Centrum sportu i kultury na Warmii i Mazurach rusza po wsparcie tytularne
2025-04-10 09:50:53(ost. akt: 2025-04-14 10:13:41)
Zmodernizowana Hala Urania błyskawicznie stała się jednym z kluczowych punktów na sportowo-kulturalnej mapie Olsztyna. Po serii udanych wydarzeń i wysokiej frekwencji, przyszedł czas na kolejny etap rozwoju – spółka Hala Olsztyn rozpoczęła poszukiwania sponsora tytularnego. Jak wyglądają kulisy jego pozyskania?
Remont hali Urania rozpoczął się w 2021 roku, a jej wielkie otwarcie nastąpiło w grudniu dwa lata później. Okazało się, że jedna z największych inwestycji na terenie Olsztyna okazała się prawdziwym strzałem w dziesiątkę - trybuny areny były co rusz zapełniane przez różnorakie wydarzenia sportowe czy kulturowe.
Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w styczniu br., Zbigniew Trzoska , prezes spółki Hala Olsztyn, która zajmuje się halą, poinformował, że celem na kolejne 12 miesięcy działalności hali będzie znalezienie sponsora tytularnego, który miałby znacząco podnieść budżet spółki.
Konkurs został oficjalnie ogłoszony, a składanie ofert wstępnych trwa do 24 kwietnia do godz. 16. Następnie dojdzie do kwalifikacji ofert, tj. w terminie do 14 dni zakwalifikowani uczestnicy konkursu zostaną zaproszeni do spotkań i uszczegółowienia zakresu praw w ramach sponsoringu tytularnego obiektu. Później dojdzie do negocjacji.
Kolejnym krokiem jest złożenie oferty cenowej, na co podmioty zakwalifikowane będą miały 60 dni. Wszystkie zostaną następnie rozpatrzone, a uczestnik, którego oferta zostanie wybrana, będzie zobowiązany do podpisania umowy przedstawionej przez organizatora konkursu, nie później niż do upływu okresu związania ofertą.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:

Prezydent Olsztyna spotka się z mieszkańcami Purdy. Będzie gorąco?
— Tego typu konkursy są skierowane do szeroko pojętego biznesu, zarówno lokalnego jak i o szerszym zakresie oddziaływania, bez określania branży czy dziedziny, ponieważ to tak naprawdę nasza oferta musi zainteresować i odpowiadać potencjalnemu sponsorowi i to on musi dostrzec potencjalne korzyści w promowaniu swojej marki czy też produktu poprzez nasz obiekt. Reasumując, to potencjalny sponsor szuka odpowiadającej mu przestrzeni do swojej promocji, a naszym zadaniem jest przekonanie go, że warto skorzystać z naszej oferty — powiedział nam Zbigniew Trzoska, prezes spółki Hala Olsztyn.
Jak dodaje, na podstawie badań rynkowych spółka określiła minimalny i średni poziom wartości, jaką chciałaby uzyskać za prawa sponsoringowe.
— Tak naprawdę jednak wartość produktu określona zostanie przez potencjalnych nabywców. Przed otwarciem złożonych ofert ogłosimy jakiej minimalnej kwoty oczekujemy i jeżeli zostanie ona osiągnięta rozpatrzymy wszystkie oferty, które spełnią ten warunek — przekazał prezes spółki.
Prezes Trzoska przekazał również, że obiekty, kluby sportowe lub inne różnorakie podmioty posiadające sponsora tytularnego w swojej nazwie, czerpią korzyści przede wszystkim materialne.
— W zależności od rozpoznawalności, popularności i standardów obiektu można uzyskać różne wartości tych korzyści przy tym samym pakiecie świadczeń. Wartość takiego produktu rośnie wraz z ilością wydarzeń odbywających się na obiekcie oraz ich rangą i zasięgami (TV, radio, media elektroniczne). Ważną determinantą jest też ilość osób uczestniczących w wydarzeniach i zajęciach odbywających się na obiekcie. Pozyskanie silnego, wiarygodnego i dobrze postrzeganego wizerunkowo sponsora stanowi dużą wartość dodaną dla obiektu i pozwala budować mocniejszą pozycję na rynku — powiedział prezes.
Sam przyznaje, że idealnym sponsorem tytularnym byłby podmiot działający na terenie Warmii i Mazur.
— Rozpatrując korzyści w przypadku obiektu miejskiego możemy mówić wprost o mniejszych nakładach, które właściciel obiektu będzie musiał ponosić na jego utrzymanie w okresie obowiązywania umowy. Z drugiej strony, w zamian za wsparcie finansowe, sponsor zyskuje silną ekspozycję swojej marki, co przekłada się na zwiększenie jej rozpoznawalności i prestiżu firmy nie tylko wśród lokalnej społeczności i odwiedzających, ale też w skali ogólnopolskiej — kończy Zbigniew Trzoska.
Janusz Siennicki
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez