Poturbowany wilk trafił do mazurskiego ośrodka. Żeby mu pomóc, niezbędne było uśpienie specjalną strzykawką
2018-02-27 11:46:09(ost. akt: 2018-02-27 11:51:19)
Ośrodek rehabilitacji dzikich zwierząt w Napromku pęka w szwach. 22 lutego trafił tam kolejny wilk. Obecnie nie ma tam już miejsca w wolierze przeznaczonej dla tego gatunku.
Coraz więcej wilczych pacjentów trafia do Napromka. Ostatnio pisaliśmy o wilku, który został potrącony w okolicach Ciechocinka, a także o młodej waderze, która do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku została przyprowadzona... na smyczy. Ta para ma się coraz lepiej. Jak zapowiadają leśnicy, wilk Mikołaj i jego nowa partnerka już niedługo będą cieszyć się wolnością i pełnią zdrowia. To o tyle dobra wiadomość, że dla wilków w Napromku zaczęło brakować miejsca. Zwierzę, które trafiło tam 22 lutego, ostatecznie przepełniło specjalistyczną wolierę przeznaczoną do ratowania właśnie tego gatunku. Ten wilk z pewnością spędzi tam trochę czasu, ponieważ jego stan nie jest dobry.
Najnowszy pacjent został znaleziony przy drodze między Golubiem-Dobrzyniem a Wąbrzeźnem w kujawsko-pomorskim. Ranne najprawdopodobniej w wyniku potrącenia przez samochód zwierzę zauważył miejscowy weterynarz. Wtedy około 3-letni basior został uśpiony za pomocą strzykawki teleskopowej. Do ośrodka w Napromku poturbowanego drapieżnika przewiózł Marcin Kostrzyński. W pomoc zaangażowało się także stowarzyszenie dla natury „Wilk”.
– Wilk, który trafił do nas w czwartek jest mocno poobijany, kuleje na jedną nogę. W podobnym stanie był jednak wilk Mikołaj, który trafił do nas na początku lutego. Doszedł jednak do zdrowia i niedługo zostanie wypuszczony wraz z waderą, która przebywa w ośrodku od grudnia – opowiada na stronie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie Lech Serwotka, leśniczy z Napromka, który prowadzi ośrodek.
– Wilk, który trafił do nas w czwartek jest mocno poobijany, kuleje na jedną nogę. W podobnym stanie był jednak wilk Mikołaj, który trafił do nas na początku lutego. Doszedł jednak do zdrowia i niedługo zostanie wypuszczony wraz z waderą, która przebywa w ośrodku od grudnia – opowiada na stronie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie Lech Serwotka, leśniczy z Napromka, który prowadzi ośrodek.
Specjalistyczna woliera zbudowana z myślą o jednoczesnym pobycie maksymalnie trzech wilków.
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
moniu #2449288 | 83.31.*.* 27 lut 2018 14:45
MOŻE LEKARSTWEM W STRZYKAWCE ????????? GRATULUJĘ ;););););0
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
ratujcie wilki, #2449195 | 188.146.*.* 27 lut 2018 12:40
będzie miał kto wyżerać chłopom żywy inwentarz na polu.....
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)