Studentka polonistyki połączyła zdjęcia ze swoimi wierszami
2018-04-18 14:07:26(ost. akt: 2018-04-18 16:42:20)
Trwają XII Dni Humana. Rozpoczęło je rozstrzygnięcie konkursu dla humanistów z pasją Superhuman. Jedną z finalistek jest Kinga Adamska z V roku polonistyki.
Kinga Adamska ozdobiła foyer Auli Teatralnej Wydziału Humanistycznego UWM swoimi fotografiami i dołączonymi do nich wierszami, bo tworzą one artystyczną jedność. — Wiersze zaczęłam pisać w liceum — opowiada młoda artystka — ale chowałam je wtedy w swojej szufladzie. Nie byłam gotowa pokazać ich światu.
Dopiero, kiedy na 18 urodziny dostała w prezencie analogowy aparat fotograficzny, jej sztuka rozkwitła. — Wprawdzie od dawna były już w użyciu aparaty cyfrowe, ale ja chciałam urządzenie starego typu, na kliszę. Jest w tym pewna magia, bo nigdy do końca nie wiesz, jaki będzie rezultat twojej pracy. A potem, kiedy już wywołasz te filmy, to cieszysz się, jak przy rozpakowywaniu prezentu.
Na wystawie „Zrodzone z szeptów” Kinga Adamska zaprezentowała 14 wierszy związanych ze zdjęciami natury. Oczywiście każdy wiersz jest integralnie związany z fotografią, która go — jak mówi poetka — go „wyszeptała”. Stąd tytuł wystawy.
„Zawsze czułam, że są we mnie pewne nasiona. Nasiona poezji zakiełkowały tak prawdziwie i świadomie tylko dzięki fotografii. Kiedyś napisałam pod autoportretem: Gdyby nie te oczy, tyle myśli zostałoby niewypowiedzianych, przez niezdarne usta. To fotografie stały się moimi ustami i szepczą do mnie. Są słońcem i wodą dla moich wierszy, które nieśmiało wyłaniają się z przestrzeni. Wszystko jest impresją, pierwszym uczuciem, pierwszym wrażeniem, pierwszym szeptem ” — napisała Kinga na plakacie swojej wystawy, pierwszym tomiku jej wierszy.
Wystawę można oglądać do piątku.
„Zawsze czułam, że są we mnie pewne nasiona. Nasiona poezji zakiełkowały tak prawdziwie i świadomie tylko dzięki fotografii. Kiedyś napisałam pod autoportretem: Gdyby nie te oczy, tyle myśli zostałoby niewypowiedzianych, przez niezdarne usta. To fotografie stały się moimi ustami i szepczą do mnie. Są słońcem i wodą dla moich wierszy, które nieśmiało wyłaniają się z przestrzeni. Wszystko jest impresją, pierwszym uczuciem, pierwszym wrażeniem, pierwszym szeptem ” — napisała Kinga na plakacie swojej wystawy, pierwszym tomiku jej wierszy.
Wystawę można oglądać do piątku.
Łukasz Czarnecki-Pacyński
Więcej informacji o naszym uniwersytecie: >>> kliknij tutaj.
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
wot #2486749 | 83.9.*.* 18 kwi 2018 19:29
Wspaniała pasja! Gratuluję. Takie pomysły mają i realizują ludzie wrażliwi. Szanuję takie osoby. Jutro specjalnie wybiorę się obejrzeć prezentację twórczości pani Kingi.
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz
Anty-Fluk #2486677 | 88.156.*.* 18 kwi 2018 17:41
Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. W sam raz jako wpis do CV przy aplikowaniu do fast-foodu.
Super #2486573 | 109.241.*.* 18 kwi 2018 14:39
brawo. Popieram ludzi z jakimiś zainteresowaniami, pasjami, hobby. Im bardziej niestandardowe tym lepiej. Lepiej chodzić z aparatem w ręku niż telefonem, bo to wygląda żenująco...
Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz