Jerzyki są smakoszami komarów
2018-05-14 12:00:00(ost. akt: 2018-05-16 12:49:54)
Nauka\\\ Wydział Humanistyczny UWM zorganizował seminarium poświęcone jerzykom, niezwykłym ptakom, obecność których jest zawsze zwiastunem lata. Specjalnie przyleciała na nią z Wielkiej Brytanii Katarzyna Szczypa.
Seminarium zorganizowały Instytut Filozofii UWM i Fundacja Albatros, która prowadzi Ośrodek Rehabilitacji Ptaków Dzikich w Bukwałdzie.
— W ubiegłym roku mieliśmy 70 jerzyków, czyli ponad 10 proc wszystkich pacjentów ośrodka — mówi dr Ewa Rumińska, specjalistka od ochrony dzikich zwierząt. — W większości to pisklęta, które wypadły z gniazd .
— Jerzyki są ptakami bardzo widocznymi w krajobrazie miejskim, także w Olsztynie — dodaje dr Małgorzata Liszewska z Instytutu Filozofii. — Trzeba wiedzieć, jak się zachować, by te istoty przetrwały i pozostały elementem naszego otoczenia i przyrodniczego, i kulturowego.
Katarzyna Szczypa z Wielkiej Brytanii, z wykształcenia biolog ze specjalizacją i doktoratem z mikrobiologii, od 10 lat zajmuje się rehabilitacją dzikich zwierząt, a od 3 ochroną i rehabilitacją jerzyków. — To ptak nie do końca poznany. Cały czas się go bada. Potrafi np. jeść, pić i spać w powietrzu. Jest królem przestworzy.
Jerzyki spędzają w Europie jedynie lato, po czym odlatują do Afryki. Sebastian Menderski z Olsztyna pracuje w Polskim Towarzystwie Ochrony Ptaków. Ma za sobą eksperymenty mające ułatwić jerzykom ponowną adaptację po przylocie z południa. — Oprócz tego, że są piękne i daleko latają, to pomagają nam w tym, żeby było mniej komarów. Jerzyk może pochłonąć nawet do kilku tysięcy komarów dziennie — mówi.
Dr Dariusz Liszewski zajmuje się filozofią oraz etyką środowiskową. — Jerzyki trzeba chronić wszędzie, bo znikają w oczach. Tego nie można odpuścić, bo to podstawa naszego życia — podkreśla.
czp
— W ubiegłym roku mieliśmy 70 jerzyków, czyli ponad 10 proc wszystkich pacjentów ośrodka — mówi dr Ewa Rumińska, specjalistka od ochrony dzikich zwierząt. — W większości to pisklęta, które wypadły z gniazd .
— Jerzyki są ptakami bardzo widocznymi w krajobrazie miejskim, także w Olsztynie — dodaje dr Małgorzata Liszewska z Instytutu Filozofii. — Trzeba wiedzieć, jak się zachować, by te istoty przetrwały i pozostały elementem naszego otoczenia i przyrodniczego, i kulturowego.
Katarzyna Szczypa z Wielkiej Brytanii, z wykształcenia biolog ze specjalizacją i doktoratem z mikrobiologii, od 10 lat zajmuje się rehabilitacją dzikich zwierząt, a od 3 ochroną i rehabilitacją jerzyków. — To ptak nie do końca poznany. Cały czas się go bada. Potrafi np. jeść, pić i spać w powietrzu. Jest królem przestworzy.
Jerzyki spędzają w Europie jedynie lato, po czym odlatują do Afryki. Sebastian Menderski z Olsztyna pracuje w Polskim Towarzystwie Ochrony Ptaków. Ma za sobą eksperymenty mające ułatwić jerzykom ponowną adaptację po przylocie z południa. — Oprócz tego, że są piękne i daleko latają, to pomagają nam w tym, żeby było mniej komarów. Jerzyk może pochłonąć nawet do kilku tysięcy komarów dziennie — mówi.
Dr Dariusz Liszewski zajmuje się filozofią oraz etyką środowiskową. — Jerzyki trzeba chronić wszędzie, bo znikają w oczach. Tego nie można odpuścić, bo to podstawa naszego życia — podkreśla.
czp
Więcej informacji o naszym uniwersytecie: >>> kliknij tutaj.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez