Mieszkańcy Olsztyna walczą o przywrócenie ważnej linii autobusowej
2025-09-06 12:00:23(ost. akt: 2025-09-05 14:51:40)
Coraz więcej mieszkańców chce przywrócenia linii autobusowej nr 116. – Jej likwidacja wyklucza społecznie seniorów – twierdzą społecznicy z Zatorza.
Obecny rozkład linii autobusowych został wprowadzony wiosną 2025 roku. Kilka tras zniknęło całkowicie, kilka zostało zmodyfikowanych, pojawiło się też kilka zupełnie nowych. Informując o wprowadzeniu zmian, ratusz podkreślał, że autobusy pojawią się m.in. na nowych osiedlach, na które dotąd komunikacja publiczna nie docierała.
Największa zmiana dotyczyła likwidacji linii nr 116 (zastąpiła ją linia nr 101, która biegnie innymi ulicami przez miasto). Rozpoczynała ona się na Pieczewie, dalej wiodła ul. Dworcową i Żołnierską, następnie autobusy skręcały w ul. Kościuszki, by ul. Niepodległości wjechać do centrum Olsztyna. Z tego połączenia korzystały m.in. osoby, które dzięki temu mogły dojechać do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistyczny, dziecięcego oraz Miejskiego Szpitala Zespolonego. Trasa linii nr 116 umożliwiała również dotarcie na cmentarz komunalny przy ul. Poprzecznej.
Łzy w oczach mieszkańców
Likwidacja tej trasy odcięła ich od tej możliwości. Nic więc dziwnego, że z tego powodu wiele osób nie może pogodzić się z decyzją urzędników odpowiedzialnych za organizację transportu publicznego w Olsztynie.
— Szczególnie częstymi pasażerami tej linii były starsze osoby, opiekunowie z małymi dziećmi, ale także uczniowie szkół — twierdzi radna PiS Edyta Markowska, która w tej sprawie interweniowała w ratuszu. — Dlatego jej zlikwidowanie wzbudziło oburzenie u mieszkańców. Mieszkańcy czują się zlekceważeni i oszukani. Widziałam łzy w oczach starszych osób, które aby dojechać do dworca, do szpitala czy na cmentarz, muszą pokonywać bardzo długie odcinki do przystanku na ul. Limanowskiego, co jest często ponad ich możliwości fizyczne.
Z wyliczeń ratusza wynika, że w przeciętnym dniu roboczym jesienią 2024 roku z linii nr 116 na odcinku Track – Teatr im. S. Jaracza (w obu kierunkach) skorzystało łącznie 2450 pasażerów. Analogicznie w soboty było to 1266, a w niedziele 435 pasażerów.
— Odnosząc się do ogólnej uwagi dotyczącej funkcjonowania linii nr 116, należy zwrócić uwagę na to, że przedmiotowa linia na trasie Pieczewo – Track kursowała zaledwie od 1 stycznia 2024 roku, a jej trasa wynikała z konieczności zapewnienia różnych połączeń różnym grupom mieszkańców po uruchomieniu linii tramwajowych nr 4 i 5. Funkcjonowanie linii nr 116 na odcinku osiedla południowe – Śródmieście, gdzie miała ona za zadanie uzupełnić linie tramwajowe nr 4 i 5 w pierwszym okresie kursowania, okazało się bezcelowe — twierdzi prezydent Robert Szewczyk.
Przypomina, że uruchomione zostały nowe połączenia, a pasażerowie, którzy do tej pory korzystali z bezpośrednich połączeń, „mogą korzystać z połączeń z jedną przesiadką w obrębie węzłów przesiadkowych dworzec główny lub centrum”.
— Informuję, że uwzględniając konieczność dbania o budżet gminy oraz ciągłe racjonalizowanie wydatków m.in. na funkcjonowanie komunikacji miejskiej, nie ma możliwości, by wszystkie oczekiwane przez pasażerów realizacje odbywały się bez konieczności przesiadania się — zaznacza prezydent Olsztyna.
Seniorzy wykluczeni społecznie
Spraw jest na tyle istotna dla mieszkańców osiedli za torami, że poruszyła ją Małgorzata Jaroszewska, przewodnicząca Rady Osiedla Zatorze, na niedawnym spotkaniu mieszkańców z radą miasta. Podkreślała w swoim wystąpieniu, że przedstawia wspólne stanowisko także rad osiedli Wojska Polskiego, Zielona Górka i Podleśna.
— Przychodzę z prośbą o przywrócenie linii nr 116 – zwracała się do radnych. — Niestety w dotychczasowych odpowiedziach pojawiają się argumenty, które są dla nas nie do przyjęcia. W tym m.in. to, że „podczas badania napełnienia pojazdów na poszczególnych liniach stwierdzono, że potoki pasażerskie na odcinku trasy tej linii od Pieczewa do przystanku Pstrowskiego były niewielkie w stosunku do potoków linii tramwajowych 4 i 5 na tej samej trasie”. A także że „w związku z koniecznością dostosowania kosztów funkcjonowania komunikacji miejskiej do założeń budżetowych linia nr 116 przestała istnieć”.
Przewodnicząca Jaroszewska wytyka, że nie wzięto pod uwagę potoków pasażerskich ze Śródmieścia do Zatorza, osiedli Podleśna i Zielonej Górki.
— A tam potoki były duże. Zabierając autobusy linii nr 116, wyklucza się społecznie seniorów. Z drugiej strony władze miasta zachęcają do korzystania z miejskich targowisk, m.in. tego naszego, na Zatorzu, a jednocześnie likwidują jedyny autobus, który tam dojeżdżał (linia nr 116 jeździła m.in. ul. Żeromskiego, w sąsiedztwie targowiska przy ul. Kolejowej) — twierdzi przewodnicząca Rady Osiedla Zatorze.
Grzegorz Szydłowski
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez