Są chętni do przebudowy olsztyńskiego planetarium

Władze Olsztyna planują przywrócić świetność Planetarium Lotów Kosmicznych, bo pod taką nazwą został otwarty ten obiekt w 1973 roku, w 500. rocznicę urodzin Mikołaja Kopernika.

Planetarium w Olsztynie, znane w całej Polsce, zyska nowe oblicze dzięki gruntownej modernizacji. Przebudowa, której koszt wynosi 72,5 miliona złotych (w tym 34,6 miliona złotych z unijnych funduszy i ponad 1,2 miliona złotych ze środków krajowych), obejmie nie tylko planetarium, ale także przyległe obiekty: Miejską Bibliotekę Publiczną „Planeta 11” i Biuro Wystaw Artystycznych.
Inwestycja przewiduje dostosowanie całego budynku do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, instalację nowoczesnego systemu projekcyjnego w technologii fulldome, umożliwiającego wyświetlanie pokazów astronomicznych oraz filmów popularnonaukowych, i utworzenie habitatu księżycowego — interaktywnej wystawy symulującej życie poza Ziemią, gdzie odwiedzający będą mogli uczestniczyć w scenariuszach ukazujących życie w przestrzeni kosmicznej. Jego głównym elementem będzie symulator łazika księżycowego, który ma mieć do 3,5 metra szerokości i do 4,5 metra długości. Wnętrze będzie pełnić funkcję minisali projekcyjnej wyposażonej w osiem foteli. Dzięki temu mamy poczuć się jak prawdziwi astronauci.

— Realizacja tej inwestycji została podzielona na dwa etapy. W pierwszym, podstawowym, chodzi o wykonanie robót budowlanych — mówi Patryk Pulikowski, rzecznik ratusza.

Przetarg w tej sprawie został rozpisany pod koniec kwietnia. Właśnie minął termin składania ofert. Zlecenie cieszyło się sporym zainteresowaniem. Zgłosiły się cztery firmy, dwie z Olsztyna, jedna z Przasnysza i jedna z Warszawy. Różnica w wycenach prac jest znaczna. Najdroższa oferta opiewa na ponad 61 milionów złotych, najtańsza oznacza wydatek około 41 milionów złotych. To nie jest dobra wiadomość, jeśli chodzi o powodzenie tej inwestycji. Przynajmniej na tym etapie. Kwota, jaką zamawiający zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia w zakresie podstawowym, to 38 543 069,47 złotego brutto — informują ratuszowi urzędnicy.

Wychodzi więc na to, że do najtańszej oferty ratuszowi brakuje około 2,5 miliona złotych. Czy władze Olsztyna poszukają brakujących pieniędzy w budżecie miasta? — Na razie jest za wcześnie na podejmowanie konkretnych decyzji. Obecnie trwa sprawdzanie złożonych ofert pod względem formalnym — mówi prezydent Robert Szewczyk.

Gmach został zaprojektowany przez Ludomira Gosławskiego, a znajdujące się w centrum budynku atrium zostało ozdobione mozaiką emaliowanych elementów autorstwa wybitnego artysty Stefana Knappa.