Nie jestem „warszawką”, jestem już „NOLem”. Walter Chełstowski o sobie i mieszkaniu na wsi
2017-05-02 08:00:00(ost. akt: 2017-05-02 08:45:15)
Walter Chełstowski nie tęskni za wielkomiejskim życiem. Od 3 lat żyje na wsi i jak mówi, jest mu bardzo dobrze. O powodach swojej decyzji opowiadał podczas spotkania „Biskupiec pełen możliwości” .
„Biskupiec pełen możliwości” to cykl spotkań z osobami związanymi z miastem i z gminą Biskupiec, ale rozpoznawalnymi daleko poza nimi. Gośćmi spotkań są osoby niebanalne. Rozmowy odbywają się w Centrum Kultury, Turystyki i Sportu w Biskupcu. Gościem drugiego spotkania był Walter Chełstowski.
Nie sposób przywołać wszystkich funkcji pełnionych przez Chełstowskiego. To twórca festiwalu w Jarocinie, producent legendarnego programu „Róbta, co chceta”, współtwórca Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, kreator reklam, reżyser i twórca programów telewizyjnych, były członek rady nadzorczej TVP i właściciel pierwszego w Polsce prywatnego studia nagraniowego, jeden z inicjatorów Komitetu Obrony Demokracji.
Nie sposób przywołać wszystkich funkcji pełnionych przez Chełstowskiego. To twórca festiwalu w Jarocinie, producent legendarnego programu „Róbta, co chceta”, współtwórca Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, kreator reklam, reżyser i twórca programów telewizyjnych, były członek rady nadzorczej TVP i właściciel pierwszego w Polsce prywatnego studia nagraniowego, jeden z inicjatorów Komitetu Obrony Demokracji.
Walter Chełstowski trzy lata temu przeprowadził się z rodziną do jednej z podbiskupieckich wsi. — Przyjeżdżając tutaj, wpisałem się pewnie w schemat „warszawiakowi odbiło i ucieka zaszyć się w domu na wisi”. Tymczasem poznałem tu wielu ludzi, którzy są teraz nie tyle moimi znajomymi, co przyjaciółmi — mówił Chełstowski podczas spotkania. — Jako dziecko spędzałem letnie wakacje na wsi i zawsze czułem, że takie życie to „moja biologia” .
Jednak dorosłe życie Chełstowskiego wyglądało już inaczej. Współtwórca Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy żył w Warszawie bardzo intensywnie. Ale, jak mówi, w małej miejscowości doskonale się odnalazł. Zażartował, że w każdym okolicznym sklepie może już kupować... na zeszyt. — Samochód przerejestrowałem. Nie jestem „warszawką”, jestem już „NOLem” — mówił ze śmiechem.
Jednak dorosłe życie Chełstowskiego wyglądało już inaczej. Współtwórca Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy żył w Warszawie bardzo intensywnie. Ale, jak mówi, w małej miejscowości doskonale się odnalazł. Zażartował, że w każdym okolicznym sklepie może już kupować... na zeszyt. — Samochód przerejestrowałem. Nie jestem „warszawką”, jestem już „NOLem” — mówił ze śmiechem.
Jak wspomina czas wielkomiejskiego pędu? — Życie w mieście, zwłaszcza dużym, jest koszmarne — mówił bez ogródek.
Podczas spotkania opowiedział o swojej telewizyjnej karierze i o okolicznościach poznania Jurka Owsiaka. Pozwolił sobie na gorzką refleksję dotyczącą współczesnej telewizji. — Mnie uczono, że dziennikarz powinien być inteligentem. Teraz w telewizji zamiast nich mamy celebrytów. Oni nic nie muszą umieć. Słyszałem kiedyś, że słup telegraficzny pokazywany często w telewizji będzie gwiazdą i wydaje mi się, że tutaj bardzo to stwierdzenie pasuje — mówił Chełstowski.
Podczas spotkania opowiedział o swojej telewizyjnej karierze i o okolicznościach poznania Jurka Owsiaka. Pozwolił sobie na gorzką refleksję dotyczącą współczesnej telewizji. — Mnie uczono, że dziennikarz powinien być inteligentem. Teraz w telewizji zamiast nich mamy celebrytów. Oni nic nie muszą umieć. Słyszałem kiedyś, że słup telegraficzny pokazywany często w telewizji będzie gwiazdą i wydaje mi się, że tutaj bardzo to stwierdzenie pasuje — mówił Chełstowski.
Biskupczanie mieli okazję obejrzeć archiwalne zdjęcia i fragmenty programów realizowanych przez zaproszonego gościa.
Aleksandra Tchórzewska
Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
selena #2237143 | 94.254.*.* 4 maj 2017 09:40
Czyżby w Warsiawce już mu za duszno było ? Przyjechał na wiochę kij wsadzać w mrowisko. Wystarczy popatrzeć na jego wpisy i komentarze na f.b a przekonacie się sami,że to typowy aparatczyk. Z Najdymowa teraz nadaje j...ny J-23 bo by mu w W. ryja obijali na każdym rogu. A może po prostu tutaj lepiej trawa się udaje ?
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
Bdhc #2236680 | 94.254.*.* 3 maj 2017 15:45
Kolejny darmozjad i czerwona gnida
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
Gdjsjx #2236679 | 94.254.*.* 3 maj 2017 15:44
Niech sie buja .. stary komuch ciasno mu sie zrobllo? Wal sie na ryj
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
pijany rycho #2236018 | 79.186.*.* 2 maj 2017 14:14
a do kościoła chodzi?
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz
Zenek #2235819 | 79.187.*.* 2 maj 2017 09:09
To gdzie ten KODerasta mieszka?
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz