Nawet napis stracił blask. Czy to już koniec marzeń o Stadionie Leśnym?

2015-08-15 10:00:00(ost. akt: 2015-08-14 15:45:33)
Tadeusz Milewski mówi, że są trzy wersje finansowania stadionu: ubogą, średnią i wypasioną. Ta ostatnia, wraz z przebudową węzła, kosztowałaby 55 mln zł, najtańsza — około 20 mln zł

Tadeusz Milewski mówi, że są trzy wersje finansowania stadionu: ubogą, średnią i wypasioną. Ta ostatnia, wraz z przebudową węzła, kosztowałaby 55 mln zł, najtańsza — około 20 mln zł

Autor zdjęcia: Bartosz Cudnoch

Od wielu lat Olsztyn przypomina sobie o Stadionie Leśnym tylko raz w roku: podczas festynu „Przywróćmy blask Stadionowi Leśnemu”. W tym roku imprezy nie będzie. Czy to już koniec marzeń o przywróceniu do życia dawnej dumy miasta?
Przed wojną i po niej był absolutną perełką. Pięknie położony, nowoczesny, z najlepszą w kraju bieżnią. Dwukrotnie padał tu rekord świata. Po raz pierwszy w okresie międzywojennym Helmut Hirschfeld ustanowił go w pchnięciu kulą, 5 sierpnia 1960 roku, niemal równo 55 lat temu, podczas lekkoatletycznych mistrzostw Polski wynikiem 17,03 metra rekord świata w trójskoku ustanowił Józef Szmidt, dwukrotny mistrz olimpijski. Startowały tu gwiazdy i to nie tylko te sportowe.

— Zdobyłam tam mistrzostwo Polski — wspomina Maryla Rodowicz, a jej głos na to sportowe wspomnienie wyraźnie się rozpromienia. — To był bieg przez płotki. Miałam wtedy 14 lat, byłam młodziczką, nawet nie juniorką. Stadion był przepiękny, cudownie położony, miał pierwszą tartanową bieżnię w Polsce.

Odbywały się na nim ogólnopolskie i międzynarodowe zawody lekkoatletyczne, finisze wyścigów kolarskich, pokazy gimnastyczne... To tu swój pierwszy mecz rozegrał Stomil. Od wielu lat Stadion Leśny — niestety — umiera. Pod koniec lat 70. przegrał finansową rywalizacje z budową stadionu Stomilu przy al. Piłsudskiego. W latach 80. dobiło go uszkodzenie poniemieckiego systemu irygacyjnego przez ciężki sprzęt, który wjechał na płytę boiska. Od lat nic się tu nie dzieje. Cisza, spokój, wysoka trawa. Czasami ktoś przyjdzie wyprowadzić psa czy wypić piwo na łonie natury. O Hirschfeldzie nikt nie pamięta, wyczyn 80-letniego dziś Szmidta żyje w pamięci tylko najstarszych olsztynian.

Od blisko 10 lat jedyny dzień w roku, kiedy Leśny ożywa i Olsztyn przypomina sobie o jego istnieniu, przypada w wakacje, kiedy organizowana jest impreza „Przywróćmy blask Stadionowi Leśnemu”. Jej organizatorem jest Warmińsko-Mazurski Sejmik Osób Niepełnosprawnych. W tym roku zabraknie jednak i tego akcentu, bo... "Z przykrością informujemy, iż planowany na 16 sierpnia 2015 roku coroczny festyn na dawnym Stadionie Leśnym, w tym roku z powodu braku funduszy na jego realizację nie odbędzie się" — komunikat o takiej treści wydał Warmińsko-Mazurski Sejmik Osób Niepełnosprawnych.

Żółty napis „Przywróćmy blask Stadionowi Leśnemu” wyblakł, festyn się nie odbędzie... Czy to już koniec walki o stadion? Czy nadszedł czas na odłączenie respiratora? — Ludzie dzwonią do mnie, pytają... — mówi Tadeusz Milewski, przewodniczący sejmiku, który od lat walczy o stadion. — Po prostu nie mamy za co zorganizować festynu. Taka impreza jest dość kosztowna, a w tym roku dostaliśmy dofinansowanie na takim poziomie, że tak naprawdę wystarczyło nam tylko na prąd, więc musieliśmy zrezygnować, choć chętnych do organizacji nie brakuje. Przykro mi, tym bardziej że przecież mamy 55. rocznicę rekordu Szmidta.

Czy ubiegłoroczny festyn był tym ostatnim? Poddał się nawet pan Tadeusz? — Wie pan, jak to w Polsce jest, raz tak, raz tak, więc nie mogę nic obiecać — mówi były biegacz na średnich dystansach. — Ale jak biegałem, zawsze walczyłem do ostatniego metra. Tutaj też nie zamierzam odpuszczać, tym bardziej że pojawiają się pewne perspektywy.

Jakie? — Unia ma fundusze na rewitalizację obiektów rekreacyjno-sportowych, więc będziemy próbowali w ten temat wejść — odpowiada Tadeusz Milewski. — Projekt musi prowadzić samorząd, ale jeśli nawiąże współpracę z taką organizacją jak nasza, może uzyskać pokrycie nie 50, ale nawet 80 proc. kosztów. Jakieś wstępne rozmowy z prezydentem mieliśmy, zobaczymy, co dalej będzie się działo. Dodatkowo Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych podjął uchwałę o budowie centrum sportu dla osób niepełnosprawnych, gdzie też są do zdobycia pewne środki. Gdyby udało się to ze sobą zgrać, to być może stadion wreszcie powstałby na nowo, żeby służyć ludziom, szczególnie młodzieży i osobom niepełnosprawnym. Chcielibyśmy, żeby powstało tam centrum rekreacyjno-sportowe, chcemy powiązać ze sobą rekreację, sport i rehabilitację. Wspaniale by było, żeby połączyć to również z działaniami artystycznymi. Tu, na Leśnym występowały przecież i Chór Aleksandrowa, i Mazowsze... Kiedy stadion powstawał w roku 1920, tworzył kompleks z obecnym CEiIK-iem. Czymś wspaniałym byłoby wskrzesić tę ideę.

Brzmi pięknie. A koszty? — Mamy trzy wersje ubogą, średnią i „wypasioną” — mówi Milewski. — Ta ostatnia, wraz z przebudową węzła komunikacyjnego, kosztowałaby 55 mln zł, najtańsza — około 20 mln zł.
Co na to Urząd Miasta? — Zdajemy sobie sprawę z tego, że Stadion Leśny jest miejscem z bogatą i ważną dla naszego miasta historią — mówi Marta Bartoszewicz, rzeczniczka ratusza. — Niestety na razie jego modernizacja przerasta nasze możliwości finansowe. Nie wykluczamy jednak, że w przyszłości, jeśli znajdą się wystarczające środki, zajmiemy się jego odbudową. Na razie skupiamy się na przebudowie stadionu Stomilu.

Leśny ponownie przegrywa ze Stomilem. Ale nie wszystko stracone. Tym bardziej że sympatyków mu nie brakuje. — Słyszałam, że stadion podupadł, ogromna szkoda — mówi Maryla Rodowicz. — Fajnie, żeby wrócił do dawnej świetności. I trzymam kciuki, żeby to się w końcu udało.

łw

Komentarze (17) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Sama prawda #1795056 | 178.36.*.* 15 sie 2015 17:39

    Witamy w Polsce!!!!!!! Kraj,w którym kierowcy muszą oświetlać drogę w dzień. Kraj,w którym możesz oglądać pornosy od 18 lat,a uprawiać seks od 15. Kraj,w którym za wydrukowanie 6 banknotów 100 zł. grozi 25 lat więzienia ,a za morderstwo 15. Kraj , w którym obywatele mogą zebrać milion podpisów,a ich rząd i tak ich olewa. Kraj, w którym stawką 23% objęte są kołyski , a stawka VAT na trumnę wynosi 8%. Kraj, w którym "sponsorujemy" budowę autostrad,a potem płacimy za jazdę po nich.Mamy jeden z najwyższych podatków drogowych na świecie zawarty w cenie paliwa , a mimo to autostrada A2 do Poznania jest najdrożej płatną drogą na świecie. Kraj,w którym bardziej opłaca się zniszczyć niesprzedaną żywność niż oddać na dom dziecka. Kraj,w którym głównym towarem eksportowym są obywatele. Kraj, w którym można odebrać dziecko normalnej,troskliwej rodzinie ,ponieważ metraż mieszkania jest za mały albo ponieważ matka jest zbyt otyła. Kraj, w którym skazany za morderstwo więzień dostaje lepsze posiłki niż chory w szpitalu. Kraj, w którym w urzędzie do każdego okienka musisz zanieść odrębne dokumenty,ponieważ w dobie komputeryzacji urząd nie jest w stanie wprowadzić wszystkich danych przez jeden komputer. Kraj , w którym w dziale "kultura" prasa informuje o dokonaniach piosenkarek popowych. Kraj, w którym program telewizyjny "Sprawa dla reportera" jest skuteczniejszy od prokuratury. Kraj,w którym ,mimo niżu demograficznego ,od lat żłobki,przedszkola i poprawczaki są przepełnione. Kraj, w którym pociągi jeżdżą wolniej niż przed wojną. Kraj,w którym kolejki do lekarzy-specjalistów sięgają do kilku lat. Kraj, w którym nauczyciel zarabia podobnie do babci klozetowej i cieszy się mniejszym szacunkiem. Kraj z największym odsetkiem skretyniałych celebrytów ,dziennikarzy i polityków.

    Ocena komentarza: warty uwagi (42) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

    1. bratek #1794898 | 37.152.*.* 15 sie 2015 11:45

      brak kasy? skoro Grzymowicz wywalił w błoto 60 milionów na budowę ITS to widocznie są w kasie miasta pieniądze.

      Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. lutek #1795023 | 5.57.*.* 15 sie 2015 16:04

        na leśnym nigdy nie było tartanu. Marylce coś się pokręciło.

        Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. jarecki #1794929 | 88.156.*.* 15 sie 2015 12:24

          Temat stadionu wraca z kazdymi wyborami .....co nowy kandydat to nowe wzniosłe pomysły.tak naprawdę to przez te wszystkie lata rozpiepszono całą infrastrukturę sportową w Olsztynie.Przecierz stadiony Warmi, Budowlanych,stomilu,na warszawskiej.i wreszcie Lesny tosa ruiny powstałe za przyzwoleniem kolejnych swietlanych władz w naszym miescie.Czy to czerwoni,czarni czy jacys arbuzowi wszystcy umoczyli swoje lapska w tej degrenoladzie.oczywiscie nikt bigdy nie był.nie jest i nigdy nie bedzie winny.To miasto do którego zawsze przyworzono naczelnikow w walizkach z zewnatrz.Tutaj wszystko udaje sie idealnie rozpie....... I nigdy nie ma winnych.To smutne ze nawet to co pozostalo po ostatniej wojnie tak piejnie nam znika.Lepsze kolejne sturopianowe budowle.....

          Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

        2. allensteiner #1794881 | 88.156.*.* 15 sie 2015 11:12

          Biegałem tam, zajmowałem niezłe miejsca. Ale to było w czasach, gdy wszyscy tam dojeżdżali tramwajem, albo chodzili pieszo. Ale teraz każdy musi dojechać samochodem, a parkingu na kilkaset samochodów nie uda się tam ani wkomponować, ani z sensem utrzymywać. Szkoda...

          Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (17)