Jeden wariant jest najlepszy? Co z obwodnicą Olsztyna i Dywit?

2024-11-11 20:00:22(ost. akt: 2024-11-08 15:19:00)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Andrzej Mielnicki

Pod koniec listopada drogowcy mają wybrać najkorzystniejszy wariant obwodnicy Olsztyna i Dywit. Są trzy opcje. Która z nich ma największe szanse? Można ją co prawda wskazać, ale to nie znaczy, że tak samo zdecyduje GDDKiA.
Na tę decyzję czeka wielu, ale jednym pewnie kamień spadnie z serca, a drugim skoczy ciśnienie. Pod koniec listopada odbędzie się posiedzenie zespołu oceny przedsięwzięć inwestycyjnych, który działa przy dyrektorze olsztyńskiego oddziału GDDKiA. Zespół ma wybrać najlepszy wariant północnej obwodnicy Olsztyna w zachodnim korytarzu. To zdecydowanie zbliżyłoby nas do inwestycji, ale tylko teoretycznie.

Trzy do wyboru

Do wyboru są trzy warianty, ale żaden nie pasuje Olsztynowi. Bo cały zachodni korytarz nie jest po myśli mieszkańców Olsztyna i władz miasta, które długo zabiegały o to, żeby wybudować obwodnicę po wschodniej stronie stolicy regionu, widząc w tym szansę m.in. na uruchomienie terenów inwestycyjnych w okolicach Tracka.

To przeciąganie liny pewnie mogłoby trwać jeszcze dłużej, a skutki tego mogłyby się okazać fatalne dla samej inwestycji. Dalsze zabiegi miasta o wschodni korytarz przy jednoczesnym sprzeciwie wobec zachodniego korytarza mogłyby bowiem stać się wygodnym pretekstem do skreślenia w ogóle tej inwestycji.

Rządowi brakuje bowiem ok. 8 mld zł na realizację całego programu budowy 100 obwodnic, którego częścią jest budowa obwodnicy Olsztyna i Dywit, i nie bardzo wiadomo, skąd wziąć te pieniądze, szczególnie teraz, kiedy trzeba odbudować infrastrukturę na południu po powodzi, a dziura w budżecie jest coraz większa.

Być może dostrzegając to zagrożenie, Olsztyn pogodził się z wyborem zachodniego korytarza, choć władze miasta dalej uważają, że priorytetowym rozwiązaniem dla Olsztyna jest obwodnica po wschodniej stronie. I nadal chcą jej budowy. Ich zdaniem jest to kluczowe dla zmniejszenia natężenia ruchu w mieście i równomiernego rozłożenia go na istniejącej sieci dróg, a także dla rozwoju przemysłowej dzielnicy miasta, szczególnie dla uruchomienia nowych obszarów inwestycyjnych.

„Zdajemy sobie sprawę z tego, że tylko domknięcie całego ringu wokół miasta pozwoli osiągnąć cel transportowy inwestycji oraz uzyskać dodatkowe efekty rozwojowe. Dlatego też zakładamy, że bez względu na kolejność budowy poszczególnych części docelowo obwodnica będzie przynosić korzyści miastu i całemu regionowi” — stwierdził w piśmie do dyrektora olsztyńskiego oddziału GDDKiA prezydent Olsztyna Robert Szewczyk.

Tu warto dodać, że wszystkie trzy warianty od zachodu omijają tereny Olsztyna, a więc i Las Miejski, o co zabiegały władze miasta, bowiem biegną przez gminy Dywity, Jonkowo i Gietrzwałd.

Najlepszy niebieski?

Dywity od początku optują za wariantem O1 (tzw. niebieskim). Na ostatniej sesji Rady Gminy Dywity w związku z zakończeniem przez projektanta prac nad studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowym dla obwodnicy radni przyjęli stanowisko, w którym podtrzymali swoje poparcie dla tej opcji.

Według nich jest to najkorzystniejszy wariant, także pod względem ekonomicznym, bo przebiega w największym stopniu przez grunty Skarbu Państwa, co minimalizuje potrzebę wydatkowania środków publicznych na wywłaszczenia i wypłatę odszkodowań.

Ponadto wariant O1 jest najkorzystniejszy pod względem środowiskowym, bo po pierwsze przebiega najdalej od unikatowego użytku ekologicznego „Bagno Bażęgi”, czego nie można powiedzieć o dwóch pozostałych wariantach, O2 i O4, które ciągną się w jego najbliższym sąsiedztwie, a to może generować problemy związane z terminowym wydaniem tzw. decyzji środowiskowej dla tej inwestycji, co z kolei zdecydowanie zwiększa ryzyko jej niepowodzenia.

Niebieski wariant jest też najkorzystniejszy pod względem społecznym, bo przebiega poza terenami zwartej zabudowy mieszkaniowej – przez tereny rolne i leśne, a dodatkowo nie wymaga wyburzeń budynków mieszkalnych. Kolejnym pozytywem jest najmniejsza liczba domów znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie projektowanej obwodnicy.

Zdecyduje stolica

Nie tylko radni w Dywitach są zdania, że to najlepszy wybór. Za wariantem O1 opowiedziało się 36,8 proc. z 637 osób, które przesłały drogowcom swoją opinię co do preferowanej opcji. Drugim wariantem, który zyskał najwięcej głosów mieszkańców po spotkaniach informacyjnych, był O2. Wskazało na niego 18,5 proc. osób.

We wszystkich trzech przypadkach początek obwodnicy znajduje się w okolicy Spręcowa, na DK51, a koniec w rejonie ronda w Kudypach, na południowej obwodnicy Olsztyna.

Jednak niezależnie od decyzji drogowców w Olsztynie ostateczna decyzja w sprawie wyboru wariantu obwodnicy będzie należeć do komisji oceny przedsięwzięć inwestycyjnych działającej przy generalnym dyrektorze dróg krajowych i autostrad w Warszawie. Zgodnie z planami obwodnica Olsztyna i Dywit miałaby być budowana w okresie drugi kwartał 2029 r. – trzeci kwartał 2031 r.

Andrzej Mielnicki