Sąsiad zastrzelił Pako z wiatrówki?
2015-07-07 08:53:52(ost. akt: 2015-07-07 12:15:47)
Do olsztyńskiej policji wpłynęło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez jednego z mieszkańców Olsztynka. Miał on w niedzielę (5.07) zastrzelić z wiatrówki psa sąsiada. Według relacji właścicieli czworonoga, ich podopieczny skonał w męczarniach. Przypomnijmy, że zgodnie z Ustawą o Ochronie Zwierząt za uśmiercenie zwierzęcia grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Po raz kolejny w gminie Olsztynek słyszy się o przemocy przeciwko zwierzęciu. Najpierw sprawa psa Barego, którego mieszkaniec Elgnówka ogłuszył siekierą i zakopał żywcem, a teraz pies Pako z Olsztynka.
Do zdarzenia doszło w niedzielę po godzinie 21. Według relacji właścicieli czworonoga, którzy słysząc, że Pako okropnie skamle zaczęli go szukać. Odnaleźli go 50 m od domu przy drodze. Zwierze wiło się z bólu. Jeden z członków rodziny próbował go ratować, jednak bezskutecznie. Ich podopieczny, po około 2 minutach męczarni - skonał.
Pies został najprawdopodobniej zastrzelony z wiatrówki. To jednak ma jeszcze oficjalnie potwierdzić weterynarz. W poniedziałek do KMP w Olsztynie wpłynęło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Policjanci przesłuchali już świadków zdarzenia. Zabezpieczyli również wiatrówkę należącą do jednego z mieszkańców Olsztynka. Teraz zostanie ona poddana badaniom przez policyjnych techników, żeby ustalić, czy z niej strzelano do zwierzęcia.
Zgodnie z Ustawą o Ochronie Zwierząt za uśmiercenie zwierzęcia grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
ad
Komentarze (19) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
wyjebane #1776063 | 81.15.*.* 14 lip 2015 23:48
pojebalo wam sie wszytskimw dupach ////////////tylko pieski i pieski za robote sie brac a nie pierdolic
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
Tttt #1772791 | 82.160.*.* 10 lip 2015 14:39
A co powiecie na to że każdy,podkreślam każdy pies ma chodzic na smyczy bądź w kagancu. Skoro tak kochali pieska to dlaczego go nie pilnowali?? A moze to byla samoobrona ....
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
PEDRO #1772137 | 195.136.*.* 9 lip 2015 19:55
KRÓLIKOWO A NIE OLSZTYNEK.
odpowiedz na ten komentarz
Psiara #1771828 | 82.160.*.* 9 lip 2015 13:46
A dlaczego pies nie był na swoim podwórzu, również mam pieska i prowadzam go ZAWSZE na smyczy.Ostatnio na spacerze rzucił się na nas pies-moj 2 kg na smyczy,tamten owczarek niemiecki luzem.I gdzie tu logika?Poszarpany ogon już sie goi....Biedny i imój psiak, i biedny Pako....
odpowiedz na ten komentarz
aga #1770838 | 89.228.*.* 8 lip 2015 09:21
No tak teraz do psa, bo z głośno szczeka a za rok dwa do ludzi bo za głośno rozmawiają.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz