Mamy problem z brudem i nieczystościami na jeziorach

2016-11-21 08:06:35(ost. akt: 2016-11-21 08:13:31)
Zdjęcie jest illustracją do treści

Zdjęcie jest illustracją do treści

Autor zdjęcia: Adam Bartnikowski

Mazury mają problem z nieczystościami - stwierdzili działacze organizacji pozarządowych i samorządowcy, którzy będą szukać rozwiązania tego problemu podczas debaty "Czy mazurskie jeziora są czyste".
Debata odbędzie się w czwartek (24.11) w Giżycku. Organizuje ją Fundacja Ochrony Wielkich Jezior Mazurskich, zaproszeni zostali żeglarze, samorządowcy, mieszkańcy.

"Chodzi nam nie tyle o czystość wód, bo to monitorują uprawnione do tego instytucje i wiemy, że nie jest z tym najgorzej, ile o to, co się dzieje z nieczystościami z jachtów. Pora powiedzieć wprost, że mamy z tym na Mazurach problem" - powiedziała PAP prezes zarządu Fundacji Ochrony Wielkich Jezior Mazurskich Jolanta Piotrowska.

W debacie w Giżycku mowa ma być także o zanieczyszczaniu przez żeglarzy brzegów jezior i wysp. Problem jest stary, ale - co przyznają zgodnie wszyscy żeglarze - nie maleje, a narasta.

W ocenie miłośników Mazur, którzy od lat zgłaszają pomysły, jak zmniejszyć problem brudzenia i zanieczyszczania Mazur utrzymujący się stan rzeczy jest też efektem "papierologii" i urzędniczej niemocy.

Szacunki mówią, że w sezonie po mazurskich jeziorach pływa dziennie 12 tys. jachtów, a na każdym z nich jest przeciętnie pięć osób. "To nam daje 60 tys. ludzi, czyli miasteczko. O ile jednak w miasteczku każdy ma toaletę, o tyle na jachtach już tak nie ma. Toalety chemiczne są tylko na niektórych łodziach, a i ci, którzy je mają, nie zawsze opróżniają je w portach, są i tacy, którzy ich zawartość wylewają do wody" - przyznała Piotrowska.

W mazurskich portach działają od kilku lat płatne punkty, w których można "zrzucać" nieczystości z jachtowych toalet. Obecnie żadna ze służb nie kontroluje, czy jacht ma toaletę, a jeśli ma - gdzie załoga ją opróżnia.


Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. mk #2117185 | 176.221.*.* 21 lis 2016 08:20

    Przecież to samorządowcy mają największy wpływ na zanieczyszczenia jezior. To ich uchwały powodują nadmierne zagospodarowanie brzegów jezior.

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

  2. Het #2117191 | 83.24.*.* 21 lis 2016 08:26

    Saperka powinna byc i uświadomienie żeby nie zostawiać papierzakow

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  3. Turbo #2117200 | 95.41.*.* 21 lis 2016 08:48

    Problem jest w tym, że dostęp do śmietników tudzież do zrzutów z WC chemicznych jest tyle co kot napłakał a jeśli jest to koszty są chore. Korzystanie z WC 2 zł , umywalka 5 zł, prysznic 10 zł albo na czas. To jest normalne?

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. Wiemy wszyscy #2117224 | 178.36.*.* 21 lis 2016 09:38

      że wielu samorządowców, np. z Giżycka i okolicy, ma jachty i je czarteruje. Co oni na to? Po to się spotkali, żeby takie oczywiste oczywistości ogłosić?

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

    2. Ted #2117297 | 109.44.*.* 21 lis 2016 11:53

      Inie tylko turysci robia smietnik ,duza popowka tam niech zajza kiedys bylo szysto odkad pzw tam jest ,zrobili jedem smietnikvog

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (9)