Abp Jędraszewski odprawił Mszę Krzyżma

2025-04-19 14:59:03(ost. akt: 2025-04-19 15:03:46)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP

Arcybiskup metropolita krakowski Marek Jędraszewski stawiał na początku homilii pytanie, kim naprawdę jest Jezus Chrystus i wskazywał, że było to pytanie fundamentalne dla mieszkańców Ziemi Świętej, na co dowodem jest odczytywana dziś w kościołach Ewangelia.
Arcybiskup metropolita krakowski Marek Jędraszewski stawiał na początku homilii pytanie, kim naprawdę jest Jezus Chrystus i wskazywał, że było to pytanie fundamentalne dla mieszkańców Ziemi Świętej, na co dowodem jest odczytywana dziś w kościołach Ewangelia.

— Czytając Ewangelię, zdajemy sobie sprawę, że wielokrotnie, mimo cudów dokonywanych przez Jezusa, mimo nadzwyczajnej mądrości Jego nauczania, wracał problem, kim On jest — podkreślił abp Jędraszewski.

Dodał, że prawda o Jezusie Chrystusie „przyjęła swój najbardziej dramatyczny wyraz przed sądem Kajfasza”.

Hierarcha wyjaśniał podczas homilii, że prawda o Zbawicielu z całą siłą powróciła, gdy chrześcijanie wyszli z katakumb i zaczęli w atmosferze wolności i podziałów rozważać fundamentalne pytanie o to, kim jest Jezus Chrystus. Doskonałym dowodem na to są - jak wskazywał abp Jędraszewski - liczne zabytki piśmiennictwa tamtych czasów, wskazujące na rozmaite podejście do kwestii boskiej i ludzkiej natury Jezusa.

— By położyć kres tym sporom, cesarz Konstantyn zwołał sobór w Nicei, który trwał od 19 do 25 lipca 325 r. Znaczenie tego wydarzenia – jak wskazywał arcybiskup – jest fundamentalne, ponieważ został uznany przez wszystkie Kościoły. W drugiej fazie soboru ojcowie odwołali się do pewnych osiągnięć ówczesnej nauki i ówczesnej filozofii. – Tym samym pokonano te zarzuty i to swoiste „zamknięcie się” chrześcijaństwa, które proponował na początku III wieku słynny Tertulian — powiedział hierarcha.

Abp Jędraszewski podkreślił, że właśnie w Nicei spotkały się trzy główne wówczas filary chrześcijańskiego świata, które dały podwaliny pod tworzącą się Europę.

— Nie zrozumie się dalszego rozwoju Europy jako ogromnego dziedzictwa kultury, bez tego spotkania Jerozolimy, Rzymu i Aten. Oficjalnie miało ono miejsce właśnie w Nicei, w te gorące lipcowe dni 325 roku. I tam właśnie sformułowano naukę o Bogu Ojcu i Synu Bożym, kształtując fundamenty tego, co możemy nazwać chrześcijańską ortodoksją — ocenił metropolita krakowski.

Podkreślił, że dzięki soborowi nicejskiemu stwierdzono niewątpliwie, że Bóg jest jeden, ale Jezus Chrystus również jest Bogiem współistotnym Bogu Ojcu i jest z tej samej substancji.

Arcybiskup Jędraszewski przywołał też w swej homilii słowa kardynała Raniero Cantalamessa, który w „L’Osservatore Romano” opublikował artykuł ws. soboru nicejskiego.

— To, czego Nicea domaga się również dzisiaj, ze względu na swoją wartość dogmatyczną, to to, aby w każdej kulturze i w każdym języku Jezus Chrystus był uznawany za „Boga”, nie w jakimś znaczeniu pochodnym, ale w najsilniejszym rozumieniu, jakie słowo „Bóg” ma w danej kulturze, bez jakiejkolwiek luki, czy to ontologicznej, czy chronologicznej, między Nim a innym Bogiem ponad Nim, między Bogiem z rodzajnikiem a Bogiem bez rodzajnika, między „Bogiem” a „boskością” — cytował kardynała abp Jędraszewski i dodał, że hierarcha wskazał boskość Zbawiciela i Boską Trójcę jako „dwie nierozdzielne tajemnice”, które otwierają się lub zamykają razem.

Krakowski arcybiskup cytował też komentarz nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazziego, który uzupełnił tekst kard. Cantalamessa.

— Musimy również zadać sobie pytanie, czy prawda o Chrystusie i Trójcy Świętej rzeczywiście determinuje myślenie i działanie wszystkich w Kościele, czy też pozostaje jedynie teoretycznym stwierdzeniem, nieistotnym, ponieważ zachowujemy się etsi Christus non daretur, czyli lekceważąc Jego prawdę i łaskę”. Dodał także, że „wiele kwestii kościelnych i społecznych, które nas zajmują i martwią, znajduje swoje rozwiązanie, gdy wzniesiemy się na najwyższy poziom tych fundamentalnych tajemnic — cytował nuncjusza apostolskiego abp Jędraszewski.

Abp Jędraszewski podkreślił, że Kościół „wieczorem Kościół wjedzie w głębię tajemnic paschalnych”.

— Każdy dzień Triduum Sacrum stawiać nam będzie pytanie o Jezusa Chrystusa w coraz to nowym aspekcie — podkreślił.

— Te święte trzy dni, które otwierają się dzisiaj przed nami, to szczególna okazja, by wejść, na ile się da, w głębię tajemnic Jezusa Chrystusa, Jednorodzonego Syna Bożego, Boskiego Logosu, który dla nas i dla naszego zbawienia przyjął ciało z Maryi Dziewicy — uzupełnił hierarcha.

Arcybiskup pytał zebranych podczas Mszy Krzyżma Świętego kapłanów o to, kim jesteśmy jako świadkowie Chrystusa w dzisiejszym świecie, czy jesteśmy w siebie zapatrzeni i czy jesteśmy pokorni i oddani całkowicie Bogu. Nawiązywał też do przyżeczeń życia w czystości, posłuszeństwie i ubóstwie.

W czasie Eucharystii metropolita krakowski konsekrował krzyżmo i pobłogosławił oleje chorych i katechumenów, a zebrani kapłani odnowili swoje przyrzeczenia.

Arcybiskup Marek Jędraszewski przypomniał zgromadzonym, że Kościół rok temu przeżywa wyniesienie na ołtarze bł. ks. Michała Rapacza, męczennika okresu komunizmu, zaś dwa tygodnie temu zakończył się diecezjalny proces kolejnego kapłana krakowskiej diecezji ks. Józefa Kurzei.

Młodzież złożyła z kolei biskupom i księżom obecnym w Sanktuarium św. Jana Pawła II życzenia.

— Dziękujemy za to, że poprzez swoje słowa i pasterską posługę prowadzisz nas, byśmy nie tracili nadziei wśród krętych dróg współczesności — dziękował abp. Jędraszewskiego jeden z przedstawicieli krakowskiej młodzieży.

Tekst ukazał się na portalu wpolityce.pl