Na Warmii i Mazurach ruszyły żniwa - trzy tygodnie później niż przed rokiem

2025-08-15 14:00:18(ost. akt: 2025-08-14 14:11:11)

Autor zdjęcia: Wojciech Caruk

Korzystając ze słońca i braku deszczu warmińsko-mazurscy rolnicy rozpoczęli żniwa. Przed rokiem o tej porze niektórzy rolnicy byli już po żniwach - powiedział prezes Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej Romuald Tański.
- Mamy okienko pogodowe, z którego każdy rolnik, który tylko ma warunki, korzysta - powiedział Tański. Dodał, że rolnicy spieszą się, bo każdy dzień zbóż w polu sprawia, że kłosy mogą zostać porażone chorobami. W tym roku żniwa rozpoczęły się trzy tygodnie później niż przed rokiem.

Rolnicy z warmińsko-mazurskiego koszą obecnie rzepak, pszenicę, żyto. Opóźnione żniwa sprawiły, że wszystkie uprawy są już gotowe do koszenia, co także komplikuje rolnikom zbiory.

- W wielu miejscach i tak zboża są słabe, bo najpierw była długotrwała susza, następnie majowe przymrozki, a wreszcie nieustające deszcze - powiedział szef Izby Rolniczej w Olsztynie. Dodał, że na dobrych glebach uprawy, które były odpowiednio pielęgnowane, dadzą „całkiem udane plony”.

Tański podkreślił, że na pola wciąż nie mogą wyjechać rolnicy z wielu obszarów na Żuławach Wiślanych, gdzie pod koniec lipca ulewne deszcze niżu genueńskiego zalały uprawy, m.in. zbóż.

- Tam pola są wciąż zbyt mokre, by wjechały na nie ciągniki i kombajny - powiedział Tański.

Komisje powołane przez samorządy i wojewodę warmińsko-mazurskiego szacują straty w uprawach rolnych w województwie warmińsko-mazurskim. Od wyniku ustaleń tych komisji zależy, czy i w jakiej wysokości rolnicy dostaną odszkodowania za utracone uprawy.

PAP/red.