Specjalny samochód prześwietlił strefę parkowania w Olsztynie
2025-09-03 17:30:20(ost. akt: 2025-09-03 14:36:02)
Zakończyło się testowanie elektronicznej kontroli samochodów parkujących w strefie. Od tego sprawdzianu będzie zależało to, czy miasto kupi specjalny samochód.
W Olsztynie wydzielone są dwie podstrefy: zielona i czerwona. Za pierwszą godzinę postoju w czerwonej zapłacić trzeba 4,5 zł, a w zielonej 3 zł. Chodzi o to, żeby umożliwić korzystanie z nich jak największej liczbie kierowców. Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie ma co roku milionowe wpływy ze strefy.
Łączne wpływy ze strefy płatnego parkowania za 2023 rok wyniosły 7 168 813,35 zł (za 2022 rok było to 7 068 075,21 zł), w tym wpływy z tytułu jednorazowych opłat wyniosły 5 775 082 zł, a z tytułu sprzedaży abonamentów 1 220 938 zł. Różnica to przede wszystkim dodatkowe opłaty. Rok 2024 zakończył się jeszcze większymi wpływami ze strefy. Wyniosły one dokładnie 8 242 772,51 zł. Drogowcy zastanawiają się nad tym, jak jeszcze bardziej uszczelnić strefę. Pod uwagę biorą wprowadzenie tzw. usługi e-kontroli.
— Na system składają się samochody wyposażone w skaner sczytujący tablice rejestracyjne zaparkowanych pojazdów i weryfikujący opłaty w oparciu o informacje z bazy danych dostępnych systemów — wyjaśnia Michał Koronowski, rzecznik ZDZiT Olsztyn.
Testowanie elektronicznej kontroli samochodów parkujących w strefie rozpoczęło się pod koniec czerwca. W pudłach umieszczonych na dachach pojazdów znajdowały się skanery. To w nich zainstalowane były kamera i laser, które filmowały i skanowały numery rejestracyjne zaparkowanych aut. System porównywał dane z numerami, które kierowcy wpisali na klawiaturze m.in. parkomatów. Żeby uzyskać pewność, że wszyscy zdążyli zapłacić, specjalny samochód wracał po pięciu minutach i skanował te same samochody ponownie.
Testowanie zostało zakończone.
— Właśnie otrzymaliśmy materiał zawierający wyniki testowania takiego rozwiązania — informuje Koronowski. — Teraz trwa jego analiza. Sprawdzamy go szczegółowo. Na podstawie wniosków zdecydujemy, czy zakupimy taki pojazd, czy też zrezygnujemy z niego. Sprawa rozstrzygnie się w ciągu najbliższych miesięcy.
Z tego rozwiązania korzysta kilka miast w Polsce, np. Gdańsk, Warszawa, Wrocław, Szczecin i Poznań, który wprowadził je w 2024 roku. W Warszawie taki system działa od pięciu lat. W ciągu około półtora roku sprawdzono w ten sposób blisko 5,5 mln aut, przeszło ćwierć miliona razy udało się przyłapać gapowiczów. Ich liczba spadła z 1,5-1,6 tys. do 1,1-1,2 tys. dziennie.
gs
gs
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez