Mecz w Górowie godny finału. Puchar Polski dla piłkarzy z Olsztynka
2015-06-04 21:13:19(ost. akt: 2015-06-04 22:48:50)
Dopiero rzuty karne wyłoniły zwycięzcę wojewódzkiego Pucharu Polski. Trofeum zdobyli piłkarze Olimpii Olsztynek. W zgodnej opinii kibiców rozegrany w Górowie Iławeckim mecz był godzien finału.
Świetnym widowiskiem uraczyli kibiców na górowskim stadionie finaliści wojewódzkiego Pucharu Polski. Spotkanie miało swoją dramaturgię, wiele akcji (zwłaszcza w drugiej połowie), no i skończyło się rzutami karnymi.
Puchar trafił w ręce piłkarzy Olimpii Olsztynek. W drugiej połowie dwa razy obejmowali oni prowadzenie. Najpierw do siatki trafił głową Piotr Żórański, później po solowej akcji piłkę umieścił w siatce Mateusz Różowicz.
Stawiany w roli faworyta Finishparkiet Drwęca za każdym razem doprowadzał jednak do remisu. Oba gole strzelił najskuteczniejszy piłkarz III ligi podlasko-warmińsko-mazurskiej Piotr Piceluk (32 gole). Najpierw wykorzystał prezent od olsztyneckich obrońców, potem trafił głową. W ostatniej minucie!
Dogrywka bramek już nie przyniosła. Stroną przeważającą była drużyna z Nowego Miasta Lubawskiego, która jeszcze do niedawna walczyła o awans do II ligi. Olimpia wyczekiwała na rzuty karne.
No i się doczekała. W pewnym momencie to Finishparkiet Drwęca był bliższy pucharu, ale dwa ostatnie wykorzystane rzuty karne sprawiły, iż trofeum po raz pierwszy w swojej historii zdobył klub z Olsztynka. Dodatkową nagrodą dla zwycięzcy będzie ufundowane przez PZPN 30 tysięcy złotych.
Mecz przyciągnął na trybuny górowskiego stadionu około czterystu widzów. Spotkanie obserwowali też ludzi odpowiadający za piłkę nożną na Warmii i Mazurach. Przyjechały władze okręgowego związku, trenerzy, działacze.
Organizatorzy meczu z Grzegorzem Błockim na czele dwoili się i troili, by wszystko wypadło jak należy. No i chyba im się udało, bo Tomasz Mietkiewicz, prezes WMZPN określił przygotowanie finału jako "mistrzostwo świata".
Wśród gości znalazł się m.in. Alojzy Jarguz, najlepszy polski sędzia piłkarski w historii, który jako pierwszy Polak sędziował podczas Mundialu. Swoją karierę z gwizdkiem zaczynał właśnie w Górowie Iławeckim. Jego pierwszym meczem w roli arbitra było spotkanie Cresovii z Polonia Lidzbark Warmiński.
Grzegorz Kwakszys
g.kwakszys@gazetaolsztynska.pl
g.kwakszys@gazetaolsztynska.pl
Czytaj e-wydanie
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz TUTAJ ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: ]kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz TUTAJ ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: ]kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Kibic Olimpii #1748891 | 82.160.*.* 6 cze 2015 19:29
A Fijałkowski co tam robi lepiej niech trenuje swoich bo niedługo nie będzie komu grać a nie myśleć tylko o rybkach .Dziadek już nie pomoże biegać za piłką.Gratuluję rozwalania prawdziwej olimpii prezes chyba nie widzi co tam się dzieje bo wszyscy są zapatrzeni w III ligę.Pożyjemy zobaczymy jak olimpia II pójdzie w niepamięć więc nie narzekajcie jak przegrywają no bo kto ma ich trenować trener czy rybak. GRATULACJE DLA CHŁOPAKÓW Z III LIGI
odpowiedz na ten komentarz
Andrzej Markowski #1747923 | 195.136.*.* 4 cze 2015 22:58
Serdeczne gratulacje dla wszystkich , którzy przyczynili się do przeprowadzenia tak dużej imprezy. Szczególne słowa uznania dla działaczy naszej "Cresovii", którzy stanęli na wysokości zadania. Brawo, świetna robota.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz