Żołnierz pobity nad kanałem zmarł w szpitalu w Olsztynie
2015-08-20 09:50:00(ost. akt: 2015-08-20 15:46:59)
W ubiegły weekend pobito młodego mężczyznę w sąsiedztwie jednego z lokali gastronomicznych nad Kanałem Łuczańskim. 22-latek z ciężkimi obrażeniami został przetransportowany do szpitala w Olsztynie. Lekarze nie zdołali mu pomóc – młody człowiek zmarł 17 sierpnia rano.
— Około godziny 3.40 w nocy z 14 na 15 sierpnia patrol policji trafił nieopodal kanału na leżącego mężczyznę z ranami głowy — mówi Beata Górczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Giżycku. — W pobliżu było jeszcze kilka innych osób. Stan mężczyzny był taki, że policjanci rozpoczęli działania reanimacyjne. Mężczyzna żył. Wezwano służby medyczne.
Jak ustalili policjanci rannym mężczyzną był 22-letni mieszkaniec Olsztyna. Z innych źródeł dowiedzieliśmy się, że był to żołnierz, który w Giżycku odbywał służbę kontraktową.
Obrażenia głowy, który doznał skłoniły giżyckich lekarzy do podjęcia decyzji o natychmiastowym transporcie do szpitala w Olsztynie. Niestety, rany były tak rozległe, że lekarze nie zdołali już mu pomóc. W poniedziałek rano 22-latek zmarł.
Policja podjęła czynności śledcze, ale – jak przekazał nam w środę rano prokurator rejonowy w Giżycku Grzegorz Ryński oraz naczelnik Wydziału Kryminalnego KPP w Giżycku Artur Biegaj – dla dobra śledztwa nie udzielane są żadne informacje.
Jednak sprawa zaczęła być szeroko komentowana przez mieszkańców Giżycka.
Jednak sprawa zaczęła być szeroko komentowana przez mieszkańców Giżycka.
— Nie byłem tej nocy w pracy — przekazał nam właściciel jednego z lokali gastronomicznych. — W rozmowach o tej sprawie usłyszałem tylko, że między tym mężczyznami wcześniej doszło do jakiejś sprzeczki. Jeden mężczyzna złapał krzesło i pobiegł za tym żołnierzem. Uderzył go już na parkingu. Po chwili uciekł, ale zaraz pojawiła się policja, która była w pobliżu. Nie sądzę, że on chciał go zabić. Tak to bywa. Jakaś sprzeczka, emocje, nerwy i alkohol. Nie opanował się i uderzył. Wtedy w nocy w lokalach nad kanałem było sporo ludzi. Po tym wszystkim pojawiło się sporo różnych opowieści, ale nie chciałbym ich powtarzać. Policja zabrała z lokalu krzesło, którym ten chłopak został uderzony.
S.K.
Komentarze (68) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
POP #1813469 | 89.228.*.* 12 wrz 2015 16:06
Jedyne co umiecie to anonimowo atakować Policje . Ja nie wyobrażam sobie co by było bez Policji. Pewnie takie morderstwa były by każdego dnia i nie w lokalach a na ulicy i w domach. Odczepcie się od tych glin bo to wasi obrońcy i trzeba im pomóc , a nie przeszkadzać.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
oooooo #1803007 | 31.135.*.* 27 sie 2015 19:52
TO NIE TO MIEJSCE
odpowiedz na ten komentarz
Znajoma #1802300 | 81.190.*.* 26 sie 2015 23:16
Mają go !!!!! Dziś go złapali !!!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
xxxxxx #1801288 | 95.160.*.* 25 sie 2015 19:21
On i bez tych zdjęc uciekł bo wie że co zrobił i że będzie poszukiwany. 15 sierpnia miało zdarzenie a ten zabójca 15 też mogł byc juz o ho ho albo i dalej.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
pop #1801279 | 83.9.*.* 25 sie 2015 18:57
Im miej osób wie tym lepiej dla śledztwa, ponieważ poszukiwany wiedząc, że wiedzą już, że to on raczej grzecznie w domu nie będzie siedział tylko ucieknie......... dlatego też ktoś wezwany na komendę zrobił po cichu zdjęcia, które dostał do obejrzenia i teraz krążą w necie - nie wiem czy to dobry pomysł bo jak ten morderca zobaczył te zdjęcia to mógł uciec..
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz