Wójt Gietrzwałdu odwołany
2017-04-23 21:12:42(ost. akt: 2017-04-24 09:20:01)
W niedzielnym referendum mieszkańcy gminy Gietrzwałd odwołali ze stanowiska wójta Marcina Sieczkowskiego.
W referendum wzięło udział 1509 mieszkańców gminy. Aby było ważne, musiało w nim wziąć udział 1230 osób. Głosów ważnych było 1462. Za odwołaniem zagłosowało 1381 osób, przeciwko 81.
Wójt formalnie straci swoje stanowisko po tym, gdy wojewoda Artur Chojecki ogłosi wyniki referendum w Wojewódzkim Dzienniku Urzędowym. Wtedy też zostaną rozpisane wybory, które odbędą się w ciągu 90 dni od daty ogłoszenia wyniku referendum.
Przypomnijmy, że grupa referendalna zarzucała Marcinowi Sieczkowskiemu między innymi złe zarządzanie gminą i skłócenie jej mieszkańców.
Wójt ma też kłopoty z prawem. Przed wymiarem sprawiedliwości będzie tłumaczył się z prawie dwustu zarzutów, m.in. podrabiania dokumentów.
Komentarze (113) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
pan jan #2232361 | 188.146.*.* 27 kwi 2017 08:03
bidulek pewno po swój kubek do kawy przyjechał , a,że nocą ? brudny był no ten kubek
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz
jacek Karpiński #2232267 | 83.24.*.* 26 kwi 2017 23:31
Normalnie lepsi od kgb hihihih
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
jacek Karpiński #2232265 | 83.24.*.* 26 kwi 2017 23:25
Mieszkają tu katolicy hihi hihihihih
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
Jakub Opęchowski #2232248 | 83.9.*.* 26 kwi 2017 22:57
Dalej popierajcie, pana Marcina Sieczkowskiego... Zakończył swoją kadencję ciekawym akcentem.
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)
Stefan #2232224 | 188.146.*.* 26 kwi 2017 22:27
– Były wójt wynosi dokumenty z urzędu gminy – alarmują mieszkańcy Gietrzwałdu. Na miejsce wezwali policję. Funkcjonariusze przewieźli wójta na komisariat i w tej chwili spisują zeznania byłego wójta Marcina Sieczkowskiego i prawdopodobnie jego małżonki. Anna Balińska z Komendy Miejskiej Policji potwierdza, że takie zgłoszenie miało miejsce, a na miejscu trwają obecnie czynności. Jak relacjonuje nasz reporter, który jest na miejscu, odwołany wójt wciąż jest przesłuchiwany i nadal pozostaje na komisariacie w Gietrzwałdzie (stan na godz. 22.15). – Przejeżdżaliśmy koło urzędu i zobaczyliśmy, że w środku świeci się światło i ktoś wynosi jakieś dokumenty – mówi jedna z mieszkanek Gietrzwałdu. – Powiadomiliśmy od razu policję, gdy zobaczyliśmy na miejscu odwołanego wójta.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)