Po 36 godzinach akcji ratunkowej do ośrodka w Napromku trafił wilk potrącony niedaleko Ciechocinka
2018-02-05 14:48:09(ost. akt: 2018-02-05 16:19:17)
W niedzielę (04.02) rano do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt "Napromek" w Nadleśnictwie Olsztynek trafił wilk. Zwierzę zostało potrącone przez samochód niedaleko Ciechocinka.
Wilk uległ wypadkowi w sobotnią noc na trasie nr 91 w okolicy Ciechocinka. Dzięki zaangażowaniu i wrażliwości ludzi oraz doskonałej współpracy lokalnych społeczników i weterynarza zwierzę po 36 godzinach akcji ratunkowej w niedzielę o świcie trafiło do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt „Napromek” w Nadleśnictwie Olsztynek.
Meldunek o potrąconym przez samochód wilku otrzymało Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”. Na miejscu zdarzenia czuwał fotograf przyrody Marcin Kostrzyński wspierany przez członkinie Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami Oddział w Głuszynku. Po przebadaniu wilka przez lekarza weterynarii, podjęto decyzję, że najlepszym rozwiązaniem będzie przetransportowanie wilka do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w Napromku, gdzie leśnicy wybudowali specjalistyczną zagrodę dla wilczych pacjentów. W niedzielę o godz. 7 rano leśnicy w pełnej gotowości oczekiwali na nowego pacjenta. Obecnie stan wilka jest stabilny. Zwierzęciu zostały pobrane próbki krwi do analizy. Ponieważ wilka znaleziono w okolicach Torunia, w dokumentacji otrzymał imię Mikołaj. Stowarzyszenie dla Natury „Wilk” od razu zaopatrzyło wilka w nadajnik teledetekcyjny.
Meldunek o potrąconym przez samochód wilku otrzymało Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”. Na miejscu zdarzenia czuwał fotograf przyrody Marcin Kostrzyński wspierany przez członkinie Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami Oddział w Głuszynku. Po przebadaniu wilka przez lekarza weterynarii, podjęto decyzję, że najlepszym rozwiązaniem będzie przetransportowanie wilka do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w Napromku, gdzie leśnicy wybudowali specjalistyczną zagrodę dla wilczych pacjentów. W niedzielę o godz. 7 rano leśnicy w pełnej gotowości oczekiwali na nowego pacjenta. Obecnie stan wilka jest stabilny. Zwierzęciu zostały pobrane próbki krwi do analizy. Ponieważ wilka znaleziono w okolicach Torunia, w dokumentacji otrzymał imię Mikołaj. Stowarzyszenie dla Natury „Wilk” od razu zaopatrzyło wilka w nadajnik teledetekcyjny.
To nie jedyny wypadek z udziałem zwierzęcia, do jakiego doszło w miniony weekend. W tym samym czasie do ośrodka trafiła sarna potrącona przez samochód oraz kawka.
Źródło: RDLP w Olsztynie
Źródło: RDLP w Olsztynie
Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
cde #2434288 | 88.156.*.* 5 lut 2018 22:30
1,5 doby rozumiem, ale 1200 km, może ktoś wyjaśni.
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Magik #2434246 | 188.146.*.* 5 lut 2018 21:25
Jednak bez myśliwych się nie obeszło - Pan Lech Serwotko, który prowadzi Ośredek Rehabilitacji Zwierząt w Napromku jest myśliwym! Nie wszyscy myśliwi to mordercy!
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
ja #2434065 | 213.5.*.* 5 lut 2018 18:26
Piękne zwierzę
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
jasne #2433979 | 88.156.*.* 5 lut 2018 17:00
wilk to wilk powinien zostać eksponatem!!
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Darek #2433967 | 5.60.*.* 5 lut 2018 16:45
A Wilka ubić.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)