Marszałek Szymon Hołownia chce nam zwinąć tory?

2024-10-08 13:00:30(ost. akt: 2024-10-08 13:13:12)

Autor zdjęcia: PAP/Artur Reszko

— Dziś mówimy "nie" dla tej całej ideologii szprych. Tak dla lotniska, ono ma sens, ono wypracuje te pieniądze, które ma wypracować i nam pomoże — powiedział w Zambrowie na Podlasiu marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Marszałek stwierdził, że o ile sam pomysł budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego jest dobry, to inaczej ma się ze szprychami czyli budową kolejowych połączeń z CPK. — To "szprychy" są problemem i dzisiaj widzimy to z całą mocą. Tam była ta gigantomania — powiedział Szymon Hołownia.

Trudno powiedzieć, czy marszałek miał też na myśli "mazurską szprychę", która ma połączyć Giżycko, Orzysz i Pisz przez Ostrołękę i Łomżę z Warszawą i dalej z CPK. Mam nadzieję, że nie. Że chodziło mu o inne części Polski, np. Dolny Śląsk, gdzie rzeczywiście tamtejsza "szprycha" budzi protesty. U nas nie budzi. Wręcz przeciwnie.

Niedawno przecież pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Maciej Lasek zatwierdził wybór wariantu wariantu inwestorskiego dla linii kolejowej nr 29 na odcinku Ostrołęka – Łomża – Pisz – Giżycko. Pociągi mają po niej jeździć z prędkością 250 km na godzinę. dzięki temu z Giżycka do stolicy Polski będzie można dojechać pociągiem w mniej niż dwie godziny.

Wybrany wariant omija w największym stopniu nieruchomości zabudowane, a także obszary cenne przyrodniczo.

Ekolodzy „ukradli” nam na czas jakiś budowę dobrej drogi z Mrągowa do Ełku, która teraz ma powstać do 2037 roku. Mam nadzieję, że politycy nie pójdą ich śladem.

O tym jak ważna jest to dla nas inwestycja w warmińsko-mazurskim wiemy bardzo dobrze. Z CPK czy bez CPK i poza sporem politycznym: to połączenie musi być. Tak jak nowa szesnastka.

Czy nowa linia kolejowa łącząca Gizycko z Warszawą powinna powstać?
pokaż wyniki »

Igor Hrywna