Zażalenie na decyzję olsztyńskie sądu. Chodzi o żołnierza, który strzelał do cywilnego auta

2025-01-25 13:00:00(ost. akt: 2025-01-24 15:21:02)

Autor zdjęcia: PAP

Wojskowy Sąd Okręgowy Warszawie utrzymał decyzję olsztyńskiego sądu o zastosowaniu wobec podejrzanego Daniela H. tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Chodzi o żołnierza, który po pijanemu strzelał w Mielniku w kierunku cywilnego auta.
Postanowienie o zastosowaniu wobec podejrzanego Daniela H. trzymiesięcznego aresztu wydał 3 stycznia Wojskowy Sąd Garnizonowy w Olsztynie. Zażalenie na tę decyzję wniósł obrońca żołnierza mec. Marek Gawryluk.

W czwartek (23 stycznia) rozpoznawał je Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie. Posiedzenie odbywało się za zamkniętymi drzwiami.

— Sąd utrzymał decyzję o zastosowaniu wobec podejrzanego Daniela H. tymczasowego aresztowania w wymiarze trzech miesięcy — poinformował po zakończeniu posiedzenia płk. Tomasz Krajewski, rzecznik Wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie.

Dodał, że sąd uznał, że istnieje obawa matactwa, ukrywania się, a podejrzanemu grozi wysoka kara.

Z kolei obrońca żołnierza mec. Marek Gawryluk przekazał, że sąd jednocześnie wskazał, że istnieje konieczność przebadania psychiatrycznego podejrzanego i te czynności będą w najbliższych dniach wykonane

1 stycznia 25-letni szeregowy 18. Dywizji Zmechanizowanej pełniący służbę przy granicy z Białorusią w ramach operacji Bezpieczne Podlasie samowolnie oddalił się z obozowiska w Mielniku. Zabrał ze sobą broń służbową. Na drodze zatrzymał cywilny samochód, po czym strzelał w jego kierunku. Autem jechały dwie osoby. Nikt nie doznał obrażeń.

Po oddaniu w sumie kilkudziesięciu strzałów żołnierz uciekł do pobliskiego lasu. Zatrzymali go inni żołnierze. Okazało się, że 25-latek miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie.

We wszczętym w tej sprawie śledztwie usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa, gróźb karalnych i przekroczenia uprawnień. Jest też podejrzany o przestępstwo z części wojskowej Kodeksu karnego. Chodzi o przepis mówiący o tym, że karze podlega żołnierz, który wprawił się w stan nietrzeźwości na służbie lub będąc do takiej służby wyznaczonym.

9 stycznia 25-latek został wydalony z dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej i przeniesiony do tzw. pasywnej rezerwy. Grozi mu dożywocie.(PAP)