Trump znów w centrum uwagi: wojna z Chinami, plan dla Gazy i telefon od laureatki Nobla!

2025-10-11 09:47:38(ost. akt: 2025-10-11 10:01:46)

Autor zdjęcia: PAP

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zapowiedział wprowadzenie nowych, wysokich ceł na towary z Chin, ogłosił plany zorganizowania międzynarodowego szczytu dotyczącego konfliktu w Strefie Gazy oraz skomentował przyznanie Pokojowej Nagrody Nobla wenezuelskiej opozycjonistce Marii Corinie Machado.
Trump zaostrza politykę wobec Chin

We wpisie opublikowanym na platformie Truth Social Trump poinformował, że od 1 listopada 2025 roku – lub wcześniej, w zależności od działań Pekinu – Stany Zjednoczone wprowadzą 100-procentowe cło na chińskie towary, oprócz już obowiązujących taryf. Według szacunków CNN oznaczałoby to łączną stawkę celną sięgającą nawet 130 procent.

Trump zapowiedział również, że tego samego dnia USA wprowadzą kontrole eksportowe dotyczące oprogramowania o znaczeniu krytycznym, aby – jak podkreślił – chronić amerykańską gospodarkę i bezpieczeństwo technologiczne.

Prezydent uzasadnił decyzję tym, że jest to reakcja na ograniczenia w eksporcie metali ziem rzadkich wprowadzone przez Chiny, które – jego zdaniem – zagrażają strategicznym interesom Stanów Zjednoczonych.

– Stany Zjednoczone nie mogą pozwolić, by Chiny wykorzystywały globalny rynek do osłabiania naszego przemysłu i bezpieczeństwa – napisał Trump.

Szczyt pokojowy w sprawie Gazy

Jak poinformował portal Axios, Trump planuje zwołać w najbliższych dniach międzynarodowy szczyt poświęcony pokojowemu rozwiązaniu konfliktu w Strefie Gazy. Spotkanie ma odbyć się w czasie jego wizyty w Egipcie i zgromadzić przywódców państw arabskich oraz przedstawicieli innych krajów.

Według źródeł Axios celem szczytu ma być wzmocnienie międzynarodowego poparcia dla amerykańskiego planu pokojowego, obejmującego zakończenie działań zbrojnych oraz ustalenie zasad powojennego zarządzania i odbudowy Strefy Gazy.

Trump o Pokojowej Nagrodzie Nobla

Podczas jednego z wystąpień Trump odniósł się również do tegorocznego przyznania Pokojowej Nagrody Nobla wenezuelskiej opozycjonistce Marii Corinie Machado. Jak stwierdził, Machado miała zadzwonić do niego, by przekazać, że przyjmuje nagrodę na jego cześć, uznając, że to on na nią zasłużył.

– Osoba, która faktycznie dostała Nagrodę Nobla, zadzwoniła dziś do mnie i powiedziała: „Przyjmuję to wyróżnienie na pana cześć, bo pan naprawdę na nie zasłużył”. To bardzo miłe. Ale nie powiedziałem: „to daj mi ją”. Sądzę, że mogłaby. Była bardzo miła – relacjonował Trump.

Próba odzyskania globalnej inicjatywy

Seria ostatnich zapowiedzi prezydenta USA – od ceł na Chiny, przez planowany szczyt pokojowy, po publiczne komentarze na temat Nobla – jest przez komentatorów postrzegana jako element strategii wzmacniania wizerunku Trumpa na arenie międzynarodowej. Analitycy zauważają, że prezydent stara się ponownie wykreować na lidera stanowczego, zdolnego do wpływania na globalną politykę gospodarczą i bezpieczeństwa.


Źródło: wiadomości.wp.pl