Niż Charly nad Polską: Śnieg, wichury i paraliż komunikacyjny

2025-01-11 11:24:24(ost. akt: 2025-01-11 11:28:40)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP/EPA/YONHAP

Polskę czeka intensywne załamanie pogody. Nadciągający niż Charly przyniesie nie tylko potężne opady śniegu, ale także silny wiatr, który wywoła zawieje i zamiecie. W niektórych regionach pokrywa śnieżna przekroczy 30 cm, a drogi staną się niemal nieprzejezdne.
Polskę nawiedza niż Charly, który przynosi gwałtowne załamanie pogody. Prognozy wskazują na intensywne opady śniegu, które mogą trwać przez wiele godzin, a w niektórych regionach pokrywa śnieżna może przekroczyć 30 centymetrów. W sobotę od samego rana panują trudne warunki atmosferyczne, szczególnie na północy kraju, gdzie występują obfite opady śniegu, którym towarzyszy silny wiatr powodujący zawieje i zamiecie.

Synoptycy zapowiadają, że w ciągu dnia większość kraju pozostanie pod ciężkim zachmurzeniem, a słońce pojawi się jedynie sporadycznie. Oprócz opadów śniegu, na północy prognozowane są również deszcze ze śniegiem, a na wschodnich krańcach Wybrzeża możliwe są opady deszczu. W centralnych i południowych rejonach kraju przyrost pokrywy śnieżnej może wynieść od 3 do 7 centymetrów, a lokalnie nawet 10 centymetrów.

Temperatury będą niskie – od -3 stopni Celsjusza na Podhalu do 2 stopni na wybrzeżu. Wiatr, osiągający prędkość nawet 80 km/h, będzie dodatkowo potęgował odczucie zimna oraz znacząco ograniczał widoczność.

Noc z soboty na niedzielę również nie przyniesie poprawy. Opady śniegu będą kontynuowane, choć na północnym wschodzie i zachodzie osłabną. W innych częściach kraju prognozowane są intensywne opady, zwłaszcza na Kaszubach, gdzie pokrywa śnieżna może sięgnąć ponad 30 centymetrów.

Temperatury w nocy spadną do -6 stopni Celsjusza na Podhalu i około -3 stopni w pozostałych rejonach. Silny wiatr, szczególnie odczuwalny na wybrzeżu, utrzyma prędkość do 75 km/h. Mieszkańcy całego kraju powinni przygotować się na wyjątkowo trudne warunki atmosferyczne i ograniczoną widoczność, co utrudni poruszanie się zarówno pieszo, jak i samochodem.

Źródło: Wirtualna Polska