Sąd ukarał za kobietę klęczącą przed mężczyną

2018-08-25 12:00:00(ost. akt: 2018-08-23 21:43:51)
Czy kobiety powinny być zadowolone z tego wyroku? To rzecz gustu, choć pewnie powinny i zapewne w swej większości są. Może poza jedną. W każdym razie, to pierwszy tego typu wyrok w Polsce.
Sąd uznał bowiem, że reklama pewnego napoju energetycznego naruszyła dobre obyczaje. Wykorzystano w niej skojarzenia z seksem oralnym. Na zdjęciu widzimy klęczącą przed mężczyzną kobietę i napis: „ona już wie, co za chwilę będzie miała w ustach”.

Z wnioskiem do sądu wystąpiło "Stowarzyszenia Twoja Sprawa", które zajmuje się między innymi zwalczaniem reklam naruszających dobre obyczaje w obrocie gospodarczym. STS powołało się na jeden z artykułów ustawy o ... zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Stoi w nim, że nieuczciwą konkurencją jest m.in. reklama sprzeczna z dobrymi obyczajami i uchybiająca godności człowieka.

W uzasadnieniu wyroku pani sędzia stwierdziła, że reklama w samej rzeczy naruszyła dobre obyczaje, tym bardziej, że jest skierowana do ludzi młodych. Zasądziła przeprosiny i zobowiązała producenta napoju do zapłaty 60 tys. złotych na rzecz Fundacji „Dla Polonii". Nie wiem czy to ma coś do rzeczy, ale prezesem zarządu tej firmy jest kobieta.

- Dotychczasowa praktyka pokazuje, że reklamy...które uprzedmiotawiają wizerunek kobiet oraz uchybiają godności człowieka, nie spotykały się z wystarczającymi sankcjami. To powoduje poczucie bezkarności - czytamy w komenatrzu do wyroku Stowarzyszenia, które już zapowiedziało kolejne pozwy.

Dla mnie ta reklama jest prostacka i wulgarna. Czy narusza dobre obyczaje i obraża kobiety? Sąd uznał, że tak. Zasadne jest jednak pytanie: czy obraża kobiety mniej czy bardziej niż klasyczne i powszechnie akceptowalne "kobiece reklamy"? Te, które sprowadzają je do postaci pralek, mopów i innych środków czystości?