy uszanowac oddanie ks. Zink, czy Pana Kruka, kazdy z nich w swojej odrebnej dzialalnosci zasluzyl sobie szacunek i pamiec.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. jabol #2591772 | 5.173.*.* 30 wrz 2018 17:59

      szybko zamieńcie napis przed katedrą - ZINK na POPŁAWSKI , będzie UCZCIWIEJ

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

    2. cacuś #2590924 | 5.173.*.* 29 wrz 2018 02:22

      lepszy Popławski niż Kruk czy łupaszka..........

      odpowiedz na ten komentarz