Wracamy do tematu. Są nowe ustalenia w sprawie przepełnionej Szkoły Podstawowej nr 30
2018-02-26 19:19:35(ost. akt: 2018-02-26 20:17:18)
Do SP 30 chodzi prawie 1200 uczniów. To prawdopodobnie najliczniejsza podstawówka w regionie. Nie wszyscy się w niej zmieszczą. W przyszłym roku szkolnym uczniowie klas siódmych i ósmych będą się uczyć w innym budynku.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
W szkole dzieci posiedzą do nocy? Rodzice nie zgadzają się na trzy zmiany
Szkoła Podstawowa nr 30 w Olsztynie ma swoją siedzibę przy ul. Pieczewskiej 10. Kiedy na początku lutego pisaliśmy o niej, sytuacja była dramatyczna. Rodzice i dzieci dowiedzieli się, że w przyszłym roku szkolnym, w związku z nadmiarem uczniów, ostatnia lekcja skończy się o godz. 19.45. Nauka miała odbywać się w trybie trzyzmianowym.
Do tego jednak nie dojdzie. Dzisiaj (26 lutego) w olsztyńskim ratuszu dyrektorka „trzydziestki” Bożena Rzepka przedstawiła nowe rozwiązanie. W przyszłym roku szkolnym uczniowie VII i VIII klasy będą uczyć się w filii szkoły przy ul. Turowskiego. Do porozumienia doszły władze szkoły, rada pedagogiczna oraz rodzice.
Do tego jednak nie dojdzie. Dzisiaj (26 lutego) w olsztyńskim ratuszu dyrektorka „trzydziestki” Bożena Rzepka przedstawiła nowe rozwiązanie. W przyszłym roku szkolnym uczniowie VII i VIII klasy będą uczyć się w filii szkoły przy ul. Turowskiego. Do porozumienia doszły władze szkoły, rada pedagogiczna oraz rodzice.
Bożena Rzepka przyznała, że nauczyciele postulowali, by przy Turowskiego uczyły się klasy czwarte. — Ale to głos rodziców zdecydował — podkreśliła. — Przeprowadziliśmy wśród nich referendum. Wszystkim nam zależy na dobru dziecka.
Przy Turowskiego mieści się Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 4, w tym gimnazjum i liceum. Z pomieszczeń korzystają także dzieci z warsztatów terapii zajęciowej przy ul. Bałtyckiej. Tam trwa remont, który ma zakończyć się jesienią przyszłego roku.
Prezydent Grzymowicz podkreślił, że za poprzednie zamieszanie i niepokoje rodziców nie odpowiada Rada Miasta. — Źródłem problemu jest pospiesznie przygotowana i przeprowadzona reforma oświaty — mówił. — Ostrzegaliśmy, że będą problemy z jej realizacją, ale nas nie słuchano. Staraliśmy się osłabić skutki reformy i to nam się udało. Kurator oświaty dziękował nam za jej szybkie i efektywne wprowadzenie.
Prezydent dodał, że olsztyńscy radni PiS nie mają moralnego prawa oskarżać Rady Miasta o zaniedbania. — We wszystkich głosowaniach głosowali za zaproponowanym przez nas kształtem reformy — przypomniał prezydent.
O co chodzi radnym PiS? Ich zdaniem, władze miasta nie radzą sobie z reformą oświaty.
O co chodzi radnym PiS? Ich zdaniem, władze miasta nie radzą sobie z reformą oświaty.
— Czy mamy oszczędzać na dzieciach?! — pyta retorycznie Ewa Piotrkowska, radna PiS.
Jej zdaniem przy Turowskiego powinna powstać nowa szkoła, samodzielna z nowymi oddziałami, a nie filia. — Tym bardziej że powstaje tam nowe osiedle, więc mieszkańców przybędzie — dodaje radna. — Dzieci powinny uczyć się od godz. 8 rano do odpowiedniej pory.
Jak powiedziała nam dyrektorka Bożena Rzepka, dzisiaj dzieci w „trzydziestce” najdłużej uczą się do godz. 16.05. Są to uczniowie klas IV-VII. Tłumaczyła, ze nie zawsze da się precyzyjnie przewidzieć liczbę uczniów w szkole. — Ludzie są niezameldowani, ale mieszkają i przysyłają do nas swoje dzieci — mówiła.
Mariusz Badura, dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miasta, podkreślił, że proces wdrażania nowego systemu oświaty zakończy się w 2023 roku. — Uczniów będzie raz w różnych klasach więcej, a raz mniej — mówił.
Mariusz Badura, dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miasta, podkreślił, że proces wdrażania nowego systemu oświaty zakończy się w 2023 roku. — Uczniów będzie raz w różnych klasach więcej, a raz mniej — mówił.
Przypomnijmy, że za dwa lata, w roku szkolnym 2019/2020 w liceach spotkają się obecni gimnazjaliści i absolwenci podstawówek.
Nowa szkoła w Olsztynie jest potrzebna. — Radni zastanowią się nad jej utworzeniem w przyszłym roku — powiedziała Halina Ciunel, przewodnicząca Rady Miasta.
Jednak koszt takiego przedsięwzięcia wynosi od 20 do 30 mln zł, a nie ma programów finansowania nowych szkół w miastach wojewódzkich. — Ja jestem realistą i nie obiecuję niemożliwego — podkreślił prezydent Grzymowicz. — Oświata kosztuje nas 350 mln rocznie, z czego 140 milionów to nasz wkład własny.
Mirosław Gornowicz, radny i przewodniczący komisji budżetu, zauważył, ze kiedyś sfery takie jak polityka zagraniczna, obronność czy edukacja znajdowały się poza rozgrywką polityczną. — Teraz już tak, niestety, nie jest — skonstatował.
Mirosław Gornowicz, radny i przewodniczący komisji budżetu, zauważył, ze kiedyś sfery takie jak polityka zagraniczna, obronność czy edukacja znajdowały się poza rozgrywką polityczną. — Teraz już tak, niestety, nie jest — skonstatował.
mzg
Komentarze (37) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
SP 33 #2449710 | 37.47.*.* 27 lut 2018 22:04
Dlaczego rodzice zapisują swoje dzieci do przepełnionej SP 30 skoro na pieczewie jest dobra szkoła SP 33 ?? A dzieci jest mało i są klasy sportowe i są wolne miejsca, Uczniowie najpóźnij kończą zajęcia o 13-14 godz.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Filia SP27 #2449692 | 46.169.*.* 27 lut 2018 21:46
Jak informowali nauczyciele SP30 w filii będzie kłopot, brak pełnej kadry do obstawienia dyżurów na przerwach, wszelkie sprawy do załatwienia w SP30. Taka upośledzona to będzie trochę szkoła bo i nauczycielom daleko.. te bieganie dawne SP27 i SP30 to dopiero będzie strata czasu..
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
as #2449569 | 83.9.*.* 27 lut 2018 19:58
wszystko się zgadza. Chodzi o to,że to nie będzie SP 27, tylko filia Sp30. Z poprzedniego artykułu wynika że dyrekcja z obecnej czwórki nie chciała zmian. Każda szkoła dostaje kasę na swoich uczniów, dofinansowania do obiadów itd. tam pracują pedagodzy, tylko sa to pracownicy Czwórki a nie SP 30
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
as #2449568 | 83.9.*.* 27 lut 2018 19:58
wszystko się zgadza. Chodzi o to,że to nie będzie SP 27, tylko filia Sp30. Z poprzedniego artykułu wynika że dyrekcja z obecnej czwórki nie chciała zmian. Każda szkoła dostaje kasę na swoich uczniów, dofinansowania do obiadów itd. tam pracują pedagodzy, tylko sa to pracownicy Czwórki a nie SP 30
odpowiedz na ten komentarz
ALEKSAndra #2449281 | 188.146.*.* 27 lut 2018 14:26
Moje dziecko poszło od września do tej szkoły i kończyło zajęcia 16.05 w pierwszym semestrze nauki a teraz rozpoczyna 7.45. Więc to chore ze maluchy do 16 siedziały w szkołę na lekcjach a nie jak Państwo piszecie klasy starsze ....
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)