Kolorowe rabaty wśród ulic Zatorza

Oczywiście moglibyśmy mieć tutaj trawnik jak wszędzie, ale tego nie chcieliśmy — mówi Stanisława Nawotka, mieszkanka jednego z bloków przy ulicy Wrocławskiej. — Kiedyś jednak ogłosiliśmy, że szukamy chętnych, którzy chcą przed blokiem uprawiać ogródek. Zgłosiło się kilka osób. Na początku były tutaj warzywa, ale teraz powstał tutaj ogród pełen kwiatów.

W tym ogrodzie spotkamy wiele popularnych gatunków, ale znalazły się również odmiany wyjątkowe. Na przykład rośnie tutaj datura, która jest uprawiana zwykle na balkonach czy tarasach. Kiedy kwitnie zachwyt wzbudzają jej kwiaty w kształcie trąbek. Są olbrzymie i często nazywa się je anielskimi trąbami. Datura jest wymagająca, jeśli chodzi o jej uprawę, ale jak widać nie przeraża to pasjonatów zieleni. Przestrzeń pełna kwitnących odmian udowadnia, że mieszkańcy tego bloku mają smykałkę do ogrodnictwa, bo rabaty przyciągają wzrok.

Rośnie tutaj też kanna, czyli paciorecznik, jedna z najbardziej popularnych roślin ogrodowych. Jej intensywnie wybarwione kwiaty są ciekawym akcentem każdej rabaty. Z kolei jaskrawe barwy sprawiają, że roślina ta wygląda nieco egzotycznie. Ogród wzdłuż budynku wyróżnia się na tle innych w okolicy, zwykle rozjeżdżanych przez parkujące auta.

Mieszkańcy wyglądając przez okno mogą podziwiać kolejne kwitnące rośliny. Wczesnym latem są to liliowce, potem ich miejsce zajmują róże, których jest tutaj wiele odmian. Są tu rośliny wieloletnie, ale też jednoroczne i ozdobne krzewy. Praca w ogrodzie nie jest łatwa, ale w tym przypadku, jak podkreślają mieszkańcy, jest sposobem spędzania wolnego czasu.

— Kiedy człowiek popracuje w ogrodzie, to od razu pozbywa się wszystkich negatywnych emocji — uważa pani Krystyna, mieszkanka budynku. — Kontakt z zielenią uspokaja — zapewnia.
Mieszkańcy każdego dnia cieszą się kolorowymi rabatami, które mogą podziwiać z okien. To wymaga pracy i wysiłku, ale efekty są imponujące.

Katarzyna Janków-Mazurkiewicz
k.jankow@gazetaolsztynska.pl