I ja tam byłam, miodóweczkę piłam...
2016-09-21 12:00:00(ost. akt: 2016-09-21 12:27:23)
W niedzielę, 18 września br, z okazji Święta Pieczonego Ziemniaka na Placu Sołtysa w Kiwitach odbyło się integracyjne spotkanie mieszkańców wsi.
Organizatorami imprezy byli sołtys Czesław Jaksina, który piastuje swój urząd już czwartą kadencję oraz Rada Sołecka reprezentowana przez Małgorzatę Langkau, Małgorzatę Gralczyk i Tadeusza Bekieszczuka.
Obecni byli również miejscowi notable w osobach wójta Gminy Kiwity Wiesława Tkaczuka i jego małżonki oraz proboszcza doktora Józefa Leonowicza.
Słoneczna aura, wspaniała rodzinna atmosfera i doskonałe humory sprzyjały degustacji nie tylko popularnego kartofla, ale także innych smakołyków, które przygotowali organizatorzy. Była muzyka, były tańce i swawole...słowem... integracja na wesoło, lub, jak kto woli- aktywny odpoczynek.
— Jest to kolejna impreza, którą zorganizowała Rada Sołecka — mówi Czesław Jaksina.— Staramy się urozmaicać naszym mieszkańcom czas, mimo skromnych środków finansowych, jakimi dysponujemy. Dziękujemy sponsorom, w tym także wójtowi Wiesławowi Tkaczukowi, którzy wspomogli nas w sfinansowaniu dzisiejszego festynu. Jak widać, wszyscy doskonale się bawią, więc mamy nadzieję, że jest to udane pożegnanie lata. Na pewno spotkamy się na tym placu za rok.
Barbara Kułdo
Czytaj e-wydanie
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
edukator #2072047 | 188.146.*.* 23 wrz 2016 17:58
Z. z poczty - każde dziecko czytając bajeczkę zna słowa: I ja tam byłem, miód i wino piłem....to literacki wątek.....impreza była bardzo udana., chwilowe odprężenie od ciężkiej pracy - także przy odrobinie naleweczki. Byłeś, żyłeś chwilą i też , piłeś..
odpowiedz na ten komentarz
Edzio z Poczty #2072000 | 81.190.*.* 23 wrz 2016 16:49
No rzeczywiscie jest sie czym chwalic ze ty tam bylas i miodoweczke pilas prosze cie kobito nie rob siary
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz