Jazda po alkoholu, brak uprawnień i badań technicznych pojazdu. To wszystko wydarzyło się na olsztyńskim Pojezierzu.

2024-10-29 11:00:21(ost. akt: 2024-10-29 15:25:33)

Autor zdjęcia: KMP w Olsztynie

Prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca volkswagena zatrzymany do kontroli drogowej na olsztyńskim Pojezierzu. W czasie legitymowania wyszło na jaw, że 37-latek kilka lat wcześniej stracił uprawnienia do kierowania pojazdami, poza tym nie zadbał o ważne badania techniczne swojego samochodu. Mężczyznę czekają zarzuty za kierowanie pod wpływem alkoholu i mimo decyzji o cofnięciu uprawnień.
W nocy z poniedziałku na wtorek (28/29 października) ulice miasta patrolowali funkcjonariusze z Wydziału Zabezpieczenia Miasta Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie. Przed północą ich uwagę przykuł poruszający się po osiedlu Pojezierze volkswagen.

Podczas kontroli drogowej okazało się, że siedzący za kierownicą 37-latek miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Poza tym siedem lat wcześniej stracił uprawnienia do kierowania samochodem. Sytuacji kierującego nie poprawiało to, że kierował samochodem, który już dawno nie był na badaniach w stacji kontroli pojazdów.

Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny volkswagena, sam pojazd trafił na policyjny parking, a sprawa przeciwko kierującemu niebawem trafi do sądu.

Za kierowanie na „podwójnym gazie” można trafić za kratki na 3 lata, jazda mimo decyzji o cofnięciu uprawnień to przestępstwo zagrożone dwuletnią odsiadką. Do tego co najmniej trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów i nie mniej niż 5 000 zł do wpłaty na Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.