191 mln zł dla Warmii i Mazur na sprzęt kryzysowy

W czwartek w Olsztynie zainaugurowano wdrażanie funduszy z programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej na lata 2025–2026.

Wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król powiedział na spotkaniu z samorządowcami, że program ma podnieść bezpieczeństwo mieszkańców województwa w obliczu współczesnych kryzysów. Dodał, że województwo graniczące z obwodem królewieckim jest regionem, w którym najwięcej samorządów podpisało umowy na dofinansowanie działań dot. ochrony ludności.

— My nie chcemy straszyć kryzysem militarnym. Polsko-rosyjska granica jest bezpieczna i szczelna. W tym roku nie było incydentów związanych z nielegalnym przekroczeniem granicy z Rosją — powiedział wojewoda Król.

Województwo warmińsko-mazurskie od północy graniczy z obwodem królewieckim; granica lądowa liczy ponad 200 km.

Jak podkreślił, Program Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej jest wieloaspektowy, z którego samorządy mogą sfinansować zakup sprzętu i urządzeń, który posłuży na wypadek sytuacji kryzysowej. Będą one składowane w magazynach gmin i powiatów. W przyszłym roku priorytetem, jeśli idzie o finansowanie zadań, będzie zapewnienie dla miejscowej ludności schronów i miejsc ukrycia.

Zaapelował do samorządów przygranicznych, by w odległości 20 kilometrów od granicy wyznaczyły teren o powierzchni 1 ha, który posłuży wojsku na cele magazynowe.

Zastępca dyr. wydziału zarządzania kryzysowego Tomasz Bąk mówił, że samorządy z województwa warmińsko-mazurskiego, które podpisały umowy otrzymają pieniądze 30 września. Samorządy chcą kupić m.in. agregaty prądotwórcze i beczkowozy czy budować stacje uzdatniania wody. Podkreślił, by nie zwlekać i już rozpoczynać działania dotyczące zakupów. Pieniądze nie wykorzystane w tym roku przez samorządy na zakupy zostaną przeznaczone na szkolenia i działania przeciwpowodziowe.

Dodał, że w przyszłym roku region otrzyma z Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej 204 mln zł. Priorytetem w 2026 roku będzie zabezpieczenie przez samorządy miejsc ukrycia i schronów.

— Obiekty są w różnym stanie. Służą one obecnie także innym celom. Trzeba będzie je dostosować, ale też i tworzyć nowe miejsca. To samorządy muszą wskazać takie potencjalne lokalizacje. Mogą wówczas liczyć na 100-proc. dofinansowanie w przystosowaniu ich do ochrony dla miejscowej ludności — dodał Tomasz Bąk.

Rząd 27 maja przyjął Program Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej na lata 2025-2026. Program Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej zakłada m.in. przegląd i sprawdzenie obiektów, które potencjalnie spełniają warunki i mogą służyć za obiekty zbiorowej ochrony. Opinie i dokumentacja techniczna ze sprawdzenia takich obiektów będą jednym z kryteriów wsparcia finansowego udzielanego m.in. na remonty i modernizację budowli ochronnych. W pierwszej kolejności remonty i inwestycje będą nakierowane na obszary objęte Narodowym Programem Odstraszania i Obrony „Tarcza Wschód”, ale także na wskazane przez wojewodów miasta i miejsca szczególnego narażenia. Remontowane będą m.in. schrony pod szkołami, tzw. tysiąclatkami.

Na realizację zadań każdego roku ma być przeznaczone co najmniej 0,3 proc. PKB. W 2025 r. to ponad 16,7 mld zł, z czego ponad 5,1 mld zł to dodatkowe środki na zadania związane z ochroną ludności i obroną cywilną.

(PAP) / red.