Niebezpieczny weekend na drogach powiatu

2025-09-29 17:00:42(ost. akt: 2025-09-29 14:36:09)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Policja Podkarpacka

W ciągu trzech dni minionego weekendu na drogach powiatu doszło do czterech wypadków komunikacyjnych, w tym jednego ze skutkiem śmiertelnym. Policjanci zatrzymali sześć osób, które zdecydowały się wsiąść za kierownice na „podwójnym gazie”.
Drogowe podsumowanie weekendu na drogach powiatu otwiera 28-letni kierujący skodą, który w piątek (26 września) po godzinie 04:00 nad ranem na trasie między Dobrym Miastem a Międzylesiem wjechał do przydrożnego rowu. Skierowani na interwencję policjanci zbadali stan trzeźwości mężczyzny z wynikiem ponad 2 promili alkoholu w organizmie. Okazało się też, że jechał wbrew sądowemu zakazowi prowadzenia pojazdów.

Również w piątek po godzinie 17:00 funkcjonariusze pracowali w miejscu wypadku drogowego, do którego doszło na olsztyńskim Zatorzu. Z ustaleń mundurowych wynika, że 38-letni kierujący skodą w czasie skręcania w lewo na skrzyżowaniu nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu z naprzeciwka motocykliście. W wyniku zderzenia obu pojazdów 55-letni kierujący jednośladem trafił do szpitala.

Tego samego dnia wieczorem operator numeru alarmowego odebrał zgłoszenie świadków, którzy widzieli jak pod jeden ze sklepów w gminie Olsztynek podjechał kierowca, którego zachowanie wskazywało na to, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. Mężczyzna po wyjściu ze sklepu miał zamiar znowu wsiąść za kierownicę swojej mazdy i odjechać, świadkom udało się go powstrzymać i przekazać policjantom. Funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości 69-latka, który „wydmuchał” wynik ponad 2 promili.

3 promile to wynik 67-latki zatrzymanej do kontroli drogowej w sobotę (27.06.2025 r.) w gminie Stawiguda. O tym, w jaki sposób kobieta próbowała opanować swojego mercedesa również powiadomili świadkowie.

Niedziela (28 września) przyniosła kolejne zgłoszenia osób, które nie zignorowały tego, w jaki sposób zachowują się nieodpowiedzialni kierujący.

Pierwsze zgłoszenie dotyczyło kierowcy toyoty, który między Jonkowem a Olsztynem jechał całą szerokością jezdni i zajeżdżał drogę innym pojazdom. Świadkowie wykorzystali moment, w którym kierujący zatrzymał się przed przejściem dla pieszych i uniemożliwili mu kontynuowanie jazdy. 56-latek miał w swoim organizmie sporo ponad 1,5 promila alkoholu.

Kolejne zgłoszenie dotyczyło dwójki mężczyzn, którzy podjechali samochodem pod jeden ze sklepów spożywczych w gminie Dywity. Po zakupach wrócili do auta i ruszyli w drogę powrotną. Policjanci zatrzymali wskazane przez świadków audi w miejscowości Wadąg. Za kierownicą siedział 42-latek, który badanie alkomatem zakończył z wynikiem ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. W czasie kontroli drogowej okazało się, że prawo jazdy mężczyzny zostało zatrzymane przez policjantów miesiąc wcześniej za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h.

O 18 km/h dopuszczalną prędkość przekroczył 67-letni kierujący subaru, zatrzymany do kontroli drogowej w miejscowości Ruszajny. Mężczyzna jechał swoim autem w stanie po użyciu alkoholu z wynikiem bliskim 0,25 promila.

Również w niedzielę wczesnym popołudniem policjanci pracowali w miejscu zdarzenia drogowego, w którym śmierć poniósł 54-letni kierujący toyotą. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że mężczyzna w czasie jazdy drogą między Radostowem a Studzianką stracił panowaniem nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w rosnące przy poboczu drzewo. Z informacji przekazanych przez służby medyczne wynika, że kierowca mógł stracić przytomność przed uderzeniem w przeszkodę. Przyczyny jego śmierci będą wyjaśniane w toku dalszego postępowania.