Królowa samby z Olsztyna w Rio
2016-02-11 17:15:08(ost. akt: 2018-02-11 17:20:25)
Katarzyna Stocka wyjechała Rio de Janeiro, gdzie spełnia swoje marzenia. Bierze udział w imprezach promujących karnawał i wielką paradę taneczną w stolicy samby. 5 lutego ma poprowadzić korowód jednej ze szkół samby.
Przed wyjazdem do Brazylii Katarzyna Stocka dała pokaz w Olsztynie. Chciała przed podróżą pożegnać się z mieszkańcami i publicznością. Występ odbywał się w jednym z pubów na starówce. Było tak ciasno, że nie można było wcisnąć szpilki.
— Siedzieliśmy bardzo blisko miejsca, gdzie występowała Kasia — opowiada Karolina, mieszkanka Olsztyna. — Przede wszystkim zwracała uwagę pięknym wyglądem i stylem tańca. Jest bardzo wysportowana, ale jej taniec to nie tylko technika. To lekkość, swoboda, radość z tego, co robi. Miała niewielką przestrzeń do tańca, więc w pewnym momencie o mało nie nadepnęła koleżance na nogę. Natychmiast wysłała jej przepraszający uśmiech. Nie mogliśmy oderwać od niej oczu. Miała świetny kontakt z publicznością. Okazała się bardzo otwarta. Każdy mógł zrobić sobie z nią zdjęcie.
Katarzyna Stocka tańczy od szóstego roku życia. W jej tanecznej biografii jest Zespół Pieśni i Tańca Kortowo. — Kasia była w zespole kilka lat — powiedziała nam Ewa Kokoszko, menedżerka zespołu. — Według mnie to osoba, ambitna i zdeterminowana. Kasia ma ogromny taneczny talent. Była naszą solistką. Przez dwa lata prowadziła też młodszą grupę. Wszyscy życzymy jej spełnienia marzeń.
Stocka uprawia też jazz, hip hop i African dance. W „Dziadku do orzechów” wystawionym w Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej tańczyła partię Klary.
— Obserwowałam ją na scenie, jest prawdziwą profesjonalistką. Nie zadzierała nosa, zawsze była pomocna w sprawach scenicznych. Gdy widzę, jak dąży do celu, jakie stawia sobie zadania, jak spełnia swoje marzenia, pokazuje, że jest osobowością — mówi jedna z towarzyszących jej wówczas w filharmonii tancerek.
Katarzyna jest wykwalifikowaną specjalistką od fitnessu, ale przede wszystkim kocha sambę.
Katarzyna jest wykwalifikowaną specjalistką od fitnessu, ale przede wszystkim kocha sambę.
Czy samba, taniec o afrykańskich korzeniach, jest trudna? — Najtrudniejszy jest krok podstawowy — odpowiada olsztynianka. — Kiedy go opanujemy, reszta zależy od naszej wyobraźni, zdolności improwizacji i osobowości. Ważne jest to, jak tancerka reaguje na innych tancerzy, na publiczność i czy umie zwrócić uwagę widzów. W Brazylii wszyscy tańczą sambę od dziecka. Brazylijki mają ją we krwi.
Do Rio de Janeiro pojechała w listopadzie ubiegłego roku. Wynajęła przewodnika Gustavo, który miał jej pomóc w poruszaniu się po mieście. — Zależało mi bardzo, by dostać się do szkoły samby, jakiejkolwiek — opowiadała nam przed kolejnym odlotem 11 stycznia do Rio de Janeiro. — Jeździł ze mną i mnie reklamował. W jednej ze szkół usłyszałam wiele komplementów — że jestem super i że fantastycznie tańczę. Pytano mnie, skąd pochodzę. Wróciłam do Polski, ale Gustavo cały czas zabiegał o moje sprawy i dostałam zaproszenie ze szkoły Alegria da Zona Sul.
Do Rio de Janeiro pojechała w listopadzie ubiegłego roku. Wynajęła przewodnika Gustavo, który miał jej pomóc w poruszaniu się po mieście. — Zależało mi bardzo, by dostać się do szkoły samby, jakiejkolwiek — opowiadała nam przed kolejnym odlotem 11 stycznia do Rio de Janeiro. — Jeździł ze mną i mnie reklamował. W jednej ze szkół usłyszałam wiele komplementów — że jestem super i że fantastycznie tańczę. Pytano mnie, skąd pochodzę. Wróciłam do Polski, ale Gustavo cały czas zabiegał o moje sprawy i dostałam zaproszenie ze szkoły Alegria da Zona Sul.
Jak opowiada Stocka, podczas wielkiego przemarszu Sambodromo, gdzie idą najlepsze szkoły samby, to ona będzie szła na czele korowodu Alegrii. — Przede mną będzie para z flagą szkoły, za mną ogromne platformy z tancerzami i rekwizytami — opowiada. — Będą mnie filmowały kamery, będę nawiązywała kontakt z publicznością.
Szkoły mają, podobnie jak klubu piłkarskie, swoje flagi, barwy oraz motta. Jedna z nich Academicos de Rocinha wybrała sobie w tym roku hasło „Nova Roma e Brasil, Brasil e a Rocinha”. Znaczy to tyle, że „Brazylia jest nowym Rzymem, a Rocihha jest Brazylią”. Rocinha to nazwa największej faweli w Rio.
Alegria da Zona Sul, na czele której stanie Katarzyna Stocka, będzie maszerowała jako druga. Uliczne widowiska potrwają do wtorku 9 lutego. Zakończy je parada dziecięcych szkół samby. Właśnie wtedy tym roku kończy się karnawał. Jak zwykle we wtorek przed Środą Popielcową.
Alegria da Zona Sul, na czele której stanie Katarzyna Stocka, będzie maszerowała jako druga. Uliczne widowiska potrwają do wtorku 9 lutego. Zakończy je parada dziecięcych szkół samby. Właśnie wtedy tym roku kończy się karnawał. Jak zwykle we wtorek przed Środą Popielcową.
Co Katarzyna Stocka będzie robiła w Rio de Janeiro do czasu oficjalnego rozpoczęcia karnawału? — W tym czasie odbywa się bardzo dużo imprez promujących karnawał i szkołę — odpowiada. — Tancerze występują w telewizji, udzielają wywiadów, przygotowują się do parady.
Olsztyńska tancerka poleciała do Brazylii dzięki funduszom zebranym na portalu crowdfundingowym wspieram.to. Powrót do Polski zaplanowała na 17 lutego.
mzg
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Olsztyn #2438242 | 188.146.*.* 11 lut 2018 18:32
super przygoda super dziewczyna gratulacje
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz