Wypatrujcie spadających gwiazd. Życzeń wystarczy dla każdego
2017-08-02 16:00:29(ost. akt: 2017-08-02 16:06:44)
Perseidy, czyli rój meteorów to niezwykłe zjawisko na niebie. I chociaż najintensywniejsze jest w nocy z 12 na 13 sierpnia to już można oglądać pierwsze "spadające gwiazdy". Wystarczy tylko bezchmurne niebo, a takie właśnie mamy.
Niektórzy mówią, że spadające gwiazdy, które są widoczne teraz w nocy na niebie, w okresie między 17 lipca a 24 sierpnia, to łzy św. Wawrzyńca, męczennika, a dziś świętego Kościoła katolickiego, który został zamordowany w III wieku w Rzymie. Zginął przykuty do rozżarzonej do czerwoności kraty. 10 sierpnia jest dniem jego męczeńskiej śmierci.
Ale czym naprawdę są te tajemnicze Perseidy? To pozostałości po rozpadzie komety 109P/Swift-Tuttle, która przelatuje w pobliżu Słońca raz na 133 lata i uwalnia cząstki pyłu.
Co roku Ziemia w swej okołosłonecznej wędrówce wpada na rój drobnych cząstek materii związany z tą kometą. Te małe, drobne ciała, od kilku milimetrów do kilku centymetrów, rozpędzone do 59 km/s, dostają się do atmosfery i spalają się.
— I powstanie zjawisko meteoru, czyli spadającej gwiazdy — mówi dr Leszek Błaszkiewicz, astronom z UWM i pracownik olsztyńskiego planetarium. — Im większy, tym efekty ładniejszy. Mówi się rój meteorów, bo rój ma radiant, czyli punkt z którego pozornie wylatują te obiekty, czyli z okolic gwiazdozbioru Perseusza, stąd ich nazwa, i jest ich dużo. Można zaobserwować około dwóch na minutę.
W Polsce Perseidy najlepiej widać z Mazur oraz Bieszczad. Tu akurat jest dość proste wytłumaczenie.
— W większości są to zjawiska dosyć słabe i pięknie wyglądają tylko tam, gdzie nie ma sztucznych świateł, gdzie niebo jest naprawdę czarne — tłumaczy astronom. — I żeby się tym naprawdę cieszyć, trzeba być tam, gdzie nie będzie nam przeszkadzać łuna miasta. Dlatego właśnie Bieszczady czy Mazury.
Żeby zobaczyć Perseidy, nie trzeba żadnych lunet, wielkich teleskopów. Wystarczy ciemno niebo, leżak czy kocyk, żeby wygodnie położyć się ziemi.
— W większości są to zjawiska dosyć słabe i pięknie wyglądają tylko tam, gdzie nie ma sztucznych świateł, gdzie niebo jest naprawdę czarne — tłumaczy astronom. — I żeby się tym naprawdę cieszyć, trzeba być tam, gdzie nie będzie nam przeszkadzać łuna miasta. Dlatego właśnie Bieszczady czy Mazury.
Żeby zobaczyć Perseidy, nie trzeba żadnych lunet, wielkich teleskopów. Wystarczy ciemno niebo, leżak czy kocyk, żeby wygodnie położyć się ziemi.
— Perseidy widoczne są gołym okiem — tłumaczy astronom.
— Oczywiście warunkiem jest też dobra pogoda, niebo musi być bezchmurne.
Gdzie patrzeć? Otóż w okolice gwiazdozbioru Perseusza, który wieczorem widoczny jest na północno-wschodniej stronie nieba, ale tak naprawdę po zmroku Perseidy widoczne są na całym niebie.
Tradycyjnie już Olsztyńskie Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne oraz MOK zapraszają na miłośników astronomii na Warmińską Noc Perseidów. Tym razem 10 sierpnia do Parku Centralnego.
— Zaczynamy o godz. 19 zabawami familijnymi — mówi Magdalena Pilska-Piotrowska. — W Muzeum Nowoczesności będą prelekcje. Po zapadnięciu zmroku będziemy czekać na to, co spadnie z nieba. Będą leżaki, teleskopy.
Tradycyjnie już Olsztyńskie Planetarium i Obserwatorium Astronomiczne oraz MOK zapraszają na miłośników astronomii na Warmińską Noc Perseidów. Tym razem 10 sierpnia do Parku Centralnego.
— Zaczynamy o godz. 19 zabawami familijnymi — mówi Magdalena Pilska-Piotrowska. — W Muzeum Nowoczesności będą prelekcje. Po zapadnięciu zmroku będziemy czekać na to, co spadnie z nieba. Będą leżaki, teleskopy.
Im ciemniej, tym większe szanse na dostrzeżenie meteorytów, dlatego o godz. 22 w Parku Centralnym zostaną wyłączone lampy.
— Teraz tylko pogodę zamawiamy — żartuje Pilska-Piotrowska.
I oczywiście trzeba pomyśleć o życzeniu, które należy wypowiedzieć na widok spadającej gwiazdy. Wtedy na pewno się spełni.
I oczywiście trzeba pomyśleć o życzeniu, które należy wypowiedzieć na widok spadającej gwiazdy. Wtedy na pewno się spełni.
Noc Perseidów odbędzie się też w Obserwatorium Astronomicznym w Truszczynach koło Lubawy. Tu całodniowe spotkanie z nauką, astronomią, a nawet z kosmicznymi meteorytami zacznie już w sobotę 12 sierpnia w południe i potrwa do godz. 1 w niedzielę.
W sierpniu miłośników kosmosu czeka jeszcze jedna wielka atrakcja, ale to, niestety, tylko w Ameryce Północnej. 21 sierpnia w Stanach Zjednoczonych dojdzie do całkowitego zaćmienia Słońca.
am
Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Życzę sobie #2301304 | 188.146.*.* 4 sie 2017 16:10
aby PIS długo rządził, a dla zasłużonych aktywistów z pod znaku totalnej opozycji został uruchomiony program socjalny cela+.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
AbisCann #2301134 | 195.136.*.* 4 sie 2017 11:59
Księżyc z nocy 12 na 13 będzie w fazie między pełnią a trzecią kwadrą, około 60% księżyca będzie oświetlona i może przeszkadzać w obserwacji. Około godz. 22:30 wyłoni się za horyzontu na wschodzie i będzie wędrował w kierunku południa zwiększając wysokość nad horyzontem.Około godz. 2:30 księżyc będzie na południowym-zachodzie. Gwiazdozbiór Perseusza będzie wędrował na horyzoncie północno-zachodnim. Maksimum roju można spodziewać się w drugiej połowie nocy, stawiałbym na godz 2-3. Powodzenia w obserwacji, przygotujcie worek życzeń, przewidywana aktywność to 90 ZHR.
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Rademenes #2300793 | 89.228.*.* 3 sie 2017 20:43
Olsztyn bez futbolu! ..... A nie. To już jest. HATOR! HATOR! HATOR!
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
i-o #2300417 | 95.160.*.* 3 sie 2017 12:49
Bełkot pismackiej niemoty z kościelno-ratuszowego szmatławca.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Gwiazda #2300184 | 176.97.*.* 3 sie 2017 06:55
https://youtu.be/Wls6_vzKysA
odpowiedz na ten komentarz