Wymiana – super sprawa!

2015-06-24 12:49:14(ost. akt: 2015-06-24 12:52:07)

Autor zdjęcia: Paweł Pieniak

Gdy planowaliśmy nasze kolejne spotkanie z uczniami zaprzyjaźnionego Cato Bontjes van Beek-Gymnasium z Achim w Niemczech, długo zastanawialiśmy się, co pokazać gościom w tak małym miasteczku jak Górowo Iławeckie. Okazało się, że wcale nie mieliśmy z tym większych problemów. Ale do rzeczy.
Początek spotkania miał miejsce w Gdańsku - 8 czerwca bieżącego roku. Tam atrakcji turystycznych nie brakowało. Sam spacer po ulicy Długiej wprawił nas w przyjemny nastrój „bycia w wielkim świecie”. Zewsząd słychać było gwar, różne języki, uśmiechających się ludzi i długo oczekiwane słońce, które przyjemnie nas ogrzewało. Zaczęliśmy od Westerplatte, miejsca ważnego i symbolicznego dla Polaków i Niemców, w którym zaczęła się II wojna światowa.

Gdy weszliśmy do Europejskiego Centrum Solidarności, ten nieco dziwny z zewnątrz budynek zaskoczył nas swoim przestrzennym wnętrzem. Ktoś z grupy niemieckiej nawet powiedział: „Jakbyśmy byli w Brukseli!” Zainteresował nas również sposób zwiedzania. Dzięki audiobookom, oryginalnym eksponatom i powszechnej interaktywności, mogliśmy przechadzać się po salach i dotykać historii tak niedawnej i ważnej dla naszego kraju. Grupa niemiecka zasłuchana w opowieści z tamtych wydarzeń doskonale rozumiała, że był to początek wielkich zmian również w ich ojczyźnie. Polecamy wszystkim zwiedzanie tego muzeum, bo naprawdę pozostawia wiele wrażeń i pozwala poznać historię nawet tak młodym ludziom jak my.

W Gdańsku mieliśmy też okazję zwiedzić ZOO, Żuraw i Muzeum Morskie. Musimy wspomnieć o wspaniałym młodym przewodniku panu Patryku, który w bardzo ciekawy sposób przedstawił nam i naszym niemieckim przyjaciołom historię Gdańska i pokazał najciekawsze miejsca starówki. Wieczorem wszyscy odpoczywaliśmy aktywnie, grając w kręgle – naprawdę świetna zabawa, która wciągnęła nawet sceptyków!

Po dwudniowym pobycie w Gdańsku, w drodze powrotnej zwiedziliśmy jeszcze Malbork. Tu kolejna dawka historii – szkoda, że nie było z nami pana Patryka – w jego wydaniu na pewno byłaby ona ciekawsza.

No i co teraz? – Jesteśmy w Górowie. Wydaje się, że uśmiechy nieco zbladły, pojawiają się pierwsze niepewne spojrzenia kolegów z Niemiec. Za chwilę wszyscy rozejdą się po domach. Rodzice też jakoś wydają się być podenerwowani. Ciekawe jak minie pierwsza noc?

Rano witamy się w szkole. Wszyscy uśmiechnięci! – Uff – to znaczy, że nasi goście czują się u nas jak w domu. Opowiadają niemieckim opiekunom, jak ich ugoszczono, jak wyglądają pokoje, no i że ciągle muszą coś jeść – Ach ta polska gościnność...

Na początek wspólne lekcje, później spotkanie z p. Grzegorzem Błockim, który opowiedział o wyjątkowym charakterze naszego sympatycznego miasteczka, z jego wspaniałymi sportowymi tradycjami, których częścią jest też nasza szkoła i jej uczniowie. Dalej - dzień sportu. Gramy w siatkę i piłkę nożną. Niezła zabawa, ale tak naprawdę pełna integracja nastąpiła dopiero przy grze w dwa ognie. Niezawodny sposób – dwie matki i .... jedna piłka!

Następnego dnia zrobiliśmy sobie niezły spacer po Górowie. Zostaliśmy podzieleni na cztery grupy tematyczne. Każda miała zrobić zdjęcia szkół, obiektów historycznych oraz przedstawić piękno przyrody naszego miasteczka i jego okolicy. Spacer był długi i okazało się, że nasze Górowo – to coraz piękniejsze miejsce i mamy się czym pochwalić. Dziękujemy przedszkolakom za wspaniałe przyjęcie. Super było wpaść znowu w objęcia pani Irenki i zaśpiewać razem „My jesteśmy krasnoludki...”. Grupa niemiecka też miała swój taneczno-wokalny debiut w Polsce.

W liceum ukraińskim przywitali nas uczniowie w pięknych wyszywankach. Od razu nabraliśmy ochoty, aby przebrać się w te barwne i bogato zdobione ukraińskie stroje ludowe. Następnym razem musimy zatańczyć razem z „Dumką”. Grupa niemiecka odkryła jeszcze jeden walor naszego miasta – jego różnorodność kulturową.

Weekend upłynął pod hasłem „Dni Górowa”. I znowu małe zaskoczenie, bo choć mogliśmy bawić się w parku do 22.00, to grupa niemiecka wcale nie chciała tak szybko wracać. Niemcy chwalili bogaty program i profesjonalne przygotowanie święta miasta. Dodatkowo każdy z nas organizował czas dla swojego gościa indywidualnie.

Pierwszy dzień nowego tygodnia rozpoczął się dość pracowicie, pod czujnym okiem p. Anety Kościuczuk i Alicji Kozłowskiej pracowaliśmy w Centrum Barka nad naszymi dziełami sztuki – obrazami na jedwabiu oraz glinianymi naczyniami i figurkami. Chyba poszło nam całkiem nieźle, bo wszyscy chcieli zabrać ze sobą swoje prace.

Potem jeszcze turniej tenisa stołowego. Nikt nie spodziewał się, że zwycięzcą zostanie opiekun grupy niemieckiej – pan Reinhard Prahm. Pokonał on wszystkich i z rąk pana Petreckiego i Markowskiego, którzy przygotowali turniej, otrzymał nagrodę. Drugie i trzecie miejsce przypadło uczestnikom z Polski i z Niemiec. Dwa kolejne dni przeszły szybko. Nasi goście brali udział w lekcjach i projektach szkolnych. Odbyła się też dyskoteka, w której uczestniczyli wszyscy chętni uczniowie nasze szkoły.

Ostatni dzień w szkole zakończył się wykonaniem tematycznego collage`u ze zgromadzonych przez nas zdjęć. Powstał również film z pobytu naszych gości. Ognisko pożegnalne nie trwało długo, bo uczniowie z Niemiec wyjeżdżali następnego dnia (17 czerwca) bardzo wcześnie rano. Wszyscy podkreślali, jak pięknie położone jest nasze miasteczko i jak ciepło zostali przyjęci przez jego mieszkańców. Mówili, że jesteśmy mieszkańcami małego miasteczka o wielkim sercu.

Jak zwykle wspólnie spędzony czas minął zbyt szybko. Musieliśmy pożegnać się z naszymi kolegami z Niemiec. Teraz przed nami rewizyta w Achim i wiemy, że czekają tam na nas przyjaciele.

Uczestnicy wymiany polsko-niemieckiej
z Gimnazjum nr 1 im. Jana Pawła II
w Górowie Iławeckim




Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: pieniakp

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Anna #1762050 | 109.173.*.* 24 cze 2015 20:28

    Jak udzielać korepetycji z niemieckiego, Witam! Miałem problemy z studiowaniem języka niemieckiego, zawsze brakowało praktyki. I pewnego razu znalazłam Preply. http://deccoria.pl/forum/temat,77,9593 ,5 Ogromny wybór, możliwość korepetycji z języka niemieckiego online z nośnikami mowy "native speaker". Zajęcia są na Skypa, jest to bardzo wygodnie i korzystnie. W Preply bywają różne rabaty, można otrzymać lekcje z dojazdem nawet za darmo! Również ogromny i najszerszy wybór korepetycji dla dzieci i biznesowy język dla firm. Indywidualne podejście. Wykwalifikowani wykładowcy w Gdańsku! nauka przez Skype jest bardzo efektywna ! Rezultat nie zmusi czekać! Polecam bardzo !

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz