Alaska bez słuchawek Kremla: tłumacz to pułapka

2025-08-16 10:53:51(ost. akt: 2025-08-16 11:07:20)

Autor zdjęcia: PAP

W artykule Politico podkreślono, że amerykańska delegacja podczas rozmów na Alasce nie powinna korzystać z tłumaczy zapewnianych przez stronę rosyjską. Portal przypomina, że podobny błąd miał popełnić specjalny wysłannik prezydenta USA, Steve Witkoff — według relacji NBC trzykrotnie spotykał się z Władimirem Putinem, używając wyłącznie tłumaczeń przygotowanych przez Rosjan. Nie znając rosyjskiego, był w pełni zdany na ich przekaz, co groziło utratą niuansów i brakiem niezależnej weryfikacji treści rozmów.
Były ambasador USA w Moskwie Michael McFaul ocenia, że rezygnacja z własnych tłumaczy „stawia Amerykanów w wyraźnie gorszej pozycji” i utrudnia tworzenie rzetelnych notatek ze spotkań (tzw. memcons), które są podstawą dalszych negocjacji. Jak cytuje Politico, McFaul miał okazję słuchać równolegle tłumaczy Kremla i strony amerykańskiej i „mówili oni różne rzeczy”.

Zdaniem Politico brak tłumaczy po stronie USA podczas rozmów z Putinem może później utrudnić pracę reszcie administracji — bez jasnych, zweryfikowanych zapisów nie ma pewności, jakie ustalenia faktycznie zapadły.


red./wp