Do Olsztyna trudniej łatwiej wjechać i wyjechać

2025-02-28 15:00:19(ost. akt: 2025-02-28 19:13:31)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Znane są ostateczne terminy rozpoczęcia przebudowy wylotu z Olsztyna w kierunku Warszawy. Wiadomo też, jak prowadzone będą prace i jakie czekają nas utrudnienia.
Jedna z najważniejszych wylotówek z Olsztyna zostanie przebudowana dzięki unijnym funduszom. Chodzi o wyjazd z Olsztyna w kierunku Warszawy. Dziś mamy tu wąskie gardło, bo na wysokości stacji paliw przy al. Warszawskiej kończą się dwa pasy jezdni i dalej droga przechodzi w jednojezdniową, co powoduje korki, ale też stwarza duże ryzyko wypadków. Dlatego zarząd województwa zdecydował o przeznaczeniu 95 mln zł z programu regionalnego Fundusze Europejskie dla Warmii i Mazur 2021-2027 na rozbudowę tej drogi.

Na odcinku 2,5 km od granicy Olsztyna do węzła Olsztyn-Południe zostanie ona rozbudowana do dwóch jezdni i będzie miała po dwa pasy ruchu w każdą stronę.

— Z naszych wyliczeń wynika, że codziennie z tej trasy korzystało w 2000 roku 8 tysięcy kierowców na dobę, a w 2020 roku już 19 tysięcy. I ta liczba rośnie — mówi Waldemar Królikowski, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie.

Sama przebudowa wylotówki z Olsztyna jest dość skomplikowana, bo trzeba będzie wybudować chociażby dwa nowe wiadukty. Ma być też przebudowany przepust. A to może oznaczać spore utrudnienia dla kierowców. Trzeba się liczyć nawet z całkowitym zamknięciem w tym miejscu wyjazdu w kierunku Warszawy.
Zgodnie ze wstępną organizacją ruchu docelowo wylot z Olsztyna ma zostać zamknięty do McDonald'sa przed Tomaszkowem.

Wstępnie ustalono, że skrzyżowanie ze zjazdem do Bartąga będzie dostępne dla służb oraz komunikacji publicznej (zarówno linii miejskiej nr 129, jak i komunikacji gminnej). Objazdy zaplanowane są na drogach wyższego rzędu (niegminnych), a główny ma prowadzić przez obwodnicę Olsztyna na wysokości Tomaszkowa w kierunku Kudyp.

Spodziewanych utrudnień obawiają się mieszkańcy gminy Stawiguda, którzy przygotowali petycję w tej sprawie.

„Zdajemy sobie sprawę z tego, że inwestycja ta jest niezwykle ważna dla poprawy infrastruktury drogowej i bezpieczeństwa ruchu. Jednocześnie wyrażamy głębokie zaniepokojenie planem całkowitego zamknięcia odcinka drogi na czas przebudowy, co znacznie utrudni codzienne życie mieszkańców i funkcjonowanie naszej gminy (…). Zamknięcie drogi wpłynie na dostępność usług, utrudni komunikację z centrum miasta oraz zwiększy czas dojazdu do pracy, szkół i instytucji publicznych” — czytamy w tym piśmie.

Mieszkańcy pytają drogowców

Zdaniem jego autorów planowane objazdy przez obwodnicę Olsztyna oraz drogi wyższego rzędu są niewystarczające. Spowodują one ogromne korki na ul. Sielskiej, a także przeciążenie lokalnych dróg, w tym tras Bartąg — Jaroty, które nie są przystosowane do tak dużego natężenia ruchu. Dlatego wnioskują o zmianę koncepcji i planu remontu, która umożliwi utrzymanie częściowego przejazdu przez drogę 527 podczas przebudowy.

„Jako mieszkańcy gminy Stawiguda zwracamy się z prośbą o wsparcie naszej inicjatywy mającej na celu zmodyfikowanie planów przebudowy drogi wojewódzkiej nr 527 w sposób, który uwzględni potrzeby lokalnej społeczności oraz zminimalizuje uciążliwości związane z jej całkowitym zamknięciem” — apelują.

Swoje uwagi przedstawili na spotkaniu z drogowcami.

— Droga przez naszą miejscowość nie jest w najlepszym stanie. Boimy się, że jeszcze większy ruch wynikający z objazdów pogorszy ten stan rzeczy — mówił Przemysław Piecz, sołtys Bartążka.

Zastrzeżenia mają też mieszkańcy Bartąga. — Zamyka się zjazd do Bartąga, choć prace będą prowadzone w innym miejscu — dziwiła się jedna z mieszkanek tej miejscowości.

— Ta inwestycja, choć utrudni nam życie przez pewien czas, jest niezbędna, bo z tej drogi korzysta coraz więcej kierowców. Dzięki niej powstanie parking park & drive, a także rondo i nowe ścieżki rowerowe: jedna od granic Olsztyna do McDonald’sa, druga do parkingu oraz ścieżka do Bartąga przygotowywana przez gminę — wyjaśnia z kolei Michał Kontraktowicz, wójt gminy Stawiguda.

Ze swojej strony inwestor, czyli Zarząd Dróg Wojewódzkich, podaje terminy rozpoczęcia prac. Te miały zacząć się 1 marca.

— Obecnie prowadzone są prace archeologiczne, w trakcie których odkryto znaleziska pochodzące z IV wieku. To spowodowało zmianę terminarzu. Prace drogowe powinny rozpocząć się z końcem marca — mówi dyrektor Królikowski.

Będzie kolejny wylot z miasta

Nowy wylot powstanie również w kierunku Morąga. Chodzi o budowę ul. Nowobałtyckiej. Akurat w tym przypadku inwestycja nie spowoduje większych utrudnień w ruchu, bo jej trasa będzie wiodła po nowym śladzie. Ratusz po miesiącach przygotowań i załatwiania formalności rozpisał przetarg na jej wykonanie.

„Przedmiotem zamówienia jest budowa nowego przebiegu drogi wojewódzkiej nr 527 na odcinku od granicy miasta do wiaduktu kolejowego (ul. Nowobałtycka)” — czytamy w specyfikacji właśnie rozpisanego przetargu.

Nowa droga będzie miała około 5 km długości. Zakres prac jest bardzo duży. To także budowa wiaduktu drogowego nad linią kolejową oraz podziemnego przejścia w ciągu ul. Kanarkowej. Inwestycja oznacza również ustawienie ekranów akustycznych. Pojawi się także zupełna nowość drogowa w Olsztynie. To ekrany przeciwolśnieniowe, czyli specjalne urządzenia, które służą do ograniczania negatywnego oddziaływania słonecznego światła.

W przypadku zastosowania obu rodzajów ekranów mieszkańcy obszarów znajdujących się w pobliżu dróg mogą liczyć na lepsze warunki do życia, ponieważ zostaną zmniejszone nasłonecznienie i hałas powodowany przez ruch drogowy. Dodatkowo takie ekrany chronią naturalne środowisko, w tym zwierzęta, które są wrażliwe na światło i hałas. Umożliwiają też bezpieczne przemieszczanie się zwierzętom między różnymi siedliskami poprzez tworzenie przejść i korytarzy ekologicznych. Zadbano także o zieleń wzdłuż trasy oraz płotki herpetologiczne dla ochrony zwierząt. Te ostatnie to system ogrodzeń, który skutecznie chroni płazy, gady i inne małe zwierzęta przed zagrożeniami wynikającymi z bliskości infrastruktury drogowej.

Przy okazji budowy ul. Nowobałtyckiej powstaną m.in. ścieżki rowerowe, nowe skrzyżowania, zatoki autobusowe, sygnalizacje świetlne, a nawet miejsca kontroli pojazdów dla policji i innych służb.

— Wykonawca zobowiązany jest zrealizować inwestycję w terminie 24 miesięcy od daty zawarcia umowy — informują ratuszowi urzędnicy.

Potencjalni wykonawcy mają czas na składanie ofert do 10 kwietnia. Jedynym kryterium oceny ich ofert jest cena. Na planowaną od dawna ul. Nowobałtycką z niecierpliwością czekają kierowcy, którzy korzystają z obecnej ul. Bałtyckiej. Jest ona dwupasmowa tylko na odcinku od ronda OKS do okolic skrzyżowania z ul. Rybaki. Nowy przebieg drogi wojewódzkiej nr 527 ma mieć znaczący wpływ na miasto i jego obszar funkcjonalny także ze względu na wyprowadzenie ruchu lokalnego i ponadlokalnego w kierunku węzła obwodnicy miasta Olsztyn-Południe, który usprawnia dojazd do drogi ekspresowej S7.

Grzegorz Szydłowski