Jest czwarty wariant S5

2025-02-08 14:00:00(ost. akt: 2025-02-07 14:12:01)
Są cztery warianty przebiegu S5

Są cztery warianty przebiegu S5

Autor zdjęcia: GDDKiA

Już nie trzy, a są cztery warianty przebiegu S5 przez nasz region. To wynik korekty, której dokonali drogowcy, bo jeden z wariantów przechodził przez teren zarezerwowany przez wojsko, jak też uwzględnienia uwag zgłoszonych przez mieszkańców.
Drogowcy uporali się już z problemem, który nagle pojawił się podczas prac nad przebiegiem drogi ekspresowej S5 przez nasze województwo. S5 połączy drogę ekspresową S7 (Ostróda) z autostradą A1 (Grudziądz). W naszym regionie początkiem drogi ekspresowej S5 jest oddany do użytku trzy lata temu 5,3-kilometrowy odcinek S5 Ornowo – Wirwajdy. Teraz toczą się prace projektowe, a pod uwagę do niedawna były brane trzy korytarze, teraz w grze są cztery warianty.

Wojsko chce działkę
Podczas prac niespodziewanie pojawił się problem. Chodziło o miejscowość Sędzice w gminie Biskupiec w powiecie nowomiejskim, a tam konkretnie o ponad 66-hektarową działkę. Ta decyzją szefa MON z 3 kwietnia ub. roku znalazła się w wykazie terenów zamkniętych resortu obrony narodowej, o czym drogowcy dowiedzieli się dopiero w czerwcu. Wojsku działka jest potrzebna, bo tworzony jest aerostatowy batalion radiotechniczny z dowództwem w Czerwonym Borze koło Zambrowa na Podlasiu. W skład batalionu wchodzić będą cztery posterunki aerostatowe. Dwa z nich mają znajdować się na Warmii i Mazurach: w miejscowości Karbowskie koło Ełku i właśnie w Sędzicach w gminie Biskupiec. Aerostaty, które Polska planuje kupić w Stanach Zjednoczonych, to bezzałogowe sterowce na linach. Są naszpikowane elektroniką. To takie oko Saurona, które widzi wszystko. I nie trzeba chyba nikomu specjalnie tłumaczyć, w którą stronę szczególnie to oko będzie spoglądać.

Jest korekta
Drogowcy musieli więc zmienić przebieg drogi w wariancie 3, by ominąć teren zarezerwowany przez wojsko. Wariant 3 został skorygowany na długości ok. 9 km, co więcej pojawił się nowy wariant 4, który jest kompilacją poprawionego wariantu 3 i istniejącego już wariantu 1. Ale są pewne modyfikacje.

— Od Iławy do Franciszkowa przebiegł został zmieniony na bardziej korzystny społecznie i środowiskowo — mówi Katarzyna Kozłowska, rzecznik olsztyńskiego oddziału GDDKiA. — Wzięliśmy tu pod uwagę kwestie, które podnosili mieszkańcy. Obecnie trwa procedura odbioru już poprawionej dokumentacji.
Konieczność przeprojektowania wariantu 3, co wiązało się z wykonaniem dodatkowych prac gruntowych i przeprowadzeniem inwentaryzacji przyrodniczej pokrzyżowała oczywiście pierwotne plany drogowców. Jak powiedziała rzeczniczka w związku z tym termin wykonania studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego przesunął się o siedem miesięcy.

Co oznacza, że naturalnie przesunął się też termin wyboru najlepszego wariantu. Drogowcy wcześniej zakładali, że wyboru wariantu rekomendowanego do wniosku o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dokonają w czwartym kwartale ub. roku, zaś na koniec roku 2024 roku złożą wniosek do RDOŚ o wydanie decyzji środowiskowej. Obecnie w grę może wchodzić i to chyba w najlepszym układzie drugi kwartał tego roku.

To tylko kosmetyka
Teraz najlepszy przebieg drogi ma być wybrany spośród czterech, a nie jak do tej pory trzech wariantów (dwóch bliżej Iławy W1 i W3 jednego bliżej Lubawy W2).
Pojawienie się czwartego wariantu, zdaniem społeczników z inicjatywy „Obwodnica dla Iławy", tak naprawdę nic nie zmienia. Społecznicy proponowali bowiem uwzględnienie w pracach projektowych dwóch wariantów społecznych: W1A i W1B. Oba prowadzą bliżej Iławy od wschodu niż zaproponowane przez projektanta wcześniejsze dwa podiławskie warianty. Co istotne, społeczne propozycje umożliwiłyby powstanie węzła wschodniego dla Iławy na przecięciu lub w bezpośrednim sąsiedztwie istniejącej DK16. Dzięki temu Iława zyskałby niejako też obwodnicę w ciągu drogi S5, o którą miasto zabiega od lat. Jednak zdaniem społeczników ich propozycje zostały zignorowane.

Tomasz Kiejstut Dąbrowski z inicjatywy „Obwodnica dla Iławy” uważa, że zaproponowane przez drogowców najnowsze zmiany są kosmetyczne.

— Jest to bardzo odlegle od tego, co proponowaliśmy. Cały czas jest to tylko kosmetyka w ramach tego, co było — mówi społecznik. — Wszystkie wady obu wariantów W1 i W3 są utrzymane. To jest tylko tak naprawdę kwestia uciekania pewnie od jakichś lokalnych problemów, które mogłyby się pojawić. Nie widzę tu żadnej poważnej zmiany. To jest tylko mieszanie dwóch wariantów między sobą. A nam chodzi o węzeł wschodni Iławy i w miarę możliwości o zachodni. Żeby generalnie takie powstały na wlocie i wylocie z miasta, by nie zostawiać 30-tysięcznej Iławy tylko z jednym węzłem (Iława Południe), bo to będzie komunikacyjna katastrofa.

Droga za 7 lat?
S5 do niedawna nie było jeszcze nawet na mapie drogowej regionu. Dopiero dziesięć lat temu rząd wpisał drogę S5 Ostróda (S7) — Nowe Marzy (A1) do wykazu autostrad i dróg ekspresowych i zapalił zielone światło dla jej budowy. Według planów zakończenie budowy drogi S5 planowane jest w czwartym kwartale 2032 roku. Koszt budowy ok. 90 km S5 pomiędzy Ostródą a Grudziądzem szacowany jest na ponad 5 mld zł. Teraz terminy mogą się nieco zmienić, ale miejmy nadzieję, że już nic nie zatrzyma budowy S5, która jak S16, są w rządowym programie budowy dróg krajowych do 2030 roku (z perspektywą do 2033 roku).

Andrzej Mielnicki

Początkiem drogi ekspresowej S5 w naszym regionie jest wybudowany już odcinek Ornowo – Wirwajdy