Wzrost liczby podatników w Olsztynie największy od lat

Dwadzieścia osiem milionów, to nie jest sucha cyfra, a realne pieniądze, które zostają w Olsztynie i pracują dla mieszkańców. Za tyle można zorganizować kilka koncertów na poziomie Agnieszki Chylińskiej i nadal wystarczy na budowę nowego żłobka, termomodernizację dwóch szkół, remont dróg, modernizację przejść dla pieszych czy stworzenie terenów zielonych. To pieniądze, które codziennie pracują na jakość życia olsztynian. A wszystko z jednego źródła: z tego, że coraz więcej osób rozlicza swój podatek tam, gdzie naprawdę mieszka.

Ten wzrost to efekt skutecznych działań władz miasta i świadomej decyzji wielu mieszkańców. Jednym z kluczowych elementów jest bezpłatna komunikacja miejska dla dzieci i młodzieży do 18. roku życia, która jest dostępna tylko wtedy, gdy rodzice lub prawni opiekunowie płacą podatki w Olsztynie. I to działa.

— ⁠Pierwszy raz od lat mamy realny wzrost liczby osób wspierających budżet miasta swoim PIT-em — mówi prezydent Olsztyna Robert Szewczyk. — To duży sukces i jasny sygnał, że warto tworzyć rozwiązania zachęcające do podatkowej solidarności lokalnej. Pracujemy już nad kolejnymi, m.in. miejską aplikacją, która da dostęp do miejskich zniżek i ofert promocyjnych dla tych, którzy rozliczają się w Olsztynie. Właśnie ruszyła procedura przetargowa w tej sprawie.

Szacunkowo nawet 12–13 tysięcy osób, które faktycznie mieszkają w Olsztynie, wciąż rozlicza podatek gdzie indziej. Tyle właśnie osób dopisało się do listy wyborców w naszym mieście przy okazji ostatnich wyborów. To osoby, które tu pracują, korzystają z miejskiej infrastruktury, ale nie wspierają lokalnego budżetu. Gdyby choć połowa z nich zdecydowała się przenieść swój PIT do Olsztyna, budżet miasta mógłby wzrosnąć o kolejne 50–55 milionów złotych rocznie.

Dodatkowo - w pierwszym półroczu 2025 roku odnotowano 991 nowych kartotek podatkowych. To mieszkańcy i przedsiębiorcy, którzy kupili lub wynajęli nieruchomości i płacą tu podatek od nieruchomości.

Stawka podatku PIT jest w całej Polsce taka sama, niezależnie od tego, gdzie ktoś się rozlicza. Różnica polega na tym, gdzie trafiają pieniądze. Deklarując w zeznaniu podatkowym Urząd Skarbowy w Olsztynie, część podatku zasila właśnie olsztyński budżet.