Najpiękniejsze i najbardziej zakompleksione

2018-07-28 11:29:30(ost. akt: 2018-07-28 11:54:55)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Pixabay

Uroda Polek budzi podziw mężczyzn na całym świecie. W modelingu nasze rodaczki robią oszałamiające kariery. Niestety, same swój wygląd oceniają bardzo krytycznie. Najgorszą samoocenę mają nastolatki. Dlaczego?
Niemiecki poeta epoki romantyzmu Heinrich Heine zachwycał się urodą Polek. Dawał temu upust w swoich utworach. To właśnie nasze rodaczki nazywał „Afrodytami znad Wisły”. Zresztą uroda Polek od lat ma swoich entuzjastów. Popularne jest powiedzenie, że Polki są najpiękniejsze na świecie. Tylko że one tego zachwytu nie podzielają. Ba, nawet mu zaprzeczają.

Potwierdzeniem tej tezy są badania. Według sondażu TNS OBOP aż 84 proc. Polek poddałoby się operacji plastycznej, gdyby tylko było je na nie stać. Zaledwie cztery na 100 uważają się za atrakcyjne! W kompleksach przodują nastolatki.

Polskie dziewczyny zajmują pierwszą pozycję wśród rówieśniczek z 42 krajów pod względem negatywnej samooceny. Do tego aż 61 proc. nastolatek uważa się za... zbyt grube, mimo że prawie połowa z nich nie ma zbędnych kilogramów! Tak wynika z badań Światowej Organizacji Zdrowia.

W poprzedniej edycji badań Polska była na 9. miejscu.

Dlaczego tak jest? Odpowiedzi na to pytanie poszukaliśmy u źródła, czyli samych Polek, które zapytaliśmy, czemu my, kobiety, nie doceniamy samych siebie.
Pani Katarzyna z córką Anną przyjechały ze Śląska na wakacje do Olsztyna. Wysokie, szczupłe, na głowach kapelusze. Pani Katarzyna ma delikatny, prawie niewidoczny makijaż, a jej córka nie ma ani grama pudru na twarzy.

— Jak człowiek jest poukładany, szczęśliwy, jak dobrze czuje się sam ze sobą i ze swoją rodziną, to sprawia wrażenie pięknego — uważa pani Katarzyna. — Proszę zobaczyć, nie mamy zrobionych paznokci, nie mamy ułożonych fryzur. Jesteśmy po prostu naturalne.

Anna, córka pani Katarzyny, ma 21 lat i studiuje medycynę na Uniwersytecie Śląskim.

— Mam fajnych ludzi wokół siebie i nie patrzę na to, żeby mieć zrobione paznokcie. Nie spotykam się z krytyką z tego powodu — mówi.
Jesteśmy pewni, że Justyna i Inga Kowalskie z Rumi (woj. pomorskie) są koleżankami. Okazuje się, że przed nami stoi matka z córką.

— Wiele osób tak myśli — śmieje się pani Justyna i dziwi się, że Polki nie oceniają siebie jako piękne. — To wynika z braku pewności siebie. Krępujemy się i nie wierzymy w siebie. Ja swojej córce powtarzam, że jest piękna i mądra — uśmiecha się.

Pani Justyna ma receptę na to, żeby dobrze czuć się we własnej skórze.

— Trzeba dbać o siebie, uprawiać sport. Sama chodzę na aqua aerobic. Trzeba przede wszystkim kochać siebie, mieć pracę, która przynosi radość i satysfakcję — uważa.

Inga przyznaje, że czasami ulega presji. Jej koleżanki w liceum przedłużają paznokcie, doczepiają rzęsy.

— Panuje kult ciała — twierdzi. — Trzeba być odporną na krytykę.

Polki na różne sposoby radzą sobie z kompleksami. Niektóre używają do tego skalpela. Chociaż Polska nie przoduje w operacjach plastycznych, to jednak widać dynamikę wzrostu zainteresowania tym sektorem. Tylko w samym Olsztynie obecnie jest kilkadziesiąt salonów oferujących zabiegi z zakresu medycyny estetycznej i kilkanaście z zakresu chirurgii estetycznej. Prezent na urodziny? Zastrzyk z botoksu.

Polki u chirurga najczęściej chcą poprawiać wygląd swoich nosów, ust, piersi, a także jak najskuteczniej zatrzymywać oznaki starzenia się. Nie brakuje jednak zabiegów mniej znanych: plastyki powiek czy plastyki powłok brzusznych, operacji często wykonywanej po przebytej ciąży. Zazwyczaj jednak polskie kobiety dbają o siebie w bardziej tradycyjny sposób, choć częściej niż jeszcze 10 lat temu chodzą do kosmetyczki.

Za Malwiną z Olsztyna, na ulicy obejrzałoby się dziewięciu na dziesięciu mężczyzn.

— Wyglądam okropnie — zaczyna swoją opowieść na każdym babskim spotkaniu. A to doszedł jej kilogram, a to ma podkrążone oczy, a to fatalnie jest ubrana. Co ciekawe, nikt jej zdania na podziela. Ale Malwina lata od manicurzystki do fryzjerki, od fryzjerki do... I choć wydaje na te wizyty krocie, to wiecznie czuje się źle w swojej skórze.

Kompleksy urodowe miały nawet celebrytki. Często wspomina o tym w wywiadach Maja Sablewska, menedżerka muzyczna, doradca wizerunkowy, a także osobowość telewizyjna. Podkreśla, że uchodziła za brzydulę. Miała aparat na zębach i w swoim ciele czuła się fatalnie.

— Byłam bardzo zakompleksioną dziewczyną. Kiedy miałam sześć lat, miałam wypadek, uszkodziłam sobie oko. Potem mimo wszystko chciałam być sportowcem, uprawiałam koszykówkę i wydawało się, że nic mi w tym nie przeszkodzi, ale okazało się inaczej — opowiadała w wywiadzie dla VIVY! — Przez dziewięć kolejnych lat miałam co chwilę operacje, co chwilę byłam w szpitalu.

Dziś Sablewska kocha i akceptuje siebie.

Dlaczego to właśnie Polki są najbardziej zakompleksionymi obywatelkami Europy?

— Zgodzę, się, że nastolatki mają kompleksy. Social media zbombardowały umysły młodych ludzi, którzy dążą do doskonałości. Nie radzą sobie z wszechobecnym kultem ciała. A to rodzi frustracje — uważa Marzena Tarasiewicz, wizażystka i stylistka, właścicielka studia wizażu i stylizacji Makeupownia

Na szczęście ekspertka w swojej pracy spotyka też kobiety dojrzałe, a co za tym idzie — pewne siebie.

— A jeśli już są z siebie niezadowolone, to dążą do rewolucji w swoim życiu — zauważa. — I nie są umęczone dążeniem do idealnego kanonu.

Marzena Tarasiewicz zauważa, że wszystkie kobiety dążą do perfekcji. — Ale ślepe podążanie za pięknem nikomu nie służy — zaznacza.

Wizażystka zauważa, że panie częściej decydują się na doraźne zabiegi, które odbywają się bez ingerencji w ciało. Dbają o paznokcie, rzęsy, skórę. Co je łączy?
— Wszystko chcą natychmiast — zauważa. — Kobieta nie poczeka, żeby odżywka na rzęsy zaczęła działać, ona od razu zrobi sobie rzęsy 1: 1. Chcemy wszystko na teraz, już.

Marta Siemaszko, psychoterapeuta przyznała kiedyś w rozmowie z nami, że spotkała się z nielubieniem siebie i nieumiejętnością pokochania siebie.

— Często to nielubienie siebie wynikało z nieotrzymania miłości w wieku dziecięcym. Często też niepowodzenia życiowe oraz posiadanie pewnych trudniejszych do zaakceptowania wad powodują poczucie bycia gorszym. Co ważne, na tę sprawę należy patrzeć szeroko, wieloaspektowo. Nieakceptacja siebie to nie tylko wygląd, który jest jedynie częścią nas. Jest to związane z ogólnym poczuciem tego, czy się lubię. Jeśli tak nie jest, to będzie mi przeszkadzać wszystko: to, jak chodzę, jak mówię, to, jak odnoszą się do mnie inni ludzie — przekonywała.

AT


Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. A niech będą #2545108 | 83.6.*.* 28 lip 2018 18:08

    piękne i zakompleksione aby się dobrze ruch..y

    Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

  2. Seniorka #2545074 | 176.221.*.* 28 lip 2018 15:51

    Bądżcie sobą, cieszcie się życiem i nie starajcie się być na siłę podobne do modelek. Niezależność myślenia i poradzenie sobie w życiu jest najważniejsze. Wybierajcie podobnie chłopaków. Ten jest godny wybrania, który kocha wiernie w każdej sytuacji, oraz jest równie niezależny i myślący jak wy i dobrze radzi sobie z życiem. Powodzenia.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. ja #2545057 | 89.228.*.* 28 lip 2018 15:00

      50% nastolatek ma widoczną nadwagę, no ale czemu się dziwić skoro nie uprawiają żadnego sportu tylko żrą burgery na potęgę

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

    2. OLS #2545009 | 81.190.*.* 28 lip 2018 12:39

      Sablewska kocha i akceptuje siebie?! Po ilości wykonanych zabiegów i ciągłym chorobliwym wręcz dążeniu do perfekcji - nie sądzę! Bardzo zły przykład dla młodych (i nie tylko) dziewczyn. Widac gołym okiem, że kobieta nie akceptuje siebie. Poza tym, ktoś kto ma ładne i zadbane dłonie nie przestaje być naturalny! Dziwny artykuł.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    3. Arol #2544995 | 81.190.*.* 28 lip 2018 12:07

      Jak mają problemy psychiczne to niech je leczą u specjalisty. To chyba naturalna kolej rzeczy...

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz