Studenci resocjalizacji poznają areszt od środka

2018-02-23 12:00:00(ost. akt: 2018-02-28 10:54:19)
Studenci  UWM w olsztyńskim areszcie

Studenci UWM w olsztyńskim areszcie

Autor zdjęcia: Ewa Mazgal

Edukacja\\\ Areszt śledczy i Uniwersytet Warmińsko-Mazurski realizują wspólnie VII Edycję Kliniki Penitencjarnej. Dzięki temu studenci poznają areszt od środka.
Wczoraj przed bramą aresztu śledczego przy Opolskiej stał tłum młodych ludzi. Byli to studenci II roku pedagogiki resocjalizacyjnej UWM. Wzięli udział w zajęciach VII Edycji Kliniki Penitencjarnej. — To jedyny taki program realizowany w Polsce — powiedziała nam prof. Elżbieta Łuczak z UWM. — Nasi studenci poznają organizację pracy Zewnętrznego Oddziału Aresztu Śledczego przy ul. Opolskiej, będą uczestniczyć w rozmowach wychowawczych i posiedzeniach sądu penitencjarnego dotyczących zwolnień warunkowych.
Wczoraj przy Opolskiej porozumienie w sprawie realizacji zajęć Kliniki Penitencjarnej podpisali prof. Ryszard Górecki, rektor UWM oraz por. Gaweł Gałdziński, dyrektor Aresztu Śledczego w Olsztynie.
Studenci obejrzeli kukiełkowy spektakl teatralny zatytułowany „Diabelskie pułapki”. Wyreżyserował go Jarosław Cupriak, aktor Olsztyńskiego Teatru Lalek, a wystąpili w nim osadzeni. Przedstawienie było zaprezentowane tuż przed Bożym Narodzeniem ubiegłego roku rodzinom więźniów. Spektakl jest bardzo zabawny, a aktorzy nie sprawiają wcale wrażenia amatorów. Dla nich ta praca była okazją do spotkania z bliskimi, ale też ze znajomymi z aresztu, co na co dzień jest niemożliwe.
Spektakl podobał się też studentom. — Świetnie się bawiliśmy — powiedziała nam nam Kinga Deptuła, która studiuje pedagogikę penitencjarną z powołania. Odwiedziny w więzieniu zachęciły też do takiego wyboru Karolinę Krysiak ze Sztumu. — Byłam tam z klasą licealną i stwierdziłam, że taka praca może być ciekawa — tłumaczyła.
MZG