Co na drogach Warmii i Mazur?

2025-01-01 13:00:00(ost. akt: 2024-12-31 10:10:50)
Obecnie w naszym regionie jest ok. 300 km dróg ekspresowych

Obecnie w naszym regionie jest ok. 300 km dróg ekspresowych

Autor zdjęcia: GDDKiA

W 2024 roku sieć dróg ekspresowych na Warmii i Mazurach urosła o 13 kilometrów. To za sprawą oddanego do użytku odcinka S16 od Borek Wielkich do Mrągowa. Drogowcy podsumowali 2024 rok i przedstawili plany na najbliższe lata?
Obecnie w naszym regionie mamy 298 km dróg klasy ekspresowej, a sieć tych dróg zwiększyła się w tym roku o blisko 13 kilometrów. To dzięki oddaniu w sierpniu do ruchu odcinka drogi ekspresowej S16 Borki Wielkie - Mrągowo.

— W 2024 roku na inwestycje drogowe w woj warmińsko-mazurskim przeznaczyliśmy kwotę 780 mln zł.— podkreśla Katarzyna Kozłowska, rzecznik olsztyńskiego oddziału GDDKiA, dodając: — Przygotowujemy obecnie dokumentację dla budowy i rozbudowy ponad 270 km dróg.

Kolejne kilometry drogi ekspresowej cieszą, ale trzeba pamiętać, że inwestycja na szesnastce w Borkach Wlk. miała duży poślizg. Bo zgodnie z pierwotnym harmonogramem powinna być zakończona już pod koniec listopada 2023 roku. Najważniejsze, że przeszkody zostały pokonane.

Szesnastka staje się S16
Co ważne, do dwóch jezdni będzie rozbudowana szesnastka na odcinku od Olsztyna do Biskupca, stając się tym samym drogą ekspresową z prawdziwego zdarzenia. Drogowcy podpisali bowiem w czerwcu umowę z firmą PORR na rozbudowę do dwóch jezdni ponad 18-kilometrowego odcinka szesnastki od Barczewa do Biskupca, natomiast we wrześniu z firmą Budimex na rozbudowę do dwóch jezdni nieco ponad 11-kilometrowego odcinku od Olsztyna do Barczewa.
Inwestycje dotyczą jednej z najbardziej ruchliwych dróg i co istotne, jednej z najbardziej zatłoczonych wylotówek z Olsztyna. To oznacza spore utrudnienia dla kierowców. Będą objazdy, wahadła, ale nie od razu, bo pierwsze 17 miesięcy od podpisania umów zajmie wykonawcom opracowanie dokumentacji i uzyskanie zezwolenia na budowę. A kolejne 22 miesiące potrwa sama budowa. W obu przypadkach kierowcy z nowej trasy powinni skorzystać w 2028 roku.
Po ich zakończeniu cała szesnastka od Olsztyna do Mrągowa będzie już w standardzie drogi ekspresowej.

Co z S16 przez Mazury?
I to jest największa niewiadoma, bo pierwotne plany, że droga przez Mazury, będzie budowana w latach 2026-2028, są już dawno nieaktualne. I konia z rzędem temu, kto powie, kiedy zacznie się budowa?

Po niemal latach analiz RDOŚ w Olsztynie nie zgodziła się na realizację inwestycji w wariancie zarekomendowanym przez drogowców przebiegającym bliżej Mikołajek. Powodem są siedliska żółwia błotnego w okolicach Baranowa.

Jednocześnie jako wariant możliwy do realizacji RDOŚ zaproponowała wariant C (biegnący bliżej Rynu). W sierpniu tego roku drogowcy zgodzili się na budowę drogi w tym alternatywnym wariancie, ale RDOŚ w Olsztynie wezwała ich do weryfikacji i zaktualizowania danych zawartych w raporcie w zakresie m.in. obecnego zagospodarowania terenu, oddziaływania akustycznego i na środowisko przyrodnicze. GDDKiA ma czas do 31 lipca 2025 roku na przedłożenie zaktualizowanego dokumentu w ujednoliconej wersji raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko.

Dlatego decyzji środowiskowej w sprawie wariantu C można się spodziewać najszybciej pod koniec 2025 roku. Tyle że ta prawdopodobnie zostanie zaskarżona najpierw do GIOŚ, a w razie jej podtrzymania do sądu. Na nowy wariant szesnastki nie godzą się władze gminy Ryn, widząc w inwestycji zagrożenie nie tylko dla środowiska, ale też dla rozwoju gminy. Także społecznicy z Komitetu Ochrony Krajobrazu Ziemi Mrągowskiej i Komitetu Ochrony Ziemi Ryńskiej stanowczo odrzucają wariant C, popierając wariant B jako — ich zdaniem — najmniej szkodliwy dla środowiska i dla mieszkańców. Według nich nowa droga powinna biec w pobliżu starej, czyli bliżej Mikołajek. Nie brakuje też przeciwników ogóle budowy drogi ekspresowej przez Mazury.

Jednak gros mazurskich samorządów widzi w nowej drodze szansę na rozwój Mazur. Co istotne nie tylko poprawi komunikację w regionie, ale w obecnej sytuacji za naszą wschodnią granicą, w związku z wojną na Ukrainie droga ta nabiera coraz większego znaczenia w kontekście naszego bezpieczeństwa militarnego.

Aerostaty na Mazurach
Dla Mazur ważna jest szesnastka, dla zachodniej części województwa S5, dlatego obie drogi znalazły się w Rządowym Programie Budowy Dróg Krajowych do 2030 roku (z perspektywą do 2033 roku).

S5 to ma być nasze okno drogowe na zachód, bo ekspresówka połączy drogę ekspresową S7 (Ostróda) z autostradą A1 (Grudziądz). Dzięki temu zyskamy dostęp do sieci autostrad.
W naszym regionie początkiem drogi ekspresowej S5 jest oddany do użytku dwa lata temu odcinek S5 Ornowo — Wirwajdy (5,3 km). Teraz toczą się prace projektowe, a pod uwagę brane są trzy korytarze: dwa bliżej Iławy i jeden bliżej Lubawy.

Drogowcy zakładali, że wyboru wariantu rekomendowanego do wniosku o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dokonają w czwartym kwartale 2024 roku i koniec koniec roku złożą wniosek do RDOŚ o wydanie decyzji środowiskowej. Tak się nie stało, bo pojawił się problem. Chodzi o miejscowość Sędzice w gminie Biskupiec w powiecie nowomiejskim, a tam konkretnie o ponad 66-hektarową działkę. Ta decyzją szefa MON z 3 kwietnia tego roku znalazła się w najnowszym wykazie terenów zamkniętych resortu obrony narodowej. Drogowcy dowiedzieli się o tym w czerwcu.

— Jeden z wariantów, a konkretnie trzeci wariant koliduje z tym terenem zamkniętym — tłumaczyła nam Katarzyna Kozłowska, rzecznik olsztyńskiego oddziału GDDKiA. — Dlatego konieczna jest korekta przebiegu drogi. Obecnie trwa projektowanie nowego przebiegu ok. ośmiokilometrowego odcinka. To powoduje, że musimy przesunąć też termin wyboru najlepszego wariantu. Planujemy, że będzie to w drugim kwartale 2025 roku.

Po co wojsku Sędzice. Otóż ma być tu ulokowany aerostat, czyli bezzałogowy sterowiec na uwięzi naszpikowany elektroniką. Aerostaty wznoszące się na wysokości czterech-pięciu kilometrów nad ziemię pozwalają obserwować znaczne obszary. Wojsko tworzy aerostatowy batalion radiotechniczny z dowództwem w Czerwonym Borze koło Zambrowa na Podlasiu. W skład batalionu wchodzić będą cztery posterunki aerostatowe. Dwa z nich będą znajdować się w naszym regionie : w Karbowskie koło Ełku i w Sędzicach w gminie Biskupiec w powiecie nowomiejskim.

Według planów zakończenie budowy drogi S5 planowane jest w czwartym kwartale 2032 roku. Koszt budowy ok. 90 km S5 pomiędzy Ostródą a Grudziądzem szacowany jest na ponad 5 mld zł.

Obecnie w naszym regionie mamy 298 km dróg ekspresowych, a docelowo ma być ich w województwie ok. 490 km.

Trwają też prace nad dokumentacją dla rozbudowy DK53 Olsztyn – Szczytno, DK57 Szczytno – Szymany, DK51 Bartoszyce – Lidzbark Warmiński i Lidzbark Warmiński – Wichrowo oraz DK22 Fiszewo – Elbląg z obwodnicą Jegłownika. Ponadto przygotowywane są również projekty kilku mniejszych zadań modernizacyjnych na sieci dróg krajowych, w tym budowy obwodnic.

Pięć obwodnic
Na Warmii i Mazurach ma powstać pięć ze stu obwodnic, które są w rządowym programie. Ponadto na liście rezerwowej jest obwodnica Dobrego Miasta. Od sierpnia 2022 r. kierowcy korzystają już z obwodnicy Smolajn. Na etapie realizacji jest obwodnica Gąsek (termin zakończenia prac to sierpień 2027 r.) W 2025 r. drogowcy planują ogłosić przetarg na budowę obwodnicy Pisza, która ma zacząć się w 2026 roku a zakończyć w 2029 r. Dla obwodnicy Szczytna toczy się postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji środowiskowej. Tu budowa ma ruszyć w 2029, a zakończyć w 2031 r.

W przypadku obwodnicy Olsztyna i Dywit został wybrany korytarz zachodni, a w nim trzy warianty drogi. Obecnie trwa ocena studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowym i wkrótce ma zostać wybrany najbardziej korzystny wariant, co pozwoli złożyć wniosek o wydanie decyzji środowiskowej. Tu, jak podkreślają drogowcy, zdecydują kryteria techniczne, ekonomiczne, społeczne, środowiskowe, funkcjonalne i ruchowe. Planowany termin realizacji inwestycji w trybie Projektuj i buduj to lata 2028-2032.