Polak, który uratował kosmiczne imperium Elona Muska
2025-07-06 18:00:00(ost. akt: 2025-07-04 14:10:07)
Niewielu pamięta, że Elon Musk, wizjoner przybliżający ludzkości kosmos, zawdzięcza, sukces SpaceX Polakowi – Łukaszowi Noskowi. Ten tarnowski emigrant, współtwórca PayPala, w kluczowym momencie wsparł Muska, ratując jego firmę przed bankructwem i umożliwiając obecny podbój gwiazd.
Elon Musk jest dziś symbolem innowacji, człowiekiem, który rakietami SpaceX przybliża ludzkości marzenia o kolonizacji Marsa. To właśnie jego kapsułą Dragon Polak, Sławosz Uznański-Wiśniewski, poleciał na Międzynarodową Stację Kosmiczną, zapisując się w historii jako drugi polski astronauta.
Musk, do niedawna jeden z najbliższych współpracowników prezydenta USA Donalda Trumpa jako szef Departamentu Wydajności Rządu, jest rozpoznawalny na całym świecie. Mało kto jednak wie, że kluczową rolę w jego drodze do gwiazd odegrał nasz rodak z Tarnowa – Łukasz „Luke” Nosek. Współtwórca PayPala i jeden z najbogatszych Polaków na świecie, uratował SpaceX w najtrudniejszym momencie, zmieniając bieg historii technologii kosmicznych.
Z tarnowskiej prowincji
Łukasz Nosek urodził się w 1975 roku w Tarnowie, niewielkim mieście na południu Polski. Pod koniec lat 70., w czasach PRL, jego rodzina podjęła trudną decyzję o emigracji do Stanów Zjednoczonych, szukając lepszego życia. Matka Noska znalazła zatrudnienie jako chemiczka, ojciec pracował przy projektach elektrowni atomowej. Młody Łukasz, jak wspominała jego ciotka w rozmowie z „Newsweekiem”, od dziecka wyróżniał się niezwykłymi zdolnościami – potrafił przerabiać dwie klasy w ciągu jednego roku. Jego pasją były komputery i programowanie, które w erze przedinternetowej były domeną nielicznych.
Po ukończeniu szkoły średniej Nosek trafił na University of Illinois, gdzie studiował informatykę. To tam poznał Maxa Levchina, programistę z Ukrainy, i Petera Thiela, Niemca z wizją biznesową. Razem stworzyli w 1998 roku firmę Confinity, która wprowadziła na rynek nowatorski system płatności online – zalążek przyszłego PayPala.
Łukasz Nosek urodził się w 1975 roku w Tarnowie, niewielkim mieście na południu Polski. Pod koniec lat 70., w czasach PRL, jego rodzina podjęła trudną decyzję o emigracji do Stanów Zjednoczonych, szukając lepszego życia. Matka Noska znalazła zatrudnienie jako chemiczka, ojciec pracował przy projektach elektrowni atomowej. Młody Łukasz, jak wspominała jego ciotka w rozmowie z „Newsweekiem”, od dziecka wyróżniał się niezwykłymi zdolnościami – potrafił przerabiać dwie klasy w ciągu jednego roku. Jego pasją były komputery i programowanie, które w erze przedinternetowej były domeną nielicznych.
Po ukończeniu szkoły średniej Nosek trafił na University of Illinois, gdzie studiował informatykę. To tam poznał Maxa Levchina, programistę z Ukrainy, i Petera Thiela, Niemca z wizją biznesową. Razem stworzyli w 1998 roku firmę Confinity, która wprowadziła na rynek nowatorski system płatności online – zalążek przyszłego PayPala.
W tym samym czasie Elon Musk rozwijał konkurencyjny projekt X.com, oferujący podobne usługi. Rywalizacja była zacięta, ale w marcu 2000 roku obie firmy połączyły siły, tworząc PayPal – platformę, która zrewolucjonizowała handel elektroniczny. Nosek, jako wiceprezes ds. marketingu, odegrał kluczową rolę w budowaniu marki, która w 2002 roku została sprzedana eBayowi za 1,5 miliarda dolarów. Transakcja ta przyniosła mu znaczny majątek, ale była dopiero początkiem jego drogi.
Nosek zainwestował w Muska
Po sprzedaży PayPala Nosek nie osiadł na laurach. W 2005 roku, wraz z Thielem i Kenem Howerym, założył fundusz venture capital Founders Fund, który miał inwestować w obiecujące startupy. W tym czasie Elon Musk, po sukcesie PayPala, rzucił się w wir nowych, ryzykownych przedsięwzięć. W 2002 roku założył SpaceX, firmę mającą na celu obniżenie kosztów lotów kosmicznych i umożliwienie kolonizacji Marsa, oraz zaangażował się w rozwój Tesli, producenta samochodów elektrycznych. Musk zainwestował w te projekty niemal cały majątek z PayPala – około 175 milionów dolarów.
Po sprzedaży PayPala Nosek nie osiadł na laurach. W 2005 roku, wraz z Thielem i Kenem Howerym, założył fundusz venture capital Founders Fund, który miał inwestować w obiecujące startupy. W tym czasie Elon Musk, po sukcesie PayPala, rzucił się w wir nowych, ryzykownych przedsięwzięć. W 2002 roku założył SpaceX, firmę mającą na celu obniżenie kosztów lotów kosmicznych i umożliwienie kolonizacji Marsa, oraz zaangażował się w rozwój Tesli, producenta samochodów elektrycznych. Musk zainwestował w te projekty niemal cały majątek z PayPala – około 175 milionów dolarów.
Rok 2008 okazał się jednak dramatyczny dla Muska. SpaceX borykało się z problemami technicznymi – trzy kolejne starty rakiety Falcon 1 zakończyły się niepowodzeniem, pochłaniając 100 milionów dolarów. Tesla również stała na krawędzi bankructwa, zmagając się z trudnościami produkcyjnymi.
Musk, rozdarty między dwoma firmami, podzielił resztki swoich funduszy, ale bez zewnętrznego wsparcia szanse na przetrwanie były minimalne. W tym krytycznym momencie do gry wkroczył Łukasz Nosek. Jako partner zarządzający Founders Fund, w sierpniu 2008 roku podjął decyzję o zainwestowaniu 20 milionów dolarów w SpaceX – była to pierwsza zewnętrzna inwestycja w historii firmy. W ramach transakcji Nosek dołączył do zarządu SpaceX, oferując nie tylko kapitał, ale i strategiczne wsparcie.
Musk, rozdarty między dwoma firmami, podzielił resztki swoich funduszy, ale bez zewnętrznego wsparcia szanse na przetrwanie były minimalne. W tym krytycznym momencie do gry wkroczył Łukasz Nosek. Jako partner zarządzający Founders Fund, w sierpniu 2008 roku podjął decyzję o zainwestowaniu 20 milionów dolarów w SpaceX – była to pierwsza zewnętrzna inwestycja w historii firmy. W ramach transakcji Nosek dołączył do zarządu SpaceX, oferując nie tylko kapitał, ale i strategiczne wsparcie.
Decyzja Noska przyszła w idealnym momencie. Jak wspominał Musk, środki te były „zabezpieczeniem” na wypadek kolejnej porażki. Wkrótce, we wrześniu 2008 roku, czwarty start Falcona 1 zakończył się sukcesem, wynosząc rakietę na orbitę. Niedługo później SpaceX podpisało z NASA kontrakt wart 1,6 miliarda dolarów na dostawy zaopatrzenia na Międzynarodową Stację Kosmiczną.
To wydarzenie zapewniło firmie stabilność finansową i ugruntowało jej pozycję w branży. Bez inwestycji Noska SpaceX mogło nie przetrwać do tego przełomowego momentu, a marzenia Muska o podboju kosmosu mogły runąć.
To wydarzenie zapewniło firmie stabilność finansową i ugruntowało jej pozycję w branży. Bez inwestycji Noska SpaceX mogło nie przetrwać do tego przełomowego momentu, a marzenia Muska o podboju kosmosu mogły runąć.
Wizja sięgająca gwiazd
Inwestycja Noska nie była jednorazowym gestem. Jako członek zarządu SpaceX od 2008 roku, Polak pozostał bliskim współpracownikiem Muska, wspierając rozwój firmy. Jego udziały w SpaceX, które z czasem znacząco zyskały na wartości, przyczyniły się do jego osobistego sukcesu finansowego – dziś jego majątek szacowany jest na 5,5 miliarda złotych, co plasuje go w pierwszej dziesiątce najbogatszych Polaków według rankingu "Wprost".
Inwestycja Noska nie była jednorazowym gestem. Jako członek zarządu SpaceX od 2008 roku, Polak pozostał bliskim współpracownikiem Muska, wspierając rozwój firmy. Jego udziały w SpaceX, które z czasem znacząco zyskały na wartości, przyczyniły się do jego osobistego sukcesu finansowego – dziś jego majątek szacowany jest na 5,5 miliarda złotych, co plasuje go w pierwszej dziesiątce najbogatszych Polaków według rankingu "Wprost".
W 2017 roku Nosek poszedł o krok dalej, zakładając fundusz Gigafund, skoncentrowany na inwestycjach w sektor kosmiczny. Gigafund stał się jednym z kluczowych inwestorów SpaceX, wspierając projekty takie jak rakieta Starship, która ma umożliwić załogowe misje na Marsa.
Nosek nie kryje fascynacji wizją Muska. W rozmowach z mediami podkreśla, że sukces SpaceX jest „krytyczny dla przyszłości ludzkości”. Wierzy, że kolonizacja Marsa to nie tylko biznes, ale misja, która może zapewnić przetrwanie naszego gatunku. Jego zaangażowanie w SpaceX wykracza więc poza finanse – to także ideologiczna więź z Muskiem, oparta na wspólnym marzeniu o podboju kosmosu.
Futurystyczne pasje Noska
Łukasz Nosek to postać nietuzinkowa, łącząca pragmatyzm inwestora z futurystycznym spojrzeniem. Już w latach 90. zapisał się do firmy oferującej kriogeniczną zamrażanie ciał, licząc, że w przyszłości medycyna pozwoli przywrócić go do życia. Tą ideą zaraził nawet Petera Thiela, który również wykupił taką usługę.
Łukasz Nosek to postać nietuzinkowa, łącząca pragmatyzm inwestora z futurystycznym spojrzeniem. Już w latach 90. zapisał się do firmy oferującej kriogeniczną zamrażanie ciał, licząc, że w przyszłości medycyna pozwoli przywrócić go do życia. Tą ideą zaraził nawet Petera Thiela, który również wykupił taką usługę.
Nosek inwestował także w inne przełomowe projekty, takie jak DeepMind (sztuczna inteligencja, przejęta przez Google) czy Yammer (platforma dla firm, kupiona przez Microsoft). Nie wszystkie jego inwestycje kończyły się sukcesem – startup Halcyon Molecular, który miał zrewolucjonizować sekwencjonowanie DNA, upadł po czterech latach – ale jego intuicja biznesowa rzadko zawodzi.
W życiu prywatnym Nosek unika rozgłosu. Często odwiedza Polskę, gdzie w Tarnowie mówi po polsku i spotyka się z rodziną. Jego historia – od chłopca z prowincji po kluczowego gracza w Dolinie Krzemowej – wpisuje się w amerykański sen.
W życiu prywatnym Nosek unika rozgłosu. Często odwiedza Polskę, gdzie w Tarnowie mówi po polsku i spotyka się z rodziną. Jego historia – od chłopca z prowincji po kluczowego gracza w Dolinie Krzemowej – wpisuje się w amerykański sen.
Jan Berdycki
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez