Olsztyński szpital wymaga reanimacji
2025-05-25 15:00:25(ost. akt: 2025-05-23 16:06:04)
– Jesteśmy wstrząśnięci sytuacją finansową Miejskiego Szpitala Zespolonego – mówi Ewa Zakrzewska, wiceprzewodnicząca rady miasta zasiadająca w radzie społecznej tej placówki.
To reakcja po ostatnim spotkaniu rady społecznej Miejskiego Szpitala Zespolonego w Olsztynie. Przedstawiono na niej sytuację finansową placówki.
Rosnące koszty, inflacja oraz ustawowe regulacje płacowe są najważniejszymi przyczynami pogarszającej się sytuacji i ujemnego bilansu finansowego Miejskiego Szpitala Zespolonego. Narastające od lat zadłużenie tej placówki osiągnęło w 2023 roku poziom 37,2 miliona złotych.
— Zadłużenie szpitala miejskiego w poprzednim roku wzrosło o ponad 9 milionów złotych — mówi Ewa Zakrzewska, wiceprzewodnicząca rady miasta zasiadająca w radzie społecznej tej placówki. — Jesteśmy wstrząśnięci tą sytuacją. Placówce potrzebne są wsparcie i pomoc.
Ze swojej strony rada społeczna Miejskiego Szpitala Zespolonego w Olsztynie przygotowała wniosek do prezydenta miasta o wsparcie finansowe tej placówki, której właścicielem jest gmina.
— Chodzi nam o wygospodarowanie środków na remonty sal operacyjnych. To przełoży się na liczbę operacji i zabiegów, które powinny zostać sfinansowane z Narodowego Funduszu Zdrowia. Takie oddziały jak np. chirurgia szczękowa czy ortopedia mają ogromny potencjał. Dochodzi do tego bardzo dobra kadra całego szpitala. Nie możemy tego tak zostawić — dodaje.
Paradoksalnie dodatkowe koszty generuje nowoczesny robot medyczny da Vinci. Wykonywane są nim zabiegi urologiczne i ginekologiczne.
— Robot jest wypożyczony, co powoduje, że szpital nie może liczyć na wsparcie NFZ — mówi wiceprzewodnicząca Zakrzewska. — A tym samym dokładamy do niego.
Władze Olsztyna próbują na wiele sposobów poprawić kondycję placówki. Finansowym kłopotom ma zaradzić plan naprawczy. Jego autorzy wskazują kilka działań, które zamierzają podjąć.
Pierwsze z nich to m.in. zakup sprzętu medycznego i dostosowanie pomieszczeń do wykonywania zabiegów i badań w ramach działalności ambulatoryjnej. Szpital chce także sięgnąć po środki z Krajowego Planu Odbudowy. W ten sposób mógłby sfinansować robota operacyjnego wartego około 15 milionów złotych. Kolejne działania to utworzenie kilku poradni. W grę wchodzą poradnie ortopedyczna, osteoporozy oraz tomografii komputerowej. Kierownictwo szpitala chce jednocześnie zlikwidować łóżka na oddziałach ginekologii, ginekologii onkologicznej i położnictwa. Efekty są jednak na razie mizerne. Nie widząc szans na poprawę, do dymisji podał się Rafał Laszczak, dyrektor Miejskiego Szpitala Zespolonego w Olsztynie.
— Rozwiązaniem problemów finansowych naszej placówki byłoby połączenie trzech takich placówek działających w Olsztynie. Dotyczy to także Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego i Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego — dodaje wiceprzewodnicząca Zakrzewska. — W tej sprawie przedstawiciele szpitala miejskiego pojechali do Łodzi poznać tamtejsze doświadczenia w takich działaniach.
gs
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez