Słuchacze Centrum Szkolenia Straży Granicznej w Kętrzynie wciąż przebywają w szpitalu

2025-04-15 16:34:45(ost. akt: 2025-04-15 16:40:43)

Autor zdjęcia: Straż Graniczna

Sanepid przekazał, że 44 słuchaczy Centrum Szkolenia Straży Granicznej w Kętrzynie nadal pozostaje w szpitalu z powodu zatrucia pokarmowego wywołanym salmonellą. Ustalane jest źródło zakażenia.

Coraz lepszy stan słuchaczy


Stan słuchaczy poprawia się z każdym dniem, dlatego służby medyczne decydują o wypisach ze szpitali, ale przebywają w nich jeszcze 44 osoby — poinformowała PAP rzeczniczka warmińsko-mazurskiej Straży Granicznej mjr Mirosława Aleksandrowicz.

Objawy zatrucia pokarmowego o różnym nasileniu miało 153 słuchaczy Centrum Szkolenia Straży Granicznej w Kętrzynie. Były to m.in. biegunka, wymioty, bóle brzucha i podwyższona temperatura ciała. Pierwszego dnia do szpitala trafiło 13 słuchaczy, przez kolejne dwa dni liczba ta wzrosła do 47 osób. W piątek w szpitalach pozostawało 71 słuchaczy, a w niedzielę liczba ta wzrosła do 83. Od poniedziałku słuchacze, których stan zdrowia się poprawia, są wypisywani do domu.

Słuchacze z objawami zatrucia pokarmowego trafili do szpitali m.in. w Giżycku, Bartoszycach, Piszu, Ostródzie, Biskupcu i w Elblągu. Badani wykazały obecność w ich organizmie bakterii salmonelli. Sanepid prowadzi dochodzenie epidemiologiczne, żeby ustalić źródło pochodzenia salmonelli.

Powód masowego zatrucia pozostaje zagadką


Jak poinformował we wtorek dyrektor Warmińsko-Mazurskiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej Janusz Dzisko, wciąż nie wiadomo, co było źródłem zatrucia. Pytany, czy mogło być to celowe działanie, odpowiedział, że "to za daleko idąca hipoteza".

— Ciągle szukamy czynnika, wciąż trwają badania — podkreślił i podał, że wykluczono, aby źródłem zakażenia była woda. Nie wykryto też salmonelli w carbonarze, którą jedli słuchacze. Dodał, że służby sanitarne zweryfikowały też książeczki, czyli dokumenty dopuszczające do pracy pracowników kuchni.

W środę zbiera się sztab kryzysowy w urzędzie wojewódzkim w Olsztynie – zapowiedział rzecznik wojewody Szymon Tarasewicz.

Źródło: PAP/sj