Oddały swoje życie za wiarę

2025-05-30 06:00:00(ost. akt: 2025-05-29 14:12:17)
Siostry były zabijane i męczone z nienawiści do wiary.

Siostry były zabijane i męczone z nienawiści do wiary.

Autor zdjęcia: archiwum sióstr katarzynek

W większości urodzone na Warmii, w wielodzietnych rodzinach, z oddaniem służyły jako pielęgniarki i nauczycielki. Pomimo nazistowskich szykan były wierne powołaniu. Po wkroczeniu Armii Czerwonej siostra Krzysztofa Klomfass i jej 14 towarzyszek podzieliły los tych, którymi się opiekowały. Ginęły, broniąc ludzi, modląc się za prześladowców.
Marta Klomfass (s. Krzysztofa)

Urodzona 19 sierpnia 1903 r. w Raszągu na Warmii, w wielodzietnej rodzinie o niemiecko-polskich korzeniach. Wesoła i lubiana. W 1922 r. wstąpiła do katarzynek, gdzie po dwuletniej szkole pielęgniarskiej rozpoczęła nowicjat (1926 r.) i złożyła śluby (1928 r.). Pracowała jako pielęgniarka m.in. w Olsztynie, Fromborku i Bartągu. Od 1939 r. była asystentką na bloku operacyjnym szpitala mariackiego w Olsztynie i dyrektorką tamtejszej szkoły pielęgniarskiej. Sumienna, oddana chorym, z darem łatwego nawiązywania relacji. Zginęła 22 stycznia 1945 r. w szpitalu mariackim w Olsztynie, broniąc się przed gwałtem ze strony żołnierzy Armii Czerwonej.

Maria Domnick (s. Liberia)

Urodzona 12 października 1904 r. k. Klewna. Córka leśniczego. Zamiast spośród wielu adoratorów i miłości do dzieci wybrała życie zakonne, wstępując do katarzynek ok. 1926/27 r. Po szkole pielęgniarskiej w Królewcu rozpoczęła nowicjat (s. Liberia), składając pierwsze śluby w 1932 r. Pracowała jako pielęgniarka środowiskowa w Trzcielu i Sztumie. Od 1939 r. była drugą instrumentariuszką w olsztyńskim szpitalu mariackim, zajmowała się też dziećmi. W czasie wojny potajemnie dokarmiała jeńców. Pomagała w ewakuacji oddziału dziecięcego, koczującego na mrozie na dworcu. Zginęła 22 stycznia 1945 r. w Olsztynie, zastrzelona na ulicy, gdy w schronie dzieci płakały z zimna i głodu, a ona szukała dla nich jedzenia i picia.

Anna Margenfeld (s. Maurycja)

Urodzona 24 kwietnia 1904 r. w Sawitach k. Braniewa, w rodzinie rolniczej. Jako dziewczynka grywała w teatrze amatorskim. Powołanie zrodziło się w szkole gospodarstwa domowego sióstr katarzynek w Ornecie. Wstąpiła do zgromadzenia w 1927 r., w 1930 r. rozpoczęła nowicjat (s. Maurycja), śluby złożyła w 1932 r. Pracowała jako pielęgniarka w berlińskim szpitalu św. Gertrudy, gdzie pacjenci nazywali ją aniołem. Po kursie dietetyki została głównym dietetykiem w olsztyńskim szpitalu. W 1945 r. pozostała z chorymi. Po wkroczeniu Armii Czerwonej, gwałcona, bita, trafiła do więzienia, a następnie na zesłanie do łagru w Tule. Tam pracowała z najciężej chorymi. Zmarła na tyfus 7 kwietnia 1945 r., ofiarowując cierpienie Bogu w duchu przebaczenia.

Käthe Elizabeth Müller (s. Leonis)

Urodzona 3 lutego 1913 r. w Gdańsku, w mieszanej wyznaniowo rodzinie kupieckiej. Käthe była niezwykle zdolna: grała na fortepianie, miała talent do matematyki i języków, interesowała ją literatura i sztuka. Mimo sprzeciwu rodziców sama zarobiła na posag i wstąpiła do katarzynek w Braniewie w 1932 r. W 1936 r. rozpoczęła nowicjat (s. Leonis), śluby złożyła w 1938 r. Pracowała jako nauczycielka. Zrezygnowała ze studiów farmaceutycznych w Królewcu z powodu nazistowskiej ideologii. W szpitalu mariackim w Olsztynie od 22 stycznia 1945 r. była gwałcona i torturowana, doznała pęknięcia czaszki. Przeszła piekło więzienia i zesłania do Rosji. Zmarła 5 czerwca 1945 r. z powodu urazów i wycieńczenia z głodu, oddając cierpienie Bogu i przebaczając oprawcom.

Cecylia Mischke (s. Tiburtia)

Urodzona 27 października 1888 r. w Krokowie na Warmii. Już jako osiemnastolatka, w 1907 r., wstąpiła do zgromadzenia katarzynek. W nowicjacie otrzymała imię Tiburtia. Po ślubach rozpoczęła 12-letnią pracę jako pielęgniarka w szpitalu w Biskupcu. W 1921 r. przeniesiona do Klewek, gdzie zajmowała się opieką ambulatoryjną i dbała o kościół. 21 stycznia 1945 r. znalazła się w szpitalu mariackim w Olsztynie, akurat w dniu wkroczenia radzieckich wojsk. Tam została wielokrotnie zgwałcona, pobita i obrabowana (grożono jej obcięciem palca). Następnie wraz z innymi siostrami trafiła do więzienia, potem do obozu przejściowego w Ciechanowie, a następnie do bydlęcego wagonu, jadącego w głąb Rosji, gdzie ludzie umierali na stojąco. W łagrze w Tule mimo braku środków wspierała umierających na tyfus i czerwonkę, biorąc na siebie najcięższe prace. Zmarła na tyfus 7 sierpnia 1945 r. w miejscowości Ossanowa, modląc się za innych.

Barbara Rautenberg (s. Sekundina)

Urodzona 23 grudnia 1887 r. we wsi Gołogóra k. Świątek, w zamożnej rodzinie gospodarzy. Podobnie jak jej dwie starsze siostry, wybrała życie zakonne, wstępując do katarzynek w 1909 r. Po ślubach w 1912 r. została pielęgniarką w Berlinie. W czasie I wojny światowej z oddaniem opiekowała się rannymi różnych narodowości, za co otrzymała Srebrny Krzyż Kawalerów Maltańskich. Po 1922 r. pracowała w Prusach Wschodnich: w Olsztynie, Królewcu i Kętrzynie. W Kętrzynie wspólnie z s. Adelgard zajmowała się opieką ambulatoryjną, troską o kościół i grą na organach. Posiadała ogromne doświadczenie medyczne. Mówiono, że leczy lepiej niż lekarz. Była niezwykle oddana chorym. W obliczu nadchodzącej Armii Czerwonej zdecydowała się zostać z ludnością. Zginęła 27 stycznia 1945 r. w Kętrzynie. Po długim i upokarzającym przesłuchaniu oraz gwałcie została przywiązana do samochodu własnym dużym różańcem i ciągnięta po ulicach miasta.

Agata Eufemia Bönigk (s. Adelgard)

Urodzona 5 lutego 1900 r. w Starym Targu na Powiślu, w rodzinie nauczyciela. Prawdopodobnie w 1924 r. wstąpiła do katarzynek. Z przygotowaniem pedagogicznym po ślubach w 1926 r. pracowała z młodzieżą w konwikcie dla chłopców w Braniewie, w domu dziecka dla chłopców w Lidzbarku Warmińskim, a następnie wśród dziewcząt zaniedbanych moralnie w Braniewie. Zachowały się ciepłe wspomnienia o niej jej uczniów i podopiecznych. W 1940 r. trafiła do Kętrzyna, gdzie współpracowała z s. Sekundiną w opiece ambulatoryjnej, grała na organach i troszczyła się o kościół. Zginęła 27 stycznia 1945 r. w Kętrzynie, podobnie jak s. Sekundina, po przesłuchaniu i gwałcie, ciągnięta za samochodem ulicami miasta.

Klara Skibowska (s. Aniceta)

Urodzona 12 sierpnia 1882 r. w Bartągu k. Olsztyna. Miała bardzo wesołe usposobienie, wnosiła radość do domu. W 1902 r. wstąpiła do zgromadzenia katarzynek. Po ślubach w 1905 r. wysłana do pracy pielęgniarskiej w Elblągu, Olsztynie i Berlinie. W czasie I wojny światowej opiekowała się chorymi w wojskowym lazarecie w Berlinie. Za swoją pracę wśród rannych odznaczona medalem zasługi Czerwonego Krzyża. W kolejnych latach była przenoszona, wreszcie osiadła w Lidzbarku Warmińskim, gdzie przez 11 lat z wielkim oddaniem pracowała jako pielęgniarka ambulatoryjna, odwiedzając chorych w domach. Gdy Armia Czerwona wkraczała na Warmię, siostry z Lidzbarka, choć mogły uciec, zdecydowały się zostać z ludźmi szukającymi u nich schronienia. Zginęła 2 lutego 1945 r. w klasztornym refektarzu w Lidzbarku Warmińskim, zastrzelona, gdy broniła się przed wyciągnięciem z grupy przez żołnierzy plądrujących klasztor.

Maria Schröter (s. Gebharda)

Urodzona 1 grudnia 1886 r. w Karszewie, w zamożnej rodzinie warmińskich gospodarzy. Decyzję o wstąpieniu do katarzynek podjęła przed I wojną światową, mając już dyplom pielęgniarski. W 1914 r. rozpoczęła nowicjat (s. Gebharda). W związku z wojną przez trzy lata zajmowała się rannymi we Wrocławiu. Śluby złożyła w 1918 r., po czym skierowana została do Lidzbarka Warmińskiego, gdzie opiekowała się starszymi, pracowała w kuchni i z dziewczętami mieszkającymi w pensjonacie. 2 lutego 1945 r., podczas plądrowania lidzbarskiego klasztoru przez radzieckich żołnierzy, s. Gebharda znalazła się w refektarzu w grupie sióstr szykanowanych przez pijanych sołdatów. Była świadkiem śmierci s. Anicety. Zaczęła modlić się przy konającej, czym tak rozwścieczyła jednego z żołnierzy, że oddał kolejny strzał. Siostra Gebharda zginęła natychmiast, trafiona prosto w serce.

Rosalia Angrick (s. Sabinella)

Urodzona 29 września 1880 r. prawdopodobnie w Dąbrowie, w zamożnej rodzinie rolniczej. Wcześnie zapragnęła wstąpić do klasztoru (1899 r.), w 1900 r. rozpoczęła nowicjat (s. Sabinella), a śluby złożyła w 1902 r. Po ukończeniu pielęgniarstwa w 1913 r. rozpoczęła pracę w szpitalu. Po wojnie, w 1923 r., zorganizowała nowy dom zakonny w Sątopach, doprowadzając tam elektryczność. W 1926 r. trafiła do Lidzbarka Warmińskiego, gdzie pozostała do końca życia, opiekując się dziewczętami licealnymi. W 1939 r. została przełożoną głównego klasztoru. Była zaradna, świetnie zorganizowana, a jednocześnie ciepła i matczyna. Pod koniec wojny czuła się odpowiedzialna za bezpieczeństwo uchodźców w klasztorze, dlatego nie zdecydowała się na ewakuację ani zdjęcie habitu. Zginęła 2 lutego 1945 r. w klasztornym refektarzu w Lidzbarku, zastrzelona w czasie zamieszania i szarpaniny, gdy broniła najmłodszych sióstr przed radzieckimi żołnierzami.

Anna Pestka (s. Bona)

Wiele wskazuje na to, że znała tylko swoje imię, nazwisko i rok urodzenia – 1905; być może była sierotą lub dzieckiem porzuconym. W 1929 r. została przyjęta do nowicjatu sióstr katarzynek, przyjmując imię Bona. W 1932 r. złożyła śluby i rozpoczęła pracę w administracji szpitala mariackiego w Olsztynie – pracowała cicho, ale bardzo wydajnie. Zachorowała na gruźlicę, leczyła się w Olsztynie i Ornecie. Prawdopodobnie w 1944 r. jej stan się pogorszył. Kiedy Armia Czerwona wkraczała do Ornety 15 lutego 1945 r., była leżąca i wymagała intensywnej opieki. Siostry nie opuściły chorych. Rosjanie odnaleźli trzy ciężko chore siostry, w tym s. Bonę. Zaatakowali je, cięli bagnetami i znęcali się w niesłychany sposób. Odchodziła powoli. Zmarła 1 maja 1945 r., ofiarowując cierpienie Bogu.

Dorothea Steffen (s. Gunhilda)

Urodzona 2 września 1918 r. w Woli Wilknickiej. Wstąpiła do zgromadzenia katarzynek jako 19-latka, w 1937 r. przyjęła imię Gunhilda. Była osobą promieniującą szczęściem. Siostry przygotowywały ją do pracy wychowawczej. Pierwsze śluby składała w październiku 1939 r. w atmosferze wojny. Pracowała jako nauczycielka w przedszkolu i szkole, lecz musiała porzucić pracę z powodu nazistowskich ograniczeń. Zajęła się administracją w szpitalu w Olsztynie. Zaraziła się gruźlicą, leczyła się w Lidzbarku Warmińskim i w Ornecie, gdzie zapamiętano ją jako dobrą siostrę, chętnie pomagającą innym chorym. Pod koniec 1944 r. przechodziła ostre stadium choroby. 15 lutego 1945 r. w Ornecie, odnaleziona w piwnicy przez Armię Czerwoną, została zgwałcona, brutalnie pobita i postrzelona. Kula przeszła przez klatkę piersiową. Znaleziona w kałuży krwi, cierpiała straszliwy ból. Zmarła 30 maja 1945 r., zawierzając cierpienie Bogu i przebaczając swoim oprawcom.

Maria Abraham (s. Rolanda)

Urodzona 17 czerwca 1914 r. w Tolkmicku, w rodzinie ubogiego marynarza. Od dzieciństwa związana z Sodalicją Mariańską. W wieku 18 lat sama zapracowała na posag, aby wstąpić do zgromadzenia katarzynek, choć początkowo spotkała się z odmową. Dzięki poręczeniu została przyjęta. Uzyskała dyplom pielęgniarski, w 1936 r. przyjęła imię Rolanda, a śluby złożyła w 1938 r. Rozpoczęła pracę w szpitalu ortopedycznym we Fromborku jako pielęgniarka-masażystka, zwracając uwagę w swojej pracy na profesjonalizm i relacje z pacjentami. W 1940 r. szpital przejęli naziści. Prawdopodobnie w 1943 r. zachorowała na gruźlicę i leczyła się w Ornecie. 15 lutego 1945 r., po wkroczeniu Armii Czerwonej, odnaleziona w piwnicy z dwiema innymi chorymi siostrami. Została poddana długim, brutalnym torturom, połączonym z gwałtami i biciem. Siostry, które ją znalazły, były wstrząśnięte. Umierała w bólu przez 19 tygodni. Odeszła 25 czerwca 1945 r. z cierpliwością i oddaniem Bogu.

Jadwiga Fahl (s. Caritina)

Urodzona 10 marca 1897 r. w Mielskiej Woli, w rodzinie nauczyciela. Podobnie jak jej dwie starsze siostry, wstąpiła do zgromadzenia katarzynek. Utalentowana, otrzymała przygotowanie do zawodu nauczycielskiego, przyjmując imię zakonne Caritina. Śluby złożyła w 1912 r. i rozpoczęła pracę w Braniewie, w pensjonacie dla dziewcząt. W czasie I wojny światowej z konieczności pracowała jako pielęgniarka. Od 1917 r. ponownie zajęła się nauczaniem w Kętrzynie, ucząc muzyki, prac kobiecych, prowadząc amatorskie teatry i Sodalicję Mariańską. W 1931 r. objęła funkcję sekretarki generalnej zgromadzenia, a później pełniła inne odpowiedzialne funkcje, mierząc się z nazistowskimi prześladowaniami. Ewakuowana z Braniewa 24 lutego 1945 r. do Gdańska. 28 marca Armia Czerwona wkroczyła do miasta. Na początku czerwca, broniąc młodych sióstr przed radzieckimi żołnierzami, została dotkliwie pobita. Zmarła kilka dni później, 6 czerwca 1945 r., ofiarowując życie Bogu.

Maria Rohwedder (s. Xaveria)

Urodzona 25 maja 1882 r. w zamożnej ziemiańskiej rodzinie. Po maturze pracowała jako nauczycielka i guwernantka. Odrzuciła propozycję małżeństwa i w 1904 r. wstąpiła do zgromadzenia katarzynek, przyjmując imię Xaveria. Śluby złożyła w 1907 r., rozpoczynając pracę wychowawczą w pensjonacie dla dziewcząt w Braniewie, gdzie uczennice nazywały ją ciocią X. W wieku 40 lat przejęła odpowiedzialność za formację wstępną sióstr, wychowując m.in. siostry Krzysztofę i Liberię. Od 1925 r. pełniła odpowiedzialne funkcje w zarządzie generalnym zgromadzenia, heroicznie broniąc chorych przed nazistowską eksterminacją. Przetrwała dramat związany z wkroczeniem Armii Czerwonej na Warmię. We wrześniu 1945 r. wróciła do Dobrego Miasta, lecz z uwagi na wiek i brak znajomości polskiego wyjechała do Berlina. Pod koniec listopada 1945 r. w bydlęcym wagonie została zaatakowana i zgwałcona przez radzieckiego żołnierza. Skatowana, zmarła w Pile, modląc się przed śmiercią za swojego oprawcę.
Opr. JB


Na podstawie: S.M. Angela Krupińska CSC, „Pod prąd, pod wiatr i pod fale. Droga sióstr katarzynek, warmińskich męczennic”, Kraków, 2023.