Brzeg jeziora Ukiel w Olsztynie zarasta – czy potrzebna jest pilna interwencja? [ZDJĘCIA]

Brzeg największego jeziora w Olsztynie, Ukiel, pokrywa coraz gęstsza roślinność, tworząc zieloną ścianę zamiast dotychczasowej czystej linii wody. Mieszkańcy alarmują, że zmiany są coraz bardziej widoczne i mogą odstraszać zarówno turystów, jak i lokalnych miłośników rekreacji nad jeziorem.

Rozrost roślinności wodnej to z jednej strony naturalny proces ekologiczny, który świadczy o żyzności i dobrej kondycji ekosystemu. Z drugiej jednak strony, intensywne zarastanie może utrudniać dostęp do wody i ograniczać możliwości korzystania z akwenu, zwłaszcza dla kajakarzy, wędkarzy czy osób pływających łodziami. Czy więc Ukiel potrzebuje pilnej interwencji, by zachować swój rekreacyjny charakter?

Przypomnijmy, że podobny problem od kilku lat dotyczy jeziora Długiego, gdzie moczarka delikatna rozrasta się bardzo szybko. Jest to roślina, której wzrost sprzyja specyficzne połączenie warunków – Długie jest jeziorem dobrze nasłonecznionym, nieprzepływowym i bogatym w składniki pokarmowe, a dodatkowo woda jest w nim bardzo przejrzysta. To wszystko stwarza idealne warunki do ekspansji tej rośliny.

Ukiel, jako największe jezioro w mieście, pełni ważną rolę zarówno dla ekosystemu, jak i dla mieszkańców oraz turystów. Warto więc monitorować sytuację i rozważyć działania, które pozwolą zachować równowagę między naturalnym rozrostem roślinności a atrakcyjnością jeziora jako miejsca rekreacji.

Czy władze miasta zdecydują się na aktywne zarządzanie tym procesem? Czas pokaże, ale mieszkańcy już dziś mają nadzieję, że Ukiel pozostanie perełką Olsztyna na kolejne lata.