Strefa w Olsztynie będzie większa?

2025-05-25 13:00:45(ost. akt: 2025-05-23 16:05:17)
Parking przy ul. Nowowiejskiego zajmie archeolog

Parking przy ul. Nowowiejskiego zajmie archeolog

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Władze miasta zamierzają poszerzyć granice strefy płatnego parkowania. Ratusz wskazuje konkretne lokalizacje.
Sprawa dotyczy parkingu znajdującego się przy ul. Nowowiejskiego. Łącznie są tam trzy takie miejsca. Wszystkie po sąsiedzku. Dwa z nich należą do gminy i tam od lat obowiązuje strefa płatnego parkowania. Trzeci parking, leżący bliżej Browaru „Warmia”, też położony jest na miejskich gruntach, ale dzierżawi go prywatna osoba. Jednorazowo może tam parkować kilkadziesiąt pojazdów. Teraz to się zmieni.

Nowy parking z płatnym postojem

Pierwsza decyzja zapadła na styczniowej sesji rady miasta. Radni postanowili na niej włączyć parking do pasa drogowego.

— Aktualnie teren ten funkcjonuje jako droga wewnętrzna, co umożliwia jego dzierżawę, ale uniemożliwia wprowadzenie strefy. W tym celu konieczne jest włączenie go do pasa drogowego — tłumaczył Michał Koronowski, rzecznik Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu.

Jak obecnie wygląda sytuacja?

— Ten obszar stanowi pas drogowy ul. Nowowiejskiego i po zakończeniu umowy dzierżawy zostanie odpowiednio przygotowany i włączony do strefy płatnego parkowania. W przypadku tego terenu tak będzie od 1 lipca — zapowiada Patryk Pulikowski, rzecznik ratusza.

Zmiana pozwoli miastu czerpać większe korzyści z udostępnianych miejsc w ramach strefy parkowania i uporządkuje zasady z tym związane. Chętni do parkowania na pewno się znajdą, bo miejsce znajduje się w centrum miasta. To niejedyny parking, który zostanie w ten sposób zagospodarowany. Kolejny znajduje się przy Centrum Polsko-Niemieckim, w sąsiedztwie amfiteatru. W tym przypadku było podobnie jak z placem przy ul. Nowowiejskiego.

— Teren przed Centrum Polsko-Niemieckim jest już we władaniu samorządu — informuje Pulikowski.

Niewykluczone, że tam również zostanie wprowadzona strefa parkowania.

— Jak na razie nie zapadły jeszcze żadne decyzje w sprawie przeznaczenia tego parkingu — stwierdza Koronowski.

Strefa coraz większa

Strefa parkowania w Olsztynie powiększa się systematycznie co kilka lat. Powód jest zawsze ten sam: kierowcy uciekają przed opłatami na tereny, gdzie te jeszcze nie obowiązują. Gdy strefa kończyła się na ul. Kościuszki, mieszkańcy ul. Głowackiego narzekali, że to na ich ulicy tłoczą się auta kierowców, którzy nie chcą płacić za parkowanie.

Drogowcy ponad dekadę temu włączyli tę ulicę do strefy. Wtedy kierowcy przenieśli się na ul. Kościńskiego, więc i o nią strefa została powiększona. Ale wówczas z ul. Głowackiego i ul. Kościńskiego przenieśli się na ul. Kołobrzeską. Podobnie było z parkowaniem przy starej ul. Warszawskiej i ul. Na Skarpie, które po protestach mieszkańców dziś są w strefie.

Władze miasta zamierzają zrobić także porządek z parkingiem przy ul. Nowowiejskiego.

— Na razie na ten cel zapisaliśmy w budżecie kwotę 100 000 zł — mówi Łukasz Łukaszewski, przewodniczący rady miasta.

— Na pewno trzeba ucywilizować parking przy ul. Nowowiejskiego, który znajduje się praktycznie w ścisłym centrum miasta, biorąc pod uwagę jego stan techniczny — podkreśla radny Paweł Klonowski.

W tym przypadku ZDZiT szukał wykonawcy, który sporządziłby dokumentację projektową tej inwestycji w terminie 150 dni od podpisania umowy. Bezskutecznie. W przeszłości pierwszym pomysłem miasta było zbudowanie tam podziemnego parkingu. Z powodów finansowych ten temat jednak porzucono. Coraz częściej słyszy się o tym, że na ul. Nowowiejskiego powstanie parking, ale... nadziemny.

— Na kwietniowej sesji przyznano pieniądze w wysokości 100 000 zł. Planowane jest zlecenie koncepcji projektowej z terminem wykonania w 2026 roku — przekazuje rzecznik ZDZiT Olsztyn.

Podobne miejsce znajduje się na zapleczu ul. 22 Stycznia. Od wielu lat ten teren jest zaniedbany i zwyczajowo użytkowany jako dziki parking.

— Robocza pojemność tego obszaru to około 40 samochodów osobowych. Przyjmując realne założenie, że rotacja pojazdów wynosi 50 procent, można uznać, że każdego dnia na cennym, śródmiejskim terenie gminy może bezpłatnie parkować około 80 aut — twierdzi radny Mirosław Arczak.

Grzegorz Szydłowski