Bez pensji, bez dokumentów, bez nadziei: dramat w Pile

Pod koniec grudnia 2024 roku polski oddział duńskiej firmy Sanita Footwear Poland zakończył działalność, pozostawiając około 150 pracowników bez pracy i jakiegokolwiek wsparcia. Decyzja została ogłoszona 23 grudnia, tuż przed świętami Bożego Narodzenia, bez wcześniejszych ostrzeżeń. Fabryka w Pile, która od lat produkowała obuwie, została zamknięta, a pracownicy nie otrzymali wynagrodzeń za grudzień ani świadectw pracy.

Sanita Footwear Poland była kluczowym zakładem w Pile, a jej nagłe zamknięcie odbiło się szerokim echem w regionie. Decyzja o zakończeniu działalności została podjęta w związku z upadłością spółki matki – duńskiej firmy Sanita Footwear A/S. Problemy finansowe spółki były znane już wcześniej, ale moment ogłoszenia zamknięcia zakładu zaskoczył wszystkich, pozostawiając pracowników w trudnej sytuacji tuż przed świętami.

Pracownicy fabryki znaleźli się w prawnym i finansowym zawieszeniu. Nie otrzymali dokumentów niezbędnych do rejestracji jako osoby bezrobotne, co uniemożliwia im staranie się o świadczenia czy zasiłki. Dodatkowo brak wynagrodzeń za ostatni miesiąc pracy oraz niemożność wyegzekwowania formalnych praw sprawia, że wiele osób znalazło się w trudnej sytuacji życiowej.

Duńska firma Sanita Footwear A/S, która specjalizowała się w produkcji chodaków od 1907 roku, złożyła wniosek o upadłość w Danii. Przyczyną była decyzja banku finansującego działalność spółki o wstrzymaniu dalszego wsparcia. Wcześniejsze raporty finansowe wskazywały na straty w wysokości 13,5 mln koron (ok. 9 mln zł). W efekcie polski oddział firmy przestał funkcjonować, a jego działalność została zakończona praktycznie z dnia na dzień.

Spółka matka poinformowała, że procedura upadłości polskiego oddziału rozpocznie się w styczniu 2025 roku. Obecnie brak jednak informacji na temat harmonogramu działań czy terminów wypłaty zaległych wynagrodzeń. Wiadomo, że marka Sanita została sprzedana nowym właścicielom, a produkcja ma być kontynuowana w innej lokalizacji w Polsce. Szczegóły dotyczące tych planów nie zostały jednak jeszcze ujawnione.

Upadłość fabryki Sanita w Pile to kolejny przykład, jak problemy finansowe globalnych spółek mogą wpływać na lokalne społeczności. Pracownicy zostali pozbawieni środków do życia, a brak odpowiednich procedur i komunikacji tylko pogłębia ich trudną sytuację. W przypadku braku szybkiej interwencji ze strony organów odpowiedzialnych za procedurę upadłościową, skutki tej sytuacji mogą być jeszcze bardziej dotkliwe.

źródło: money.pl