Nowe trendy zakupowe – konsumenci odchodzą od dyskontów
2025-02-26 13:20:53(ost. akt: 2025-02-26 13:25:01)
Konsumenci mogą mieć już dosyć wojen cenowych i nachalnych reklam. Dlatego zmieniają preferencje. Ruch w dyskontach zmalał w 2024 r. Wzrósł w hipermarketach. I nie tylko tam - czytamy w "Rzeczpospolitej".
"Choć na dyskonty przypada aż 40 proc. wydatków Polaków na żywność, to w 2024 r., roku wojen cenowych sieci dyskontowych, frekwencja w nich spadła o 1,8 proc. Tymczasem w hipermarketach wzrosła o 7,1 proc., a w sklepach convenience (w rodzaju np. Żabki) – aż o 14,2 proc., wynika z raportu Proxi.Cloud o ruchu klientów cytowanego przez dziennik.
Według gazety w ostatnich latach dyskonty systematycznie zdobywały udziały rynkowe dzięki strategii nastawionej na komunikowanie niskich cen. W efekcie zdecydowanie wygrywały walkę o rynek, a do defensywy zepchnęły inne formaty sklepów, zwłaszcza hipermarkety. To się jednak może odwrócić – czytamy w "Rz".
Cytowany przez dziennik Mateusz Chołuj z Proxi.Cloud wyjaśnia, że wzrost ruchu w sklepach convenience spowodowany może być ekspansją sieci tego formatu. Dodatkowo część tego wzrostu wyjaśniać może zwiększona potrzeba wygody wśród części konsumentów, którzy preferują szybsze i częstsze zakupy w najbliższym otoczeniu.
Dodaje, że wzrost ruchu w sklepach convenience i hipermarketach może mieć w konsekwencji pośredni wpływ na spadek ruchu w dyskontach i supermarketach.
Według analityczki ASM SFA Karoliny Mańkowskiej wzrost zainteresowania hipermarketami może wynikać z kilku czynników: atrakcyjniejszych promocji, szerszej oferty produktowej czy strategii cenowych, które przyciągają klientów szukających kompleksowych zakupów w jednym miejscu.
Zdaniem cytowanej przez "Rz" Luizy Urbańskiej z Aldi Polska dyskonty wciąż pozostają kluczowym formatem handlowym w Polsce, a ich popularność wynika m.in. z atrakcyjnych cen, wygody zakupów oraz rozwoju oferty, np. produktów premium czy marek własnych.
"Niewielkie wahania ruchu mogą być efektem różnych czynników, takich jak sezonowość, zmieniająca się sytuacja makroekonomiczna czy strategie promocyjne konkurencyjnych formatów. I jest to jak najbardziej naturalne zjawisko" – mówi ekspertka.
red./PAP
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez